UWAGA!

Emocji nie zabrakło (piłka ręczna)

W ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski II-ligowy Techtrans Darad Elbląg przegrał z szóstym zespołem ekstraklasy MMTS Kwidzyn 32:38 (13:17). Mimo porażki elblążanie na tle bardziej doświadczonego zespołu z Kwidzyna zaprezentowali się przyzwoicie.

Pojedynek pomiędzy Techtransem a MMTS Kwidzyn z całą pewnością był wydarzeniem męskiego szczypiorniaka jakiego już dawno nie oglądaliśmy w naszym mieście. Nie dziwi więc fakt, że hala MOS-u wypełniła się niemal do ostatniego miejsca. Na meczu obecna była także głośna grupa kibiców z Kwidzyna, która bębnami i trąbkami zagrzewała do walki swój zespół. Podopieczni trenera Ludwika Fonferka na tle bardziej doświadczonego zespołu z Kwidzyna zaprezentowali się bardzo przyzwoicie, a momentami można było odnieść wrażenie, że obu ekipy nie dzieli różnica aż dwóch lig.
     Pierwszą bramkę w meczu zdobył z rzutu karnego Mariusz Babicki i Techtrans objął prowadzenie 1:0. Grający w najsilniejszym składzie goście szybko odpowiedzieli dwoma bramkami i w 5 min. to oni prowadzili 2:1. Zaraz jednak do remisu doprowadził Robert Laskowski. Wyrównana walka „gol za gol” trwała do 10 minuty, kiedy to na tablicy widniał wynik 5:5. Później jednak kilka prostych błędów naszych piłkarzy sprawiło, że rywale szybko odskoczyli na trzy bramki 8:5. Przewaga taka utrzymywała się niemal do końca pierwszej odsłony meczu. Wprawdzie w 23 min. przy stanie 10:13 na ławce kar wylądował zawodnik gości Damian Godzina, ale grający w przewadze elblążanie nie zdołali odrobić strat. W końcówce MMTS podwyższył nawet swoje prowadzenie do czterech oczek i pierwsza połowa zakończyła się ich prowadzeniem 17:13. Ich prowadzenie mogło być jeszcze wyższe gdyby nie bardzo dobra postawa naszego bramkarza Roberta Szczepanika, który kilkakrotnie uratował swój zespół przed utratą bramki.
     Drugą połowę znacznie lepiej rozpoczęli przyjezdni. Wystarczyły zaledwie cztery minuty, by ich przewaga wzrosła do sześciu bramek 21:15. Elblążanie sprawiali wrażenie nieco uśpionych często popełniając proste błędy. Po raz kolejny przyjezdni pokazali, że są niesamowicie doświadczonym zespołem. Wykorzystali niemal każdy błąd gospodarzy przez co utrzymywali bezpieczną, kilkubramkową przewagę.
     Na trzy minuty przed zakończeniem meczu przy stanie 29:36 w brutalny sposób Roberta Laskowskiego faulował Bartosz Janiszewski. Zawodnik z Kwidzyna otrzymał za to zagranie karę dwóch minut, a gdy w sposób zbyt wymowny okazywał swoje niezadowolenie otrzymał czerwoną kartkę. Grający w przewadze elblążanie w ostatnich fragmentach meczu zdołali nieco odrobić straty. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną MMTS Kwidzyn 38:32 i zespół gości awansował do półfinału Pucharu Polski.
     
     Techtrans Darad Elbląg - MMTS Kwidzyn 32:38 (13:17)
     Techtrans: Szczepanik, Korzeniowski - Minkiewicz 5, Roszkowski 3, Laskowski 3, Stypułkowski 5, Januszewski 3, Babicki 9, Długosz 1, Lenarczyk 2, Sadowski, Dąbrowski 1, Stolarowicz, Grabowski.
     MMTS: Wolański, Gawlik - Jaśkiewicz 3, Kawczyński 4, Mroczkowski 3, Frelek 7, Boneczko 7, Płosiński 1, Urbanowicz, Godzina 7, Ivlev 4, Bahmes 2, Janiszewski, Saramak, Szramka, Cieślik.
     
     Wyniki spotkań ćwierćfinałowych: AZS AWF Biała Podlaska - PZU Życie Zagłębie Lubin 27:36 (11:18), Sokół Kościerzyna - Wisła Płock 21:32 (12:14), Chrobry Głogów - Gwardia Opole 37:20 (17:12), MOSiR Zabrze - Olimpia Piekary Śl. 28:29 (16:12), Stal Mielec - Vive Kielce 19:36 (11:15), Śląsk Wrocław - DGT AZS AWFiS Gdańsk 33:27 (18:10), Techtrans Elbląg - MMTS Kwidzyn 32:38 (13:17), Orlik Brzeg - Warszawianka Warszawa 10:0 (walkower).
MP

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Zwróciłbym uwagę na dobrą grę w ataku w drugiej połowie (z wyjątkiem pierwszych 5 minut) oraz słabą grę w obronie. Najlepiej zresztą świadczy o tym sam wynik spotkania. Szczypiorniści z Kwidzyna nie bawili się w długie rozgrywanie piłki, lecz oddawali sporo strzałów z drugiej linii, wobec czego obrona i bramkarz(e) byli właściwie bezradni. Poza tym moim zdaniem goście pokazali, że są lepsi pod względem umiejętności technicznych. Według mnie to, co pokazali wczoraj elblążanie napawa względnym optymizmem w kontekście awansu do pierwszej ligi. Oby tak dalej, choć nie mam oczywiście na myśli wyniku ;-). Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jesiotr(2004-03-11)
  • Łukasz Januszewski to bez watpienia najlepszy pilkarz reczny techtransu.. niby malo widoczny, ale jak trzeba to zawsze rzuci pozdro KOJAK!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    smuggi(2004-03-11)
  • Dziekuje za swietny mecz. Przednie widowisko. Ale wydaje mi sie ze wynik moglbyc troche korzystniejszy dla elblazan.Juz mam dosc tych meczu w ktorych techtrans demoluje swoich przeciwnikow.Jak mecze w 1b maja tak wygladac, to juz nie moge sie doczekac.
  • Mecz był bardzo ładny i emocjonujący.Nasi pokazali ładne ciekawe zagrywki. Wygrali lepsi, ale to nie znaczy,że nasi odstawali z umiejetnosciami.Pokazali, że naprawdę stać ich na duzo. Wreście Piotr Minkiewicz zaczął grać na swoim poziomie.Tak trzymaj.Gratulacje dla wszystkich za super mecz.
  • No cóż czytając wcześniejsze komentarze zupełnie się z nimi zgadzam mimo iż elbląski Techtrans otrzymał srogą lekcję piłki ręcznej to uważam że zagrał świetny mecz. Chyba tylko niepoprawni optymiści wierzyli w zwycięstwo elbląskiego zespołu, ale wielkie brawa za walkę i dobre widowisko. Przy okazji lekcję dobrego dopingowania otrzymali także elbląscy kibice. Tutaj uwagę kieruję do "znawców" dobrego kibicowania panów z Loży - cichutko i mizernie wypadliście panowie na tle kibiców z Kwidzyna, oj cichutko! Niestety.
  • A ty Rex to niby jak wypadłeś, he??? Czemu do cholery nie przyniosłeś paru bębnów?? Czemu nie krzyczałeś tak, żeby cię wszyscy słyszeli?? Obawiam się, że jedyne co umiesz to gadać idioctwa!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wojtas(2004-03-12)
  • Wojtas "idioctwa" widzę, że bardzo mocno jesteś "nie w temacie"!! Zapewne panowie z Loży: 76/6 i VIII\`76 wiedzą dokładnie o co mi chodzi. Na temat mojego kibicowania Loża się już wypowiedziała zatem chłopie jak nie wiesz o co chodzi to nie pisz bzdur!!! Po drugie (tak na marginesie) to nie wypowiadaj się na temat moich umiejętności bo po prostu mnie nie znasz!!! Pozdrawiam.
  • Rex - bo Ciebie nikt nie zna - siedzisz w domu i klikasz co Ci do tej malutkiej główki przyjdzie, a że jesteś monotematyczny to piszesz zawsze to samo i zawsze tak samo beznadziejnie. Walczysz z całym światem bo ten świat ma Cię w d...ie i to się nie zmieni choćbyś nie wiem jak się udzielał i jakie brednie wypisywał.Daj sobie spokój człowieczku z tymi Twoimi wpisami na tematy piłki ręcznej i kibicowania. Wszyscy już znają Twoje poglądy, więc po co się męczyć, pocić? Nie odpisuj - nie interesuje mnie Twoje zdanie.
  • Man - buhahahaha panie "dziennikarzu" należałoby podpisywać się swoim nickiem!!! Widzę, że szybko obrósł pan w piórka. Czyżby prawda bolała. Niestety stronka "...,a moim zdaniem" nie uwzględnia tego czy interesuje pana zdanie innych czy nie!!! Czy mają odpisać czy nie. Buhahahaha!! Bardzo śmieszne!
  • Panowie po co ta cala klotnia. Wyluzujcie!!! Nie znam sie na zadnych lozach i moze dobrze:). Ale fakt jest faktem ze na meczach zadko sie zdarza,aby publika zyla gra , raczej jest obserwowanie tego co sie dzieje na parkiecie w ciszy.Nie wiem moze to wynika stad ze wszyscy sie tak zachwycaja gra az zapiera im dech w piersiach :PPP. Ja tez siedze cicho:) Pozdrawiam wszystkich kibicow.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sympatyk(2004-03-12)
  • Całkowicie się nie zgadzam, że nasi kibice ustępowali w dopingowaniu swoich /Techtransu-Darad/. Często jestem na meczach piłki ręcznej ale tak dobrego dopingu już dawno nie słyszałem. Pomimo tego, że kibice z Kwidzyna wyposażeni byli w dodatkowe rekwizyty /bębny, deszczułki na dłonie/ elbląscy kibice mogli liczyć tylkoi na własne gardła i dłonie w niczym nie ustępowali. Brawo tak powinno być na każdym meczu. A tak wogóle to świetne widowisko. Jedna uwaga to właściciela hali MOS. Czas najwyższy skończyć z tą prowizorką w nagłośnieniu. Taki prymitywny sprzęt nagłaśniający dobry był w latach sześćdziesiątych a nie teraz. Mając tyle zespołów i tyle różnych imprez należało by zadbać w końcu o profesjonalne nagłośnienie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Waldek P(2004-03-12)
  • Chciałem powiedzieć dokładnie to samo co Waldek, tylko może zrobiłem to w nieco szorstki sposób:). Po prostu zdenerwowało mnie to, że ktoś mówi coś takiego o meczu, gdzie doping był naprawdę dobry.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wojtas(2004-03-12)
Reklama