To że wygrali to istny cud. Prawda jednak jest taka że w drugiej połowie zaczęli dopiero grac gdy jeden z kibiców wszedł do ich szatni i dostanie powiedział co myśli o ich poczynaniach boiskowych w pierwszej połowie. Jak widać skutecznie poskutkowało. Brawo kibic. A może to stanie się już standardem? Jeszcze jedno czas najwyższy pogonić trenera i kilku nieudolnych grajków.