UWAGA!

'Jesteśmy głodne gry'

 Elbląg, 'Jesteśmy głodne gry'
fot. Anna Dembińska

Dwa zwycięstwa i dwie porażki - to bilans meczów Startu w elbląskim turnieju. - Ten turniej był właściwie naszym pierwszym zespołowym kontaktem z piłką ręczną. Uczymy się siebie nawzajem, ja poznaje zawodniczki, a one uczą się pewnych zasad i postępowania - powiedział Andrzej Niewrzawa.

Przed turniejem można było obstawiać, że bezkonkurencyjne w nim będą lublinianki, aktualne mistrzynie Polski, dlatego też sporym zaskoczeniem była dobra postawa piłkarek z Kobierzyc i komplet zwycięstw w ich wykonaniu. Trudno było wyrokować lokatę Startu, ale nie to było ważne, a możliwość znalezienia optymalnych ustawień w obronie i ataku. Odmłodzona drużyna potrzebuje sporo grania i ze sparingu na sparing powinna prezentować się coraz lepiej.
       - Okres przygotowawczy jest dla nas ciężki, ale jesteśmy głodne gry - powiedziała Aleksandra Jędrzejczyk. - Młode dziewczyny teraz mają swój czas, mają szansę grania i muszą pokazać co potrafią. Mam nadzieję, że nas zespół rozwinie skrzydła, bo potencjał jest. Potrzeba czasu na zgranie, tym bardziej że jest dużo nowych i młodych zawodniczek - dodała zawodniczka.
       Jak wspomniała doświadczona piłkarka w zespole jest kilka nowych twarzy, w tym 16-letnia Wiktoria Tarczyluk, dla której było to pierwsze zderzenie z seniorską piłką ręczną - Bardzo się cieszę, że jestem w Starcie, bo zdobędę dużo doświadczenia. Przeskok pomiędzy grą z juniorkami, a seniorkami jest dość duży i gra się ciężko, ale wszystko jest do zrobienia. W porównaniu ze starszymi koleżankami brakuje mi siły, nad którą muszę pracować i  nad powrotem do obrony - powiedziała młoda piłkarka.
       Trener Andrzej Niewrzawa próbował różnych ustawień - To była w zasadzie dla nas pierwsza piłka ręczna w tym sezonie w niemal pełnym składzie. Sporo zawodniczek było na zgrupowaniu kadr narodowych różnego szczebla. Uczymy się siebie nawzajem, ja poznaje zawodniczki, a one uczą się pewnych zasad i postępowania. Idzie to ciężko, ale jestem cierpliwy i nikt nie obiecywał że będzie to łatwe. Dziewczyny o tym wiedzą i krok po kroku, trening po treningu, mecz po meczu, pchamy ten wózek do przodu. Mamy niewiele czasu bo liga tuż tuż, ale wierzę że dziewczyny, które zostały w tym zespole pomogą przenieść reguły postępowania na nowy sezon i zdążymy przed pierwszym meczem. Turniej spełnił moje oczekiwania, bo znalazłem ustawienie w obronie, którego szukałem i w zasadzie dopiero w ostatnim meczu stanęliśmy w bronię tak jakbym sobie tego życzył. Do tego potrzebne były cztery poprzednie mecze, żeby poeksperymentować. Teraz musimy złapać trochę świeżości, bo naprawdę ciężko trenowaliśmy i trochę jej zabrakło w turnieju, ale jesteśmy w takim okresie. Mamy miesiąc do ligi i mogliśmy sobie na to pozwolić. W Piotrkowie będziemy wyglądali trochę lepiej - podsumował szkoleniowiec.
       Jak wspomniał trener w przyszły weekend elblążanki udadzą się do Piotrkowa Trybunalskiego, a tydzień przed rozpoczęciem ligi do Kościerzyny, gdzie rozegrają kolejne mecze kontrolne.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama