W Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie Prezydenta Henryka Słoniny z zawodnikami, trenerami i działaczami sekcji podnoszenia ciężarów KS Polonia Elbląg. Prezydent wręczył im pamiątkowe dyplomy oraz pogratulował awansu do II ligi.
Tegoroczny sezon był dla naszych ciężarowców bardzo udany. Elblążanie po zaciętych bojach wywalczyli awans do II ligi, co zostało zauważone przez włodarzy naszego miasta.
- Cieszę się, że możemy spotkać się z okazji odniesionego sukcesu, który także dla miasta jest bardzo ważny - powiedział na rozpoczęciu spotkania Henryk Słonina. - Gratuluję awansu do II ligi zawodnikom, trenerowi oraz działaczom, którzy bardzo mocno zaangażowali się w pracę na rzecz tej sekcji. Liczymy na wasze sukcesy w II lidze, a ja mogę obiecać, że zrobię wszystko, aby wam w tym pomóc.
Przypomnijmy, że już rok temu na podobnym spotkaniu ciężarowcy Polonii obiecali prezydentowi, że postarają się awansować. Jak widać słowa dotrzymali, choć nie przyszło im to łatwo.
- Nikt tego awansu nam nie dał i musieliśmy wywalczyć go sami - stwierdził Stanisław Olszak, prezes sekcji. - Nie bez znaczenia była tu także pomoc ze strony urzędu. Dlatego też nie zawaham się powiedzieć, że prezydent Słonina jest dla naszej sekcji jak ojciec, natomiast jego zastępca Marek Gliszczyński - jak matka. Wyrażam nadzieję, że także i w tym roku będziemy tak bardzo wspierani przez prezydenta.
Sekcja podnoszenia ciężarów KS Polonia Elbląg ma 13 zawodników. Trenerem jest Grzegorz Rajkowski, który często samem startuje w zawodach. Najbardziej doświadczonymi zawodnikami, którzy w znacznym stopniu przyczynili się do awansu, byli w tym sezonie: Artur Musialik, Piotr Borówko (obaj brązowi medaliści Indywidualnych Mistrzostw Polski z Biłgoraju), oraz Piotr Och, Tomasz Paluchowski, Piotr Jakubczak i Krzysztof Rogoża.
Elblążanie w tym roku startowali w czterech konkursach punktowanych do awansu do II lig. Jak twierdzi trener Grzegorz Rajkowski, walka toczyła się praktycznie do samego końca.
- Trzy pierwsze turnieje rozegrane zostały w Srokowie, Nowym Dworze Gdańskim oraz Elblągu i po nich zajmowaliśmy czwartą pozycję, a do premiowanej awansem trzeciej lokaty brakowało nam 6,5 pkt. Czwarty decydujący rzut został rozegrany w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie odrobiliśmy straty i awansowaliśmy na trzecią pozycję, która dała nam awans. Był to bardzo udany sezon i życzył bym sobie aby w tym nowym sezonie nie było gorzej. Mamy bardzo zdolnych ale młodych zawodników i na sukcesy będzie trzeba jeszcze poczekać. Nadmienię tu tylko, że np. Michał Mejer bardzo młody i uzdolniony zawodnik zakwalifikuje się do kadry może nie na najbliższą, ale raczej na pewno na kolejną olimpiadę, co już można uznać za bardzo duży sukces.
- Cieszę się, że możemy spotkać się z okazji odniesionego sukcesu, który także dla miasta jest bardzo ważny - powiedział na rozpoczęciu spotkania Henryk Słonina. - Gratuluję awansu do II ligi zawodnikom, trenerowi oraz działaczom, którzy bardzo mocno zaangażowali się w pracę na rzecz tej sekcji. Liczymy na wasze sukcesy w II lidze, a ja mogę obiecać, że zrobię wszystko, aby wam w tym pomóc.
Przypomnijmy, że już rok temu na podobnym spotkaniu ciężarowcy Polonii obiecali prezydentowi, że postarają się awansować. Jak widać słowa dotrzymali, choć nie przyszło im to łatwo.
- Nikt tego awansu nam nie dał i musieliśmy wywalczyć go sami - stwierdził Stanisław Olszak, prezes sekcji. - Nie bez znaczenia była tu także pomoc ze strony urzędu. Dlatego też nie zawaham się powiedzieć, że prezydent Słonina jest dla naszej sekcji jak ojciec, natomiast jego zastępca Marek Gliszczyński - jak matka. Wyrażam nadzieję, że także i w tym roku będziemy tak bardzo wspierani przez prezydenta.
Sekcja podnoszenia ciężarów KS Polonia Elbląg ma 13 zawodników. Trenerem jest Grzegorz Rajkowski, który często samem startuje w zawodach. Najbardziej doświadczonymi zawodnikami, którzy w znacznym stopniu przyczynili się do awansu, byli w tym sezonie: Artur Musialik, Piotr Borówko (obaj brązowi medaliści Indywidualnych Mistrzostw Polski z Biłgoraju), oraz Piotr Och, Tomasz Paluchowski, Piotr Jakubczak i Krzysztof Rogoża.
Elblążanie w tym roku startowali w czterech konkursach punktowanych do awansu do II lig. Jak twierdzi trener Grzegorz Rajkowski, walka toczyła się praktycznie do samego końca.
- Trzy pierwsze turnieje rozegrane zostały w Srokowie, Nowym Dworze Gdańskim oraz Elblągu i po nich zajmowaliśmy czwartą pozycję, a do premiowanej awansem trzeciej lokaty brakowało nam 6,5 pkt. Czwarty decydujący rzut został rozegrany w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie odrobiliśmy straty i awansowaliśmy na trzecią pozycję, która dała nam awans. Był to bardzo udany sezon i życzył bym sobie aby w tym nowym sezonie nie było gorzej. Mamy bardzo zdolnych ale młodych zawodników i na sukcesy będzie trzeba jeszcze poczekać. Nadmienię tu tylko, że np. Michał Mejer bardzo młody i uzdolniony zawodnik zakwalifikuje się do kadry może nie na najbliższą, ale raczej na pewno na kolejną olimpiadę, co już można uznać za bardzo duży sukces.
MP