UWAGA!

Damian Szuprytowski: Na wiosnę o pierwszą ligę (komentarze po meczu Olimpii)

 Elbląg, Kibice dziękowali piłkarzom za ambitną grę do końca
Kibice dziękowali piłkarzom za ambitną grę do końca (fot. Michał Skroboszewski)

To był szalony mecz na koniec roku w II lidze. Trener Olimpii na trybunach, piłka do siatki wpadała aż dziewięć razy, a żółto-biało-niebiescy udowodnili po raz kolejny, że gra się do końca. Co mówili po tak niesamowitym spotkaniu?

Adam Boros nie mógł w niedzielnym meczu prowadzić zespołu z ławki trenerskiej w wyniku kary z meczu w Legionowie. Ale był na trybunach, co też miało dla piłkarzy znaczenie. - Z trybun więcej widać – śmiał się po meczu Adam Boros. - Ja byłem dziwnie spokojny o wynik, bo wierzę w ten zespół. Już nieraz odwracaliśmy losy meczu wiedziałem,że będziemy grali do końca i wyjdziemy z tego.
       Przypomnijmy, że Olimpia prowadziła do przerwy 2:0, by w kilkanaście minut drugiej połowy stracić trzy bramki. - W szatni powiedzieliśmy sobie, że jest 2:0, ale to nie jest koniec meczu i musimy na ROW uważać. Przespaliśmy te 15 minut, zanim się obudziliśmy już było 2:3. Ale duże brawa dla zespołu za charakter, walkę do końca. I za to, że wygraliśmy i to trzema bramkami – mówił Damian Szuprytowski, pomocnik Olimpii Elbląg.
       - Specyfika gry przeciwnika była taka, że było dużo podań z pominięciem, na walkę. Dwójka silnych napastników, tutaj akurat często sobie radziliśmy. Natomiast był ten krótki fragment po przerwie, gdzie roztrwoniliśmy wynik wypracowany w pierwszej połowie - dodał Adam Boros. - Nie od dziś wiadomo, że mamy charakter, zmienników i zespół zawsze wierzy w zwycięstwo. A poza tym określone umiejętności spowodowały, że zagraliśmy do końca. Mieliśmy siły i konsekwentnie dążąc do zwycięstwa osiągnęliśmy to zwycięstwo.
       Dwie bramki Damiana Szuprytowskiego, dla którego ta runda jest jedną z najlepszych (jeżeli nie najlepszą) w karierze plus dwa gole Rafała Lisieckiego spowodowały, że trzy punkty pozostały w Elblągu.
       - To wysokie zwycięstwo, nie spodziewaliśmy się aż takiego rozmiaru. Trzeba też zwrócić uwagę, że przeciwnik szybko odrobił straty i wszystko co uderzył, to wchodziło. Każda sytuacja skończyła się bramką. To były jedyne sytuacje. Niejeden zespół by się załamał, ale nie my - skomentował trener Olimpii.
       - Bardzo się cieszę z bramek i asyst, bo zawodników ofensywnych z tego się rozlicza. Trochę też pomógł mi trener zmieniając pozycję. Teraz gram za napastnikiem, mam większą swobodę. Duże brawa należą się też drużynie, bo to oni na to zapracowali i dzięki temu ja mogłem „błyszczeć”. To też ich zasługa – mówił Damian Szuprytowski.
       Piłkarska jesień się skończyła. Olimpia z 32 punktami na koncie zajmuje piąte miejsce w tabeli II ligi. Do miejsca barażowego traci dwa punkty, do trzeciego miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do I ligi - cztery oczka.
       - Końcówka roku była dla nas bardzo udana. Cztery mecze, cztery zwycięstwa, jest bardzo dobrze. Teraz zresetujemy się, okres przygotowawczy i trzeba powiedzieć, że apetyty rosną w miarę jedzenia – mówił po meczu Damian Szuprytowski.
       Czy to oznacza, że na wiosnę żółto-biało-niebiescy powalczą o awans na zaplecze ekstraklasy? - Innej opcji nie ma. Zawsze na boisku gramy o trzy punkty. Sytuacja w tabeli jest fajna, zimą przygotujemy się i wiosną gramy o zwycięstwo. A co pokaże tabela na koniec? Oby pokazała, że jesteśmy w pierwszej lidze – ma nadzieję Damian Szuprytowski.
      

       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Tylko Olimpia !!! 1 liga musi mieć oświetlenie a z panem Wroblewskim słabo to widzę . Zawsze był przeciwny piłce nożnej . Nie Zrobił nic dla Olimpii i nie zdziwię się jak przed wyborami będzie gadał ze pomoże a potem nic z tego nie wyjdzie . Wróbel poprostu jest chyba z Concordii hahhahha
  • Brawo Olimpia, gramy i awans, prezydenci Wróblewski i Nowak byli na meczu, oby to był dobry pronostyk. Oświetlenie musi się pojawić, przecież w pierwszej lidze jest konieczne. Do boju Olimpia
  • Byli bo teraz jest czas wyborczy . A gdzie byli przez wszystkie mecze do wczoraj ? Mieli nas w du... i oświetlenie tez . Zwykła zagrywka wyborcza
  • Życzymy pierwszej ligi dla Olimpii tylko stadion, oświetlenie inne sprawy to okregowka. Bez wymienionych zrczy nie dopuszcza do gry.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    18
    1
    Kibic od lat (2017-11-27)
  • Walczyć trenować Olimpia musi panować
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    3
    Ten co zawsze (2017-11-27)
  • A Pan Sz. pomyślał czy Klub stać na I Ligę? Czy znowu zapożyczyć się, szybko spaść do II i tak w kółko??? Pensje ma czas w II Lidze?
  • Szukać sponsorów takich jak browar EB, były Zamech, stolarze meblarze i jechana na treningi od samego rana
  • Kolejny raz podanie wyniku spotkania jest dla redaktorów portelu zbyt trudnym matematycznym zadaniem. Co? gdzie? kiedy? Wynik?
  • 1 liga haha OE na wiosne wygra z 3 4 mecze max aby sie utrzymac bo wiadomo od cwierc wieku ze w elblagu nie ma siana na 1lige widzieliscie jak oe rok grala w 1lidze spadla po 1 rundzie
  • @zurnalista_ - Jak ktoś jest za mało inteligentny, żeby znaleźć wczorajszy artykuł (w którym jest wszystko opisane - włącznie z wynikiem, strzelcami goli, itp. ) to potem stąd się biorą takie głupawe pytania i pretensje. Poza tym zapraszamy na stadion internetowy "mądralo", nie będziesz musiał się ośmieszać w necie. Ręce opadają i cała reszta też. Heh, i jeszcze jakieś polactwo kogoś takiego "plusuje".
  • Szuprytowski podobnio jhest juz na wyloicie z Elblaga daltgego te slowa brzmia co najmniej groteskowo
  • Szuprytowski to hamulcowy Borosa ????
Reklama