UWAGA!

Kram Start zwycięski w Szczecinie (piłka ręczna)

 Elbląg, Kram Start zwycięski w Szczecinie (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Pojedynek w Szczecinie był dość wyrównany, jednak to nasze piłkarki przez długi fragment meczu musiały gonić wynik. W końcu udało im się wyjść na prowadzenie, a kropkę nad i postawiła była piłkarka Pogoni i Kram Start zwyciężył 24:22.

Pojedynek Kram Startu ze szczecińską Pogonią zwiastował wiele emocji. Na przeciwko siebie stanęły drużyny, które do tej pory odniosły po jednym zwycięstwie i przegrały z tym samym rywalem, mianowicie z Vistalem i co ciekawe obie ekipy okazały się słabsze od gdynianek tylko o jedno trafienie. Nasza drużyna zgarnęła trzy punkty po tym jak w minionej kolejce rozgromiła Ruch, a Portowe w 1. serii spotkań okazały się lepsze od Energii Koszalin. Warto dodać, że jeszcze w poprzednim sezonie barwy Pogoni reprezentowała Hanna Yashchuk, która od tego sezonu zdobywa bramki dla EKS. Białorusinka mocno przyczyniła się do zwycięstwa swojej nowej drużyny: zarobiła rzut karny, zanotowała sześć asyst i sama trzykrotnie pokonała bramkarkę Pogoni.
       Gospodynie dzisiejszego meczu od początku starały się grać twardo w obronie, a efektem tego było kilka żółtych kartek. Po jednej z nieprzepisowych akcji, sędziowie podyktowali rzut karny, a na bramkę zamieniła go Sylwia Lisewska, otwierając tym samym wynik spotkania. W kolejnych akcjach obie ekipy nie ustrzegły się błędów i na kolejne trafienie elblążanek czekaliśmy do 6. minuty. Niestety trzy kolejne gole padły łupem gospodyń i to one wyszły na prowadzenie 4:2, by w 12. minucie odskoczyć już na trzy bramki. Gdy na ławkę kar powędrowała Valentina Blazević, elblążanki zdołały dojść rywalki na jedno trafienie. Gdy wspomniana zawodniczka wróciła na parkiet, jej rzut obroniła Solomija Szywerska, a do wyrównania po 7 doprowadziła Joanna Waga. W kolejnych akcjach elblążanki znów musiały gonić wynik, a gdy w 20. minucie tablica wyników pokazywała 11:9, o czas poprosił trener Startu. Co prawda po przerwie nasze piłkarki oddały niecelny rzut, a na trzybramkowe prowadzenie wyprowadziła Pogoń Patrycja Królikowska, jednak w kolejnych akcjach już piłka lądowała w bramce szczecinianek. Najpierw między słupki trafiła Aleksandra Stokłosa, a chwilę później kontrę wykończyła Daria Szynkaruk. Przez kilka minut oba zespoły myliły się przy oddawaniu rzutów. W końcu w 25. minucie Sylwia Lisewska doprowadziła do wyrównania 12:12. Do końca pierwszej połowy padło jeszcze osiem bramek, niestety bardziej skuteczne były gospodynie, które do siatki trafiły pięciokrotnie. Po 30 minutach gry było 17:15 dla Pogoni.
       Druga odsłona zawodów rozpoczęła się od celnego rzutu nowej obrotowej EKS Aleksandry Dorsz. Zaraz potem rzut karny obroniła Klaudia Powaga. Elbląskie piłkarki miały problemy z zatrzymaniem Patrycji Królikowskiej, która znów wyprowadziła swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie. W końcu skrzydłową Pogoni zatrzymała Solomija Szywerska, a do remisu doprowadziła Aleksandra Dorsz. W 35. minucie piłkarki Startu mogły wyjść na prowadzenie, jednak zmarnowały rzut z linii 7. metra. W końcu pięć minut później, po golu Katarzyny Kozimur, drużyna Andrzeja Niewrzawy miała jedno trafienie więcej (20:19). W kolejnych akcjach piłkarki obu klubów były nieskuteczne i najpierw o czas poprosił Adrian Struzik, a chwil później trener EKS. Po dziewięciu minut bez gola ze strony Pogoni, do siatki trafiła Natalia Nosek i tablica wyników po raz kolejny wskazywała remis. Nasze piłkarki potrzebowały aż dziesięciu minut by dwudziesty pierwszy raz pokonać golkiperkę gospodyń i w końcu udało się to Patrycji Świerżewskiej. W kolejnej akcji elblążanek na koło wbiegła Aleksandra Kwiecińska i celnym rzutem dała swojemu zespołowi prowadzenie 22:20. Po przerwie zarządzonej na prośbę Adriana Struzika, jego podopieczne doprowadziły do kolejnego remisu (22:22). Nieźle między słupkami spisywała się Marta Wawrzynkowska, kilkukrotnie stopując elblążanki. Pięć minut przed końcem swoją piątą bramkę rzuciła najlepsza strzelczyni minionego sezonu. Gospodynie nie zdołały już przedrzeć się przez elbląską defensywę oraz pokonać Solomiję Szywerską, a kropkę nad i postawiła była piłkarka Pogoni Hanna Yashchuk, ustanawiając wynik meczu na 22:24.
      
       Pogoń Szczecin - Kram Start Elbląg 22:24 (17:15)
       Pogoń:
Wawrzynkowska, Krupa - Królikowska 5, Blazević 4, Nosek 4, Marcinkova 3, Bancilon 2, Gadzina 2, Noga 1, Zawistowska 1, Cebula, Costa, Janas, Koprowska, Kochaniak, Senderkiewicz.
       Start: Szywerska, Powaga - Lisewska 5, Kozimur 4, Szynkaruk 3, Yashchuk 3, Stokłosa 2, Waga 2, Dorsz 2, Balsam 1, Kwiecińska 1, Świerżewska 1, Jędrzejczyk, Choromańska, Świerczek, Gerej.
      
       Kolejne spotkanie elblążanki zagrają na własnym parkiecie 20 września z KPR Jelenia Góra.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama