W zaległym meczu 21. kolejki ekstraklasy piłki ręcznej kobiet, SPR Asseco BS Lublin pokonał EKS Start Elbląg 44:18 (21:10). Gospodynie dominowały na boisku od początku spotkania, wykazując się skutecznością rzutową i dobrą grą w defensywie. Te atuty zadecydowały o ich bardzo wysokim zwycięstwie w tym pojedynku.
Kibice elbląskiej siódemki liczyli na powtórkę z pierwszego meczu Startu z Lublinem na boisku w Elblągu, kiedy to elblążanki przegrały spotkanie jedną bramką. Było jednak inaczej, bo już po 3 minutach lublinianki prowadziły 3:0, a pierwszą bramkę Start zdobył w 7. minucie po trafieniu Knoroz na 5:1. Piłkarki Startu nie rezygnowały z poprawienia wyniku i w 15. minucie zredukowały przewagę gospodyń do trzech bramek (8:5). Ale jak się okazało, to było ostatnie tak niskie prowadzenie lublinianek. W kolejnych sześciu minutach dorzuciły one 5 bramek, tracąc tylko 2 i zwiększały przewagę bramkową. Elblążanki starały się dorównać rywalkom, lecz popełniały zbyt dużo błędów w obronie, nie wypracowywały pewnych pozycji do rzutów na bramkę, a jeśli już decydowały się na nie, to na przeszkodzie stawała pewnie broniąca Małgorzata Sadowska.
Wysokie prowadzenie do przerwy nie wpłynęło na zmianę rytmu gry lublinianek w drugiej części meczu. Nadal na boisku dominowały piłkarki z Koziego Grodu, a na ich trzy, cztery trafienia elblążanki odpowiadały jednym. Toteż w 40. minucie Lublin prowadził 31:14 i nie było żadnych złudzeń, kto wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji. Na boisku pojawiły się zawodniczki rezerwowe SPR-u i też rzucały bramki.
Przegrany mecz elbląskiego Startu nie jest zaskoczeniem, bo faworytem były gospodynie, martwi jednak wysokość przegranej. Miejmy nadzieję, że do ostatniego meczu w rundzie podstawowej z AZS AWFiS Gdańsk, elblążanki potrafią odbudować się psychicznie i skutecznie powalczą o utrzymanie siódmej lokaty w tabeli.
Składy i bramki
SPR: Sadowska - Damięcka 5, Marzec 4, Majerek 6, Rola 3, Włodek 5, Łabul 2, Malczewska 4, Puchacz 2, Repelewska 5, Rukaite 4, Skrzyniarz 1, Wolska 3. Kary 10 min.
Start: Górecka, Miecznikowska, Mikszto - Sądej 4, Szklarczuk, Cekała 1, Dolegało 4, Stelina 1, Frąckiewicz, Mihdaliova 1, Pełka-Fedak, Tutaj 1, Knoroz 6. Kary 12 min.
Wysokie prowadzenie do przerwy nie wpłynęło na zmianę rytmu gry lublinianek w drugiej części meczu. Nadal na boisku dominowały piłkarki z Koziego Grodu, a na ich trzy, cztery trafienia elblążanki odpowiadały jednym. Toteż w 40. minucie Lublin prowadził 31:14 i nie było żadnych złudzeń, kto wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji. Na boisku pojawiły się zawodniczki rezerwowe SPR-u i też rzucały bramki.
Przegrany mecz elbląskiego Startu nie jest zaskoczeniem, bo faworytem były gospodynie, martwi jednak wysokość przegranej. Miejmy nadzieję, że do ostatniego meczu w rundzie podstawowej z AZS AWFiS Gdańsk, elblążanki potrafią odbudować się psychicznie i skutecznie powalczą o utrzymanie siódmej lokaty w tabeli.
Składy i bramki
SPR: Sadowska - Damięcka 5, Marzec 4, Majerek 6, Rola 3, Włodek 5, Łabul 2, Malczewska 4, Puchacz 2, Repelewska 5, Rukaite 4, Skrzyniarz 1, Wolska 3. Kary 10 min.
Start: Górecka, Miecznikowska, Mikszto - Sądej 4, Szklarczuk, Cekała 1, Dolegało 4, Stelina 1, Frąckiewicz, Mihdaliova 1, Pełka-Fedak, Tutaj 1, Knoroz 6. Kary 12 min.
M