Kolejna Serbka zasili Start

EKS Start powoli domyka skład na nadchodzący sezon. Wcześniej informowaliśmy, że do zespołu dołączy islandzka bramkarka Hafdis Renötudottir, ukraińska rozgrywająca Alona Shupyk, skrzydłowa Milena Kaczmarek, rozgrywająca Alicja Pękala, rozgrywająca Katarzyna Cygan oraz elbląska skrzydłowa Julia Szulc. Zarząd Startu pracował nad kolejnymi kontraktami, udało się namówić na grę w Elblągu dwie skrzydłowe, które mają wypełnić lukę po Magdzie Balsam oraz Joannie Gadzinie. Pierwsza z nich pochodzi z Serbii i jest przyjaciółką Tatjany Trbović. Milica Rancić ma 28 lat, mierzy 169 cm - To zawodniczka która ma złoty pył na swoich rękach - powiedział o zawodniczce Andrzej Niewrzawa. - Z Jagodiną zdobyła mistrzostwo Serbii, potem odeszła do klubu, który wygrał z Jagodiną i znów zdobyła mistrzostwo. Jest skuteczna, żywiołowa, dobrze broniąca. Powoływana jest do reprezentacji narodowej. Wydaje mi się, że kibicom spodoba się jej sposób gry, funkcjonowania. Jest waleczna i ekspresyjna w swojej grze, co nadaje koloryt widowisku - dodał trener Startu.
       Czwartą nową skrzydłową w Starcie będzie Aleksandra Dronzikowska. Ta leworęczna piłkarka ma 22 lata i 167 cm. wzrostu. Jest wychowanką Varsovii Warszawa. Grała w Piotrkowie Trybunalskim, później wróciła do Warszawy. W Varsovii była drugą najskuteczniejszą strzelczynią sezonu 2018/2019, w dwudziestu jeden meczach rzuciła sto dziewięć bramek. Skrzydłowa jest rówieśniczką i znajomą obrotowej Basi Choromańskiej.
       EKS w dalszym ciągu poszukuje sponsorów i liczy, że więcej elbląskich firm wesprze klub w nadchodzącym sezonie.