“Lepiej mądrze stać niż głupio biegać” - kiedy były reprezentant Polski Piotr Świerczewski wypowiedział te słowa, stało się jasne, że będą one przypominane przy każdym zawodniku, któremu nie chce się na boisku ruszać. W obecnym sezonie w Olimpii nie oglądamy takich przypadków, jest zupełnie inaczej. Zawodnicy biegają dużo i mądrze, a motorem napędowym w ofensywie jest przede wszystkim Damian Szuprytowski, z którym rozmawialiśmy przed meczem z GKS-em Katowice.
- Trzecia nominacja do “jedenastki” Piłki Nożnej, 4 bramki, 3 asysty, kluczowe podanie przy bramce z Górnikiem Polkowice. Jest "gaz"?
Damian Szuprytowski: - Można powiedzieć, że start rundy w moim wykonaniu jest udany tak jak całego zespołu. Chcemy utrzymać obecną formę jak najdłużej. Bramki na pewno cieszą, ale najważniejsza jest drużyna i zwycięstwa, statystyki są dla kibiców.
- Rozmawiając przed sezonem sugerowałeś, że będziesz częściej grał na skrzydle, ale jednak trener Nocoń nie zrezygnował z Szuprytowskiego na “10”. Gdzie się lepiej czujesz?
- W pierwszym spotkaniu wystąpiłem na lewym skrzydle, ale później już grałem na pozycji numer "10". Myślę, że nie ma to dla mnie większego znaczenia gdzie występuję. Trener zawsze przed meczem podkreśla, abyśmy się z przodu rotowali i jak na razie daje to odpowiednie efekty.
- Jakie masz oczekiwania przed meczem z GKS-em Katowice?
- Na pewno po tym remisie z Widzewem, gdzie praktycznie całą drugą połowę graliśmy w osłabieniu i mimo wszystko strzeliliśmy bramkę, to drużyna jeszcze bardziej się zjednoczyła. Pokazaliśmy, że w tym zespole jest charakter i wola zwycięstwa, więc w meczu z GKS-em powalczymy o pełną pulę punktową.
Przypominamy, że w środę, 21 sierpnia, o godz. 19. GKS Katowice - Olimpia Elbląg. Transmisję z meczu przeprowadzi tvcom.pl
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Damian Szuprytowski: - Można powiedzieć, że start rundy w moim wykonaniu jest udany tak jak całego zespołu. Chcemy utrzymać obecną formę jak najdłużej. Bramki na pewno cieszą, ale najważniejsza jest drużyna i zwycięstwa, statystyki są dla kibiców.
- Rozmawiając przed sezonem sugerowałeś, że będziesz częściej grał na skrzydle, ale jednak trener Nocoń nie zrezygnował z Szuprytowskiego na “10”. Gdzie się lepiej czujesz?
- W pierwszym spotkaniu wystąpiłem na lewym skrzydle, ale później już grałem na pozycji numer "10". Myślę, że nie ma to dla mnie większego znaczenia gdzie występuję. Trener zawsze przed meczem podkreśla, abyśmy się z przodu rotowali i jak na razie daje to odpowiednie efekty.
- Jakie masz oczekiwania przed meczem z GKS-em Katowice?
- Na pewno po tym remisie z Widzewem, gdzie praktycznie całą drugą połowę graliśmy w osłabieniu i mimo wszystko strzeliliśmy bramkę, to drużyna jeszcze bardziej się zjednoczyła. Pokazaliśmy, że w tym zespole jest charakter i wola zwycięstwa, więc w meczu z GKS-em powalczymy o pełną pulę punktową.
Przypominamy, że w środę, 21 sierpnia, o godz. 19. GKS Katowice - Olimpia Elbląg. Transmisję z meczu przeprowadzi tvcom.pl
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
qba