UWAGA!

Krwawy tydzień Olimpii (opinia)

 Elbląg, Krwawy tydzień Olimpii (opinia)
fot. Michał Skroboszewski, arch. PortEl.pl

Jeden punkt w trzech meczach – nie tak wyobrażali sobie ten tydzień kibice Olimpii Elbląg. Bezpośredni rywale w walce o awans nie próżnowali i różnica punktowa pomiędzy piątym i czwartym punktem wzrosła do czterech punktów. Co wiemy po pierwszych pięciu meczach rundy wiosennej?

Walka o awans na zaplecze ekstraklasy przypomina wyścigi żółwi z Galapagos. Punkty gubi każdy i nie ma takiej drużyny z którą nie da się przegrać. Do końcowego gwizdka arbitra trzeba czekać ze świętowaniem zwycięstwa, o czym boleśnie przekonał się ŁKS Łódź w sobotę.
       Tego, że mecze w systemie sobota – środa – sobota oznaczać będą dla Olimpii kłopoty, można się było spodziewać. Ale zdobycz punktowa (punkt w trzech meczach) na kolana nie powala. Boli zwłaszcza porażka z Błękitnymi Stargard, kiedy trzy punkty były na wyciągnięcie ręki.
       Sytuację Olimpii trochę zaciemnił pierwszy wiosenny mecz z Gwardią Koszalin. Pięć bramek w Koszalinie mogło sugerować, że w tej rundzie żółto – biało – niebiescy nie będą mieli problemów ze zdobywaniem bramek. Szczęśliwe zwycięstwo ze Stalą Stalowa Wola jeszcze chyba trochę zaciemniło obraz pt. "Na co stać Olimpię". 
       W ubiegłym tygodniu Olimpia nie strzeliła żadnej bramki. Wróć: w meczu z Błękitnymi strzeliła dwie, ale sędzia ich nie uznał. I tu pojawia się pierwszy promień nadziei: żółto-biało-niebiescy bramki strzelają, brakuje szczegółów, które są do dopracowania. Przynajmniej taka jest wersja optymistyczna.
       Powodów do pesymizmu jednak nie brakuje. W najbliższą sobotę do Elbląga przyjeżdża najbardziej bezpośredni z bezpośrednich rywali – ŁKS Łódź. I żeby zachować jeszcze jakieś szanse na awans z łodzianami trzeba wygrać. Tymczasem w meczu z Błękitnymi kontuzji doznał Jakub Bojas – i jeszcze nie wiadomo ile będzie trwała przerwa w grze. Trener Adam Boros ma o czym myśleć, zwłaszcza, że jeszcze paru zawodników jest kontuzjowanych. 
       Tym bardziej, że mecz z ŁKS-em zaczyna kolejny maraton sobota – środa – sobota. Po łodzianach przyjdzie czas na rewelacyjnie spisujący się na wiosnę Gryf Wejherowo (na wyjeździe), a potem GKS Bełchatów (też na wyjeździe). I ten maraton nie może się skończyć jednym punktem.
       ŁKS wiosną to zupełnie inna drużyna niż jesienią, kiedy przegrała tylko jeden mecz (akurat z Olimpią). W 2018 r. sposób na łodzian znalazł już GKS 1962 Jastrzębie, Znicz Pruszków; remis z łodzianami wywalczyli Gryf Wejherowo i GKS Bełchatów. Zarówno ŁKS jak i Olimpia na wiosnę rozegrały po pięć meczów.
       Drużyny czuba tabeli od początku roku nie zachwycają wynikami: Jastrzębie: 12 pkt w sześciu meczach, Warta Poznań: 9 pkt w pięciu meczach, Radomiak Radom: 9 pkt w sześciu meczach, ŁKS Łódź: 5 pkt w pięciu meczach, Olimpia Elbląg: 7 pkt w pięciu meczach, Siarka Tarnobrzeg: 3 pkt w czterech meczach. Żaden wyczyn w porównaniu np. z walczącym o utrzymanie Gryfem Wejherowo: 14 pkt w sześciu meczach (o punkt więcej niż w całej rundzie jesiennej).
       W meczu z ŁKS-em Łódź zdarzyć się może wszystko i wydaje się, że będzie to kluczowa rozgrywka w walce o miejsce barażowe. W poniedziałek odbędzie się jeszcze jeden mecz, mający znaczenie dla układu górnej części tabeli: Błękitni Stargard podejmują Radomiak Radom. Zwycięstwo gospodarzy będzie oznaczało, że do walki o awans włącza się następna ekipa. Jeżeli trzy punkty pojadą do Radomia, to Olimpii pozostaje walka o miejsce barażowe, bo o pozycję dającą awans bezpośredni będzie bardzo trudno. Z drugiej strony: do końca sezonu jeszcze ponad dziesięć kolejek i... wszystko się może zdarzyć.
      
      
      
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Będzie jak zawsze.
  • Następny mecz remis. Potem wygrana i znow remisik. Aby nie wyzej
  • Jedno jest pewne, wielebny zawiódł pokladane w nim nadzieję, awansu raczej nie będzie, a miała być pierwsza liga. Szkoda że prezesi Olimpii rzucają słowa na wiatr. Być może cieszyć się będziemy ekipami takim jak ruch, stomil, Widzew, elana.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    7
    kolega-szadoka(2018-04-16)
  • Artukuł juz ma na celu usprawiedliwiac porażke lub remuis z Łks i brak awansu bo kontuzje bo to bo tamto bo zmeczenie osobiscie obstawiam pokazowke na 1:1 nasi wyjda naprowadzenie a potem w koncowce znow przypadkiem straca bramke.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    7
    MatematykzA8(2018-04-16)
  • W sobotę Olimpia walka z ŁKS z serduchem to chce u was zobaczyć!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    2
    Elblazanin(2018-04-16)
  • I po co dmuchacie balon.. Pompujecie ludzi.. Tu nic nie bedzie.. Zejdzcie na ziemie znawcyy..
  • Oh ci wszyscy znaffcy" .,a kombinuja , ze remis- porazka. Olimpio tak ci wspolczuje . ze masz tak kiepskich kibicow juz z gory znaja wynik , marudza , stekaja , ze w plecy po co to takie cos , ni to kibic ., ni to fan z Batorowa ,a moze to tylko gumaki z Olsztyna -przychodzi na mecze .Olimpio kochana powiedz jak chcesz.,to wszyscy podniem na kolana,albo zrobim trzy rundy , bys z LKS -em zlapala znowu trzy punkty. Juz wysylam sms -em ze wygramy z LKS ,- em , dawac wsparcie dla Borosa by lodzianom przytrzec nosa Kibicowac cos w tym stylu , a nie ciagle stekanie i niezadowolenie
  • Olimpia zaprzepasciła szanse na awans ewentualnie na baraz w ostatnich dwóch meczach u siebie. Patrząc na czub tabeli wydaje sie ze wszystkie drużyny maja ochote na awans. Kiedys bywało to róznie. Najmniej zainteresowana wydawałoby sie jest Olimpia. Brak w dalszym ciagu infrastruktury, sponsora strategicznego oraz kiepskie przychylne zainteresowanie ze strony prezydenta. Jedno z ajjwazniejszych spraw to brak wzmocnień napastnikiem z prawdziwego zdarzenia obroncy bocznego i doświadczonego rozgrywającego. O takim własnie podejsciu do awansu świadczy. HI hi hi. Ho ho ho. .Stomil Olsztyn to jest DNO i z nimi przyjdzie nam grac w porzyszłym sezonie. Bedzie sie działo.
  • Bądżmy realistami. Czy Olimpię stać na pierwszą ligę?Chyba tylko najwięksi optymyści myślą, że tak?
  • To po co prezesi opowiadają głupoty o awansie i najwyższych celach? Powiedzieć prawdę, że gramy tylko i wyłącznie o pewne utrzymanie w lidze i tyle. Te deklaracje są bez sensu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    3
    koledzy kolegów (2018-04-16)
  • To po co prezesi opowiadają głupoty o awansie i najwyższych celach? Powiedzieć prawdę, że gramy tylko i wyłącznie o pewne utrzymanie w lidze i tyle. Te deklaracje są bez sensu
  • @Stary olewka - Mądre słowa kolego. Wszyscy którzy podchodzą z dużą rezerwą do hasła pierwsza liga i widzą wiele spraw świadczacych że nic z tego nie będzie na pewno nie sa tymi którzy tego awansu nie chcą. Ja takze bardzo bym chciał. Ale chciałbym druzynę ktora w 1 lidze nam wstydu nie przyniesie i bedzie miała argumenty na powalczenie z kazda ekipą z tej ligi jak równy z równym. Czy teraz tak jest?Piszecie ze pieniadze są. To dlaczego tego nie widac na boisku?Odszedł Szuprytowski, główny motor napedowy w ofensywie. Kto jest w zamian? Kontuzje podstawowych graczy na dłuższy czas i kto gra za nich?Młodzi niedoswiadczeni w tej drugiej lidze piłkarze. Oni dopiero teraz łapią ogranie i jeszcze to potrwa patrząć na ich grę. Mało tego, oni czytaja opinie kibiców i jesli non stop jest krytyka i mieszanie z błotem oni graja cały czas pod ogromna presją. Po starszych zawodnikach to spływa bo przez cała wieloletnia kariere maja z tym do czynienia i sie uodpornili a młody jest sparaliżowany odpowiedzialnością i choć zakładajmy duzo potrafi to presja kibiców ich zabija. Tak jest z młodymi. I to im na pewno nie pomaga a wrecz przeciwnie. To są jeszcze dzieciaki i tak odbieraja krytykę. Popatrzcie jak wyglada nasza gra w tej rundzie. Wielka kopanina bez składu i ładu. Miliony strat, niecelnych podań i naprawdę bardzo mało okazji strzeleckich stworzonych przez kilka dokładnych podań. Moim zdaniem potrzeba do kazdej formacji po jednym dobrym ogranym piłkarzu.
Reklama