Od kilku sezonów pojedynki w ekstraklasie piłkarek ręcznych Startu z Zagłębiem Lubin kończą się przegranymi elblążanek. Tak też było w jesiennej rundzie obecnego sezonu, bowiem Start przegrał w Lubinie 28:37. Kibiców nurtuje pytanie, czy w sobotę na własnym boisku elblążanki przełamią złą passę.
W sporcie wszystko jest możliwe, a udowodniła to już w tym sezonie drużyna Zgody z Rudy Śląskiej, pokonując faworyzowane Zagłębie 26:25. Lubinianki po 13 kolejkach zajmują trzecie miejsce w tabeli z dziewięcioma zwycięstwami, jednym remisem 29:29 z AZS Gdańsk i trzema przegranymi spotkaniami. Dwukrotnie uległy SPR Asseco z Lublina i raz wspomnianej Zgodzie. Snajperką nr 1 w Zagłębiu jest Joanna Obrusiewicz, która w tym sezonie zdobyła 72 bramki. Lubinianki nie ukrywają, że do Elbląga jadą po punktową zdobycz. O ich potencjale kadrowym świadczy siedem piłkarek ręcznych powoływanych do reprezentacji Polski.
Zawodniczki Startu spokojnie przygotowują się do tego meczu, pracując nad skutecznością rzutową i elementami gry w ofensywie i obronie. Jak to, nad czym pracują, sprawdzi się w praktyce, będzie można zobaczyć w sobotę w hali Centrum Sportu i Biznesu o godz. 17.30. Osoby, które przyjdą w mikołajkowych czapeczkach, będą miały wstęp wolny, a mecz transmitować będzie na żywo stacja Polsat Sport.
Zawodniczki Startu spokojnie przygotowują się do tego meczu, pracując nad skutecznością rzutową i elementami gry w ofensywie i obronie. Jak to, nad czym pracują, sprawdzi się w praktyce, będzie można zobaczyć w sobotę w hali Centrum Sportu i Biznesu o godz. 17.30. Osoby, które przyjdą w mikołajkowych czapeczkach, będą miały wstęp wolny, a mecz transmitować będzie na żywo stacja Polsat Sport.
M