UWAGA!

"Jak będziemy tak grać, to możemy dokonać czegoś wielkiego" (komentarze pomeczowe)

Szczypiornistki Startu odniosły dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie i na urlopy udadzą się zasiadając na fotelu lidera PGNiG Superligi kobiet. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy ligowe rozgrywki wznowią w styczniu - Jak będziemy tak grać, to możemy dokonać czegoś wielkiego - powiedziała Sylwia Lisewska.

Elbląski Start odniósł imponujące zwycięstwo na zakończenie pierwszej rundy (32:23). Przed spotkaniem zarówno trener, jak i zawodniczki podkreślali, że Łączpol jest beniaminkiem tylko z nazwy, bowiem w jego składzie jest kilka znanych i cenionych zawodniczek. Karolina Siódmiak i Monika Stachowska to jednak za mało na rozpędzony Start. - Zespół z Gdańska ma sporo atutów, silne rzuty z rozegrań, dwie kadrowiczki na środku obrony - mówił Andrzej Niewrzawa. - Nie chcieliśmy burzyć naszej defensywy specjalnym kryciem Karoliny Siódmiak. Wierzyliśmy w swoją obronę i udało nam się zrealizować założenia. W drugiej połowie dziewczyny były już myślami na krótkich urlopach, bo na pewno chcą odpocząć. Pojawiło się za dużo błędów, ale nie mam zamiaru robić z tego jakiegoś wielkiego problemu. Zwycięzców się nie sądzi, dziewczyny włożyły w ten mecz dużo serca i chciały pograć trochę pod publikę, dla kibiców, a to nie zawsze wychodził. Pierwszą połową możemy spokojnie zresetować drugą, nawet z małym plusikiem - podsumował mecz trener EKS. - Chyba już trochę byłyśmy zmęczone i chciałyśmy zagrać jak najszybciej. W pierwszej połowie wszystko szło dobrze, w drugiej popełniłyśmy chyba więcej błędów, niż w całej rundzie. Cieszymy się, że skończyło się dość wysoką wygrana, bo Gdańsk nie jest typowym beniaminkiem i nie przez przypadek jest na szóstym miejscu - dodała Sołomija Szywerska, która wczoraj znów dała popis swoich umiejętności. Brawa należą się również Ewie Sielickiej, która obroniła dwa rzuty karne. Emocji po pojedynku nie brakowało. Zawodniczki cieszyły się z kolejnego zwycięstwa, a także z pierwszego miejsca na koniec rundy - Ogromnie się cieszymy z naszych wyników w pierwszej rundzie. To jest to, na co sportowiec czeka. Ja jestem bardzo dumna z mojego zespołu. Jesteśmy liderem, a w mojej karierze do tej pory nigdy mi się to nie udało. W drugiej rundzie damy z siebie wszystko, postaramy się o kolejne ważne dla nas punkty. Nie pompujmy jednak balonika, gramy swoje, oby tylko zdrowie dopisało - podsumowała Aleksandra Jędrzejczyk.

 

- Jesteśmy liderem i to jest piękne uczucie. Mamy za sobą niesamowitą rundę, mam nadzieję, że druga będzie taka sama. Nie wiadomo co się wydarzy w play-offach, ale jak będziemy tak grać, to możemy dokonać czegoś wielkiego - dodała Sylwia Lisewska, która ośmiokrotnie trafiła do bramki Łączpolu. Najmłodsza zawodniczka w ekipie EKS Dominika Hawryszko na parkiecie spędza jeszcze niewiele czasu, jednak ma nadzieję, że w przyszłości będzie mogła bardziej pomóc swojej drużynie - W zespole czuję się rewelacyjnie. Jestem dumna ze wszystkich zawodniczek. W każdym meczu dawałyśmy z siebie wszystko. Ciesze się, że mamy lidera i mam nadzieje, że już do końca zostaniemy na tej pozycji. Na razie mało gram, ale bardzo dużo się uczę przy naszym trenerze i przy takich zawodniczkach i myślę, że to kiedyś zaprocentuje - powiedziała skrzydłowa Startu.
      
       Dziewiętnaście punktów to ogromny sukces naszej drużyny. Przez zawodniczkami kilkudniowa przerwa. Runda rewanżowa rozpoczyna się 6 stycznia, wtedy to do Elbląga zawita mistrz Polski. Kibice EKS będą mogli podziwiać grę naszych szczypiornistek także podczas grudniowego (19-20) turnieju w hali CSB.
      
