1,36 mln zł przeznaczyli miejscy urzędnicy na wsparcie szkolenia sportowego w elbląskich klubach. Szkolenie młodzieży ratusz chce wesprzeć kwotą 610 tys. zł. Potrzeby są jednak większe: kluby złożyły wnioski odpowiedni na 2,66 mln zł na szkolenie i 1,64 mln zł na sport młodzieżowy. Prezydent decyzję w sprawie podziału pieniędzy podejmie w drugiej połowie stycznia.
1,36 mln zł przeznaczyli miejscy urzędnicy dla elbląskich klubów na wsparcie szkolenia w różnych dyscyplinach sportu. W ubiegłym roku miasto przeznaczyło na ten cel kwotę 1,8 mln zł, w 2017 r. - 1,18 mln zł. Trzeba jednak pamiętać, że w ubiegłym roku miasto ogłosiło „duży” konkurs na początku roku, kiedy rozdysponowano 1,2 mln zł, a w kolejnych miesiącach organizowane były kolejne , w których pieniądze otrzymywały już wybrane kluby. Nie jest wykluczone, że w tym roku sytuacja się nie powtórzy i w kolejnych miesiącach elbląskie drużyny będą się mogły ubiegać o dodatkowe pieniądze.
Na razie do rozdysponowania jest 1,36 mln zł. Do podziału budżetowego „tortu” stanęło 17 elbląskich klubów, które złożyły wnioski na sumę 2,66 mln zł. Decyzja o podziale pieniędzy zapadnie do 24 stycznia, a kluby otrzymają pieniądze na działalność do końca roku.
Najwięcej chciałby uzyskać EKS Start (Superliga piłki ręcznej kobiet), bo aż 800 tys. zł. Drugi reprezentant szczypiorniaka w naszym mieście – Wójcik Meble (I liga piłki ręcznej mężczyzn) wnioskował o 555 tys. zł. Drugą grupę sportowców, którzy potrzebują dużej ilości miejskich pieniędzy są piłkarze i piłkarki nożne. Olimpia (II i IV liga piłkarzy) chciałaby 600 tys., Concordia (IV liga piłkarzy) – 154 tys. zł, a Hanza (III liga kobiet) kolejne 35,5 tys. zł.
Wniosek o dotację pow. 100 tys. zł złożyli jeszcze siatkarze Health Revolution (III liga siatkarzy). Na dotację liczą jeszcze mniejsze kluby. Z doświadczeń wiadomo, że miasto stara się każdemu klubowi coś dać, w związku z tym możemy oczekiwać cięć wniosków. Przy podziale pieniędzy urzędnicy będą się kierować m.in. uczestnictwem w rozgrywkach ligowych, tradycja i postrzeganiem dyscypliny w mieście, doświadczeniem oraz potencjałem klubu oraz wysokością wkładu własnego. Szczegółową listę wniosków można zobaczyć tutaj.
Podobna sytuacja występuje w przypadku konkursu na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży, Ratusz chce wesprzeć elbląskie kluby kwotą 610 tys. zł (taką sama sumę przeznaczono na to zadanie w ubiegłym roku). Do ratusza spłynęło jednak 29 wniosków od klubów na ogólną sumę 1,64 mln zł. Pewną ciekawostką jest oferta siatkarzy z Health Revolution, którzy złożyli wniosek o realizację zadania na kwotę 223 tys. zł, a od miast na ten cel chcą okrągłe... zero złotych wsparcia. Podobnie jak w przypadku konkursu na szkolenie sportowe w różnych dyscyplinach i w tym przypadku możemy się spodziewać cięć.
O największą pulę na sport młodzieżowy zawnioskowały: Olimpia Elbląg (400 tys. zł), MKS Truso: 235 tys. zł, KS Orzeł – 185 tys. zł, Concordia Elbląg – 117 tys. zł. Urzędnicy będą dzielić pieniądze w oparciu o m.in. liczbę uczestników objętych szkoleniem, poziom sportowy (na podstawie punktów w ogólnopolskim współzawodnictwie dzieci i młodzieży), podziału na dyscypliny olimpijskie i nieolimpijskie oraz doświadczenia i potencjału organizatorów. Listę klubów można zobaczyć tutaj. Urzędnicy pieniądze na sport młodzieżowy podzielą do 22 stycznia.
Na razie do rozdysponowania jest 1,36 mln zł. Do podziału budżetowego „tortu” stanęło 17 elbląskich klubów, które złożyły wnioski na sumę 2,66 mln zł. Decyzja o podziale pieniędzy zapadnie do 24 stycznia, a kluby otrzymają pieniądze na działalność do końca roku.
Najwięcej chciałby uzyskać EKS Start (Superliga piłki ręcznej kobiet), bo aż 800 tys. zł. Drugi reprezentant szczypiorniaka w naszym mieście – Wójcik Meble (I liga piłki ręcznej mężczyzn) wnioskował o 555 tys. zł. Drugą grupę sportowców, którzy potrzebują dużej ilości miejskich pieniędzy są piłkarze i piłkarki nożne. Olimpia (II i IV liga piłkarzy) chciałaby 600 tys., Concordia (IV liga piłkarzy) – 154 tys. zł, a Hanza (III liga kobiet) kolejne 35,5 tys. zł.
Wniosek o dotację pow. 100 tys. zł złożyli jeszcze siatkarze Health Revolution (III liga siatkarzy). Na dotację liczą jeszcze mniejsze kluby. Z doświadczeń wiadomo, że miasto stara się każdemu klubowi coś dać, w związku z tym możemy oczekiwać cięć wniosków. Przy podziale pieniędzy urzędnicy będą się kierować m.in. uczestnictwem w rozgrywkach ligowych, tradycja i postrzeganiem dyscypliny w mieście, doświadczeniem oraz potencjałem klubu oraz wysokością wkładu własnego. Szczegółową listę wniosków można zobaczyć tutaj.
Podobna sytuacja występuje w przypadku konkursu na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży, Ratusz chce wesprzeć elbląskie kluby kwotą 610 tys. zł (taką sama sumę przeznaczono na to zadanie w ubiegłym roku). Do ratusza spłynęło jednak 29 wniosków od klubów na ogólną sumę 1,64 mln zł. Pewną ciekawostką jest oferta siatkarzy z Health Revolution, którzy złożyli wniosek o realizację zadania na kwotę 223 tys. zł, a od miast na ten cel chcą okrągłe... zero złotych wsparcia. Podobnie jak w przypadku konkursu na szkolenie sportowe w różnych dyscyplinach i w tym przypadku możemy się spodziewać cięć.
O największą pulę na sport młodzieżowy zawnioskowały: Olimpia Elbląg (400 tys. zł), MKS Truso: 235 tys. zł, KS Orzeł – 185 tys. zł, Concordia Elbląg – 117 tys. zł. Urzędnicy będą dzielić pieniądze w oparciu o m.in. liczbę uczestników objętych szkoleniem, poziom sportowy (na podstawie punktów w ogólnopolskim współzawodnictwie dzieci i młodzieży), podziału na dyscypliny olimpijskie i nieolimpijskie oraz doświadczenia i potencjału organizatorów. Listę klubów można zobaczyć tutaj. Urzędnicy pieniądze na sport młodzieżowy podzielą do 22 stycznia.
SM