W III lidze piłkarzy ręcznych szczypiorniści Mebli Wójcik II Elbląg, po dramatycznym meczu, pokonali przed własną publicznością MTS Kwidzyn 27:26 (11:11). Po 3 kolejkach podopieczni Andrzeja Rusznickiego mają na koncie dwa zwycięstwa oraz jedną porażkę.
Wydawało się, że w meczu z młodym zespołem z Kwidzyna elblążanie powinni być mocno podbudowani, ponieważ dwa dni wcześniej pokonali w meczu towarzyskim w Wejherowie miejscowy zespół Tytanów (czołowy zespół II ligi grupy pomorskiej). Niestety Meblarze mają swoje problemy - cały tydzień ze względu na brak dostępności hali nie mieli treningów. W meczu nie mógł zagrać ciągle zawieszony Tomasz Janowicz i dodatkowo kilku zawodników musiało zagrać z niewyleczonymi kontuzjami.
Od początku mecz nie układał się po myśli gospodarzy. Elblążanie razili nieskutecznością, seryjnie mylił się Paweł Grynis i Michał Grzybek. Młody zespół z Kwidzyna szybko to wykorzystał i w 7. minucie objął prowadzenie 5:1. Niemoc strzelecka Meblarzy trwała aż do 25 minuty, kiedy to na tablicy widniał wynik 11:7 dla przyjezdnych. Ostatnie pięć minut należało jednak do elblążan, którzy po trzech trafieniach rewelacyjnie dysponowanego tego dnia Łukasza Janowicza i jednym Oskara Siwko doprowadzili do wyrównania. W drugiej połowie mecz był wyrównany, prowadzenie zmieniało się co kilka minut i żaden z zespołów nie odskoczył na więcej niż dwie bramki. W końcówce celnych zmian taktycznych dokonał Andrzej Rusznicki, wprowadzając do obrony powracającego po kontuzji kolana Piotra Sadowskiego oraz Oskara Siwko, a bramkę na wagę zwycięstwa na pół minuty przed końcem zdobył Michał Grzybek. Doświadczeni gospodarze lepiej rozgrywając ostatnie minuty spotkania odnieśli cenne zwycięstwo.
Kolejne spotkanie Meblarze rozegrają 5 grudnia, na trudnym terenie w Ryjewie z miejscowym Bellatorem.
Meble Wójcik II Elbląg: Adam Kozik, Dawid Smoliński - Paweł Grynis 10, Łukasz Janowicz 8, Łukasz Nikoporowicz 3, Michał Grzybek 2, Krzysztof Koteluk 2, Grzegorz Sieńkowski 1, Oskar Siwko 1, Tomasz Estal, Robert Długosz, Piotr Sadowski, Dominik Kochański.
Od początku mecz nie układał się po myśli gospodarzy. Elblążanie razili nieskutecznością, seryjnie mylił się Paweł Grynis i Michał Grzybek. Młody zespół z Kwidzyna szybko to wykorzystał i w 7. minucie objął prowadzenie 5:1. Niemoc strzelecka Meblarzy trwała aż do 25 minuty, kiedy to na tablicy widniał wynik 11:7 dla przyjezdnych. Ostatnie pięć minut należało jednak do elblążan, którzy po trzech trafieniach rewelacyjnie dysponowanego tego dnia Łukasza Janowicza i jednym Oskara Siwko doprowadzili do wyrównania. W drugiej połowie mecz był wyrównany, prowadzenie zmieniało się co kilka minut i żaden z zespołów nie odskoczył na więcej niż dwie bramki. W końcówce celnych zmian taktycznych dokonał Andrzej Rusznicki, wprowadzając do obrony powracającego po kontuzji kolana Piotra Sadowskiego oraz Oskara Siwko, a bramkę na wagę zwycięstwa na pół minuty przed końcem zdobył Michał Grzybek. Doświadczeni gospodarze lepiej rozgrywając ostatnie minuty spotkania odnieśli cenne zwycięstwo.
Kolejne spotkanie Meblarze rozegrają 5 grudnia, na trudnym terenie w Ryjewie z miejscowym Bellatorem.
Meble Wójcik II Elbląg: Adam Kozik, Dawid Smoliński - Paweł Grynis 10, Łukasz Janowicz 8, Łukasz Nikoporowicz 3, Michał Grzybek 2, Krzysztof Koteluk 2, Grzegorz Sieńkowski 1, Oskar Siwko 1, Tomasz Estal, Robert Długosz, Piotr Sadowski, Dominik Kochański.
Paweł Grynis