      

Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ciekawe co na to wszystko zarzad klubu? Pelne spodnie co z premiami za pudlo ;-) Oby nie skonczylo sie klasycznie wykupieniem zespolu po sezonie. Motywacja sportowa i biznesowa powinny isc w parze.
  • Ty zarządem i premiami się nie martw martw się swoimi spodniami
  • Premie na papierze są pensje też szkoda, że zawodniczki ich na swoich kontach nie widzą. .. No ale przecież klub wie jakie ma zobowiązania. .. powtórka z zeszłego roku?
  • Odezwał się srala mądrala. Poziom riposty żenujący. Z pewnością zorientowany sponsor zespołu.
  • Już się zaczyna. Są wyniki, to trzeba się do czegoś przyczepić. Muszę Cię zmartwić, początek roku to zawsze zastrzyk kasy, zgłoś się ze swoimi teoriami na przednówku. Najlepiej z jakąś zawodniczką, której nie płacą. Ale nie miesiąc, czy dwa bo to standard w lidze niestety, tylko te ustawowe trzy, kiedy może rozwiązać kontrakt. Wtedy będziemy się martwić.
  • Jest General Motors, Żywiec, Biedronka, Lidl, Ogrody, Wójcik, KAM, DRE, Home Concept i wiele wiel innych dużych zakładów produkcyjnych. Czy w tym mieście nikt nie chce zainwestować w drużynę? Drużyna narodowa kobiet jest 4 tą druzyną ostatnich Mistrzostw Świata, a to nie przekłada się na wzrost poziomu ligi. Gdzie transfery zagraniczne? Kiedyś grały w samym Elblągu Wiereszko, Inna Kulik a w Piotrcovi Jefimowa. Dzisiaj liga powinna być na poziomie przynajmniej siatkówki kobiet a jest za nią i koszykówką. Do dzieła sponsorzy i działacze.
  • To dwa miechy zaleglosci sa ok, trzy to patologia. Wez hd ze swoimi teoriami nie mac wody. Brak konkretnych sponsorow to mega problem na budowanie naszego mlodego, nowego zespolu.
  • HD jak podchodzisz tak samo do życia i standardem jest, że nie dostajesz wypłaty miesiąc - dwa to gratuluje. Popieram kogos kto napisał, że brak sponsora to jest mega problem. Dziewczyny grają, wygrywają i mogą grać w tym sezonie same dla siebie, ale jak nie będzie kasy to wszystko szybko się posypie. Jak dla mnie standardem jest wypłacalność klubu, jak największa widownia na meczach i walczące z całych sił dziewczyny na meczu. Kto w tym klubie rządzi i szuka sponsorów? Kto w tym mieście ma biznesy, że dziewczynom nie pomagają? Pan Wójcik bawi się w programy w TVP i amatorkę w piłce ręczne facetów w 1 i 3 lidze. U kobiet mniej można zainwestować i grać w final four ligi mistrzyń w Europie. Weżcie się za to, żeby nie było, że mądry Polak po szkodzie.
  • Nie, dwa miesiące nie są ok. Nawet dzień nie jest ok. Ale funkcjonujemy w rzeczywistości żeńskiej piłki ręcznej w Polsce, nie niemieckiej Bundesligi. W związku z czym jeszcze bardziej nie ok jest sianie paniki, gdy jeszcze nic dramatycznego z zaległościami wobec zawodniczek się nie dzieje. Człowieku, nawet bogate Zagłębie miewa poślizgi, zdziwił byś się, co sądzą na temat swoich wypłat nasze byłe zawodniczki w Koszalinie, Jelenia bida, Sącz bida, Monteks już dawno miałby nagrobek gdyby nie miasto. Oczywiście, że sponsor pożądany, tylko jakoś się znależć nie chce, cholera.
  • To co który chce pochodzić po tych firmach powiedzmy za działkę od zdobytej kwoty ???? Tak jak cudownie jest teraz bez kasy szybko się skończy, wszyscy o tym wiemy, a że w ręcznej jest jak jest to .... naprawdę w końcu można zrobić coś wielkiego w tym mieście z tym zespołem. Naprawdę najłatwiej napisać komentarz, ale coś zrobić jest w realiach elbląskich niezmiernie trudno. Są chętni?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    krzychu7777 (2015-11-23)
  • nie będzie żadnych sponsorów. Nikt nie będzie dokładał do drużyny, która dołącza do składu zawodniczki, które nie sprawdziły się sportowo w Truso. Pchanie na siłę tych młodych osób do piłki ręcznej trwa już kilka lat i okraszone jest ciągłymi przegranymi i zmarnowanymi szansami. Pieniądze drobnych przedsiębiorców starczyły na ligę, ,marną zresztą" juniorską, ale są za małe na prawdziwy sport. Szkoda Startu. Moja prognoza - przyjęcie dwóch dziewczyn z Truso (H i R) to farsa i kpina z drużyny. Nawet niski poziom żeńskiej ligi tego nie tłumaczy. Niski jest zresztą z tego powodu, że w kraju takich samych, ,gwiazd" jest kilkadziesiąt. A no i jeszcze czekam an pierwszą aferę antydopingową w Starcie, dawno tego nie było nie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    piortek1(2015-11-29)
Reklama