Plaża w Nadbrzeżu koło Elbląga gościła w ten weekend najlepszych niepełnosprawnych siatkarzy z Polski i z zagranicy. W otwartych mistrzostwach Polski wzięli udział reprezentanci Kazachstanu, którzy chętnie przyjeżdżają do naszego regionu. Zobacz zdjęcia.
- Od wielu lat organizujemy turnieje na piasku pod nazwą Sun Cup, lecz dopiero drugi raz organizujemy turniej w formule mistrzostw Polski. Mamy spore doświadczenie w organizacji tego typu imprez, lecz jest to zupełnie inne przedsięwzięcie niż w hali, gdzie cały sprzęt mamy przygotowany. Na plaży brakuje nam przede wszystkim namiotu, pod którym można by rozgrywać mecze nawet podczas deszczu - wyjaśnia Tomasz Woźny, organizator turnieju i prezes IKS Atak Elbląg,
Do turnieju w Nadbrzeżu zgłosiło się 16 zespołów. Zawodnicy rywalizowali w dwóch kategoriach, na siedząc i stojąco. Siatkówka plażowa osób niepełnosprawnych różni się od klasycznej odmiany tego sportu jedynie większą liczbą graczy na boisku. Drużyna składa się z trzech zawodników. Natomiast siatkówka plażowa na siedząco jest już zupełnie inną dyscypliną. Przede wszystkim zawodnicy odbijają piłkę w pozycji siedzącej, a poruszają się nie po piasku, a po specjalnych matach, które umożliwiają im poślizg. Obniżona jest również siatka, która zawieszona jest na wysokości 115 cm. Jest to dyscyplina stworzona głównie z myślą o niepełnosprawnych siatkarzach, ale swoją przygodę na macie rozpoczyna też coraz więcej zdrowych osób. W turnieju w Nadbrzeżu obok niepełnosprawnych graczy swoich sił postanowili spróbować m.in. młodzi zawodnicy Ataku, a także drużyna z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Lidzbarku Warmińskim.
- Jest to bardziej forma treningu dla siatkarzy halowych. Plażówka na siedząco nie jest dyscypliną olimpijską. Ma niewielkie tradycje, jeśli chodzi o zawody międzynarodowe. My również traktujemy to jako element pracy nad techniką oraz możliwość spotkania w naszym siatkarskim gronie. Chcielibyśmy, żeby ludzie nas widzieli i to dzięki tej otwartej formie na plaży możemy promować tę paraolimpijską dyscyplinę, jaką jest piłka siatkowa na siedząco - tłumaczy Bożydar Abadżijew, trener reprezentacji Polski.
Mimo niesprzyjającej pogody, poziom zawodów był bardzo wysoki. - W siatkówce stojącej grają z nami zdobywcy Pucharu Świata, a także druga i czwarta drużyna na świecie, więc jest na co popatrzeć - mówił Tomasz Woźny.
Faworytem turnieju na siedząco był pierwszy zespół IKS Atak Elbląg, który dominuje na plażach całego świata od wielu lat. - Nasz zespół nie przegrał na plaży żadnego turnieju rangi światowej od 10 lat, więc sądzę, że wygrają i teraz. O złoto powinny walczyć drużyny Startu Wrocław i IKS Atak - zgodnie twierdzili przed turniejem Bożydar Abadżijew i Tomasz Woźny.
Ostatecznie jednak w finale spotkały się drużyny Startu Wrocław i Kazachstanu. Lepsi okazali się zawodnicy z Wrocławia, którzy zdobyli tytuł Mistrza Polski w Siatkówce Plażowej na Siedząco. W finale pocieszenia zagrały zespoły IKS Atak Elbląg i Startu Szczecin. Elblążanie pokonali rywali i zawody zakończyli na najniższym stopniu podium.
W kategorii piłki plażowej na stojąco obyło się bez niespodzianek. Kolejny tytuł mistrza Polski zdobyła pierwsza drużyna IKS Atak Elbląg, która zakończyła turniej bez porażki. Ze srebrnymi medalami wrócą do domu Kazachowie, którzy przegrali tylko z elbląskim zespołem. W meczu o trzecie miejsce druga drużyna IKS Atak pokonała reprezentację Startu Zielona Góra.
Dla zawodników turniej w Nadbrzeżu był nie tylko walką o medale, ale przede wszystkim dobrą zabawą, możliwością wspólnej integracji a także sposóbem na rehabilitację poprzez sport. Niepełnosprawni siatkarze pokazują, że bariery są tylko w ludzkiej psychice, a siłą woli i ciężką pracą można pokonać własne słabości i realizować marzenia.
