Po raz pierwszy od kilkunastu lat w przyszłym sezonie region elbląski nie będzie miał swojej drużyny w trzeciej lidze. - Nie do pomyślenia jest, żeby takiego 140-tysięcznego Elbląga nie było stać na drużynę trzecioligową - narzeka Romuald Paściak, prezes podokręgu elbląskiego Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej.
W ubiegłą sobotę zakończyły się rozgrywki trzeciej ligi grupy mazowiecko-łodzkiej, w których nasz region reprezentowała tylko BKS Zatoka Braniewo. Sezon 2000/2001 Zatoka zakończyła na ostatnim miejscu w tabeli i od następnego sezonu kibice w Braniewie oglądać będą mecze czwartej ligi.
Olimpia, Rodło, Pomezania...
Jeszcze na początku lat 90-tych w regionie elbląskim było kilka drużyn, które z powodzeniem mogły rywalizować w trzeciej lidze. Roczne lub dłuższe epizody z trzecią ligą spośród klubów zrzeszonych w Elbląskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej zaliczyły: Błękitni Orneta, Rodło Kwidzyn, Zatoka Braniewo, Polonia Elbląg i Pomezania Malbork. Dwie ostatnie drużyny jeszcze na początku lat 90-tych grały również na zapleczu ekstraklasy. Wtedy to jednak zaczął się kryzys elbląskiej piłki nożnej. Jeszcze dwa lata temu na szczeblu trzeciej ligi grały Pomezania Malbork i Zatoka Braniewo. Pomezania spadła z trzeciej ligi rok temu, Zatoka w jej ślady poszła w tym.
- Przyczyną takiego stanu rzeczy nie jest złe szkolenie młodzieży, czy brak talentów, bo z tym jest u nas dobrze - mówi Romuald Paściak, prezes podokręgu elbląskiego Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. - Przede wszystkim w naszym regionie brakuje sponsorów.
- Jeszcze trzy lata temu budżet klubu wynosił 290 tys. złotych. I to był budżet pozwalający na normalną grę w trzeciej lidze - przekonuje prezes BKS Zatoka Wiesław Marchewa. - Od trzech lat ten budżet było coraz mniejszy by wreszcie spaść do ok. 40 tys. złotych. Tymczasem tylko organizacja jednego meczu kosztuje ok. 2 tys złotch [Zatoka rozegrała w tym sezonie 38 meczy - 19 na wyjeździe i 19 u siebie - dop. red]. Gdybym wiedział dwa lata temu, że będzie taka sytuacja, od razu wycofalibyśmy się do czwartej ligi.
A może w Elblągu?
Od kilku sezonów aspiracje do gry w trzeciej lidze zgłaszają piłkarze Polonii Elbląg. Jednak do dzisiaj żółto-niebiescy walczą w czwartej lidze, a w zakończonym niedawno sezonie prawie do końca nie mogli być pewni nie awansu, ale... utrzymania się w lidze.
- Nie do pomyślenia jest, żeby takiego 140-tysięcznego Elbląga nie było stać na drużynę trzecioligową - narzeka Romuald Paściak. - Wydaje mi się, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest również słabe zainteresowanie piłką nożną ze stron władz miasta. Tutaj nie do końca wszystko jest tak, jak powinno być.
Polonia, spadkobierca drugoligowej Olimpii, w czwartej lidze (wtedy obejmującