UWAGA!

Teraz ja - Jesienne liczby Olimpii

 Elbląg, Jesienne liczby Olimpii
fot. WS (arch. portEl.pl)

Rundę jesienną w wykonaniu Olimpii Elbląg można śmiało nazwać rewelacyjną. Oczywiście, pojawiały się narzekania na kiepski styl gry w niektórych meczach, ale to nie jest łyżwiarstwo figurowe, żeby przyznawać noty za styl. Banałem jest stwierdzenie, że warto docenić drużynę, której „nie idzie”, a mimo to zdobywa trzy punkty.

W siedemnastu spotkaniach Olimpia zdobyła 46 punktów - 90 proc. możliwych do zdobycia. Jest to najwyższa zdobycz punktowa ze wszystkich drużyn grających we wszystkich grupach III ligi. Żółto – biało - niebiescy strzelili 51 bramek (12 proc. strzelonych w lidze; średnio 3 na mecz), stracili 8 (2 proc.; średnio 0,5 bramki na spotkanie). Najlepszym strzelcem jest Anton Kołosow, po którego strzałach bramkarze dwanaście razy wyjmowali piłkę z własnej bramki. Najlepszy snajper strzelał bramkę średnio co 91 minut. Ciekawostką jest fakt, iż mniej bramek od elbląskiego snajpera strzeliły zespoły KS Wasilków (9), Rominty Gołdap (10), Dębu Dąbrowa Białostocka (11) i Puszczy Hajnówka (11). W czterech przypadkach żółto-biało-niebieskich wyręczyli przeciwnicy i sami sobie strzelili gola. Cztery bramki padły z rzutów karnych.
       Najbardziej okazałym zwycięstwem było pogrom Olimpii Olsztynek (10:0). Teoretycznie było to spotkanie wyjazdowe, ale odbyło się na A8. Podobny przypadek miał miejsce przy okazji derbów Elbląga – formalnie gospodarzem była Concordia, a mecz odbył się na stadionie Olimpii. Jedyną porażkę (0:1) elbląski zespół odniósł na własnym stadionie z Huraganem Morąg. Drużyna jest niepokonana na wyjeździe – tylko jeden remis (0:0) z Dębem Dąbrową Białostocką. Tylko bramkarze tych drużyn nie wyjmowali piłki ze swoich bramek po strzałach żółto-biało-niebieskich. Najwięcej bramek strzelili Olimpii piłkarze ŁKS Łomża – 2. Ale to i tak nie uchroniło ich od porażki 2:4. Najważniejsze dwa zwycięstwa - z imienniczką z Zambrowa, które pozwoliło wygrać rundę jesienną i uzyskać trzypunktową przewagę nad bezpośrednim rywalem do wygrania ligi oraz nad Concordią – zwycięstwo w derbach pokazało, kto w tej rundzie jest lepszym zespołem.
       Najwięcej minut na boisku spędził Krzysztof Iwanowski - 1485. Najwięcej żółtych kartek otrzymał Radosław Stępień – 5. Jedyną „czerwień” zobaczył Damian Szuprytowski w meczu z KS Wasilków. Najbardziej skutecznym piłkarzem był Kamil Graczyk – do bramki rywali trafiał co niecałe 91 minut (8 razy podczas 725 minut gry).
       Po dość pechowym spadku z II ligi w ubiegłym sezonie, Olimpia wciąż zachowuje realne szanse na powrót z „piłkarskiego czyśćca”. Niestety nie wystarczy wygrać rozgrywki swojej grupy III ligi, potem trzeba jeszcze udowodnić swoją wyższość w barażach ze zwycięzcą grupy podkarpacko – lubelskiej. W tej chwili tamtejszym liderem są Karpaty Krosno (41 pkt), które wyprzedzają o 6 punktów Stal Rzeszów i o 8 Motor Lublin oraz Resovię Rzeszów. Ale przed Olimpią jeszcze runda wiosenna i „nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu”.
      
Sebek001
Liczba publikacji: 15
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
4.0 5 4

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • "Najważniejsze dwa zwycięstwa to to z imienniczką z Zambrowa, które pozwoliło wygrać rundę jesienną " Czy runda jesienna już się skończyła ? A mecze z Concordią i Białą-Piska ?
  • to będę już mecze z rundy wiosennej dlatego autor dobrze napisał
  • w tym roku zaczynamy już runde rewanżową czyli najczęściej nazywana "runda wiosenna",
  • "Tylko bramkarze tych drużyn nie wyjmowali piłki ze swoich bramek po strzałach biało – żółto – niebieskich". Jeśli to błąd redakcji, to wybaczam autorowi, ale portel się nie popisał. Jeśli natomiast błąd popełnił autor, to za to 0 punktów. Wierzę, że jest to tzw "czeski błąd", bo w innym miejscu jest poprawnie :P
Reklama