Meblarze Wójcika: Adam Nowakowski

Szczypiorniści Wójcika od kilku spotkań prezentują wysoki poziom, a w ostatnim spotkaniu byli bliscy pokonania ligowego lidera, drużyny Wybrzeże Gdańsk. Kolejny ligowy mecz zagrają już dziś w Wolsztynie przeciwko tamtejszej drużynie KPR Wolsztyniak. Jak w tym spotkaniu zaprezentuje się Adam Nowakowski? Dowiemy się już niebawem, a tymczasem zapraszamy do zapoznania się z sylwetką tego zawodnika.
      
       Data urodzenia: 19.06.1993
       Waga/wzrost: 80 kg/184 cm
       Stan cywilny: Wolny
       Pozycja: Prawoskrzydłowy
       Początki: Trenować zacząłem w 2008 roku w MKS Truso Elbląg. Moim pierwszym szkoleniowcem był Grzegorz Czapla.
       Sport, który uprawiałem w dzieciństwie: Piłka nożna i siatkówka.
       Dlaczego piłka ręczna: Zająłem się piłką ręczna za namową siostry, która też uprawiała tę dyscyplinę sportu.
       Najważniejsze osiągnięcia: Jeszcze chyba przede mną.
       Najlepszy mecz w karierze: Tu podobnie, mam nadzieję, że niebawem.
       Występy z reprezentacją: Nie miałem okazji grać w reprezentacji.
       Moja najmocniejsza strona na parkiecie: Szybkość i lewa ręka.
       W Elblągu gram od: Zawsze.
       Najmocniejsza strona Wójcika: Dobra obrona i serce do gry.
       Najsłabsza strona Wójcika: Brak zimnej głowy.
       Które miejsce zajmie klub na koniec sezonu: Nasze minimum to pierwsza piątka.
       Kto zostanie Mistrzem Polski: Vive Targi Kielce.
       Ulubiony piłkarz ręczny: Ivan Cupić, Luc Abalo.
       Wzór sportowca/zawodnik, którego podziwiam: Zinedine Zidane.
       Ulubione miejsce w Elblągu: Starówka.
       Ulubiona potrawa: Kotlet schabowy, żurek.
       Gdybym nie został piłkarzem: Byłbym strażakiem.
       Sportowe marzenie: Zagrać w reprezentacji.
       Po zakończeniu kariery: Chciałbym zdobyć dobrą pracę i założyć rodzinę.
       Hobby poza piłka ręczną: Sztuki walki, piłka nożna.
       Pseudonim: Adaś
      
       Powiedzieli o Adamie:

       Grzegorz Czapla (trener drużyny) - Adam to człowiek nieobliczalny. To młody chłopak, któremu jeszcze dużo brakuje, jeśli chodzi o piłkę ręczną, bo zaczął późno grać. Podczas treningów jest zaangażowany. Pozostaje kwestia umiejętności i ogrania, potrzeba mu na to jeszcze kilka lat.
       Jerzy Kruszewski (kierownik drużyny) - Młody zawodnik, dopiero drugi sezon gra u nas. Ma duży potencjał, nie potrafi go jednak jeszcze wykorzystać. Ma dobre mecze, ale również wychodzą pewnie niedociągnięcia. Musi zmieniać rzut, bo doświadczony bramkarz łatwo odczyta jego grę. Jest zwinny, szybki i to są jego duże zalety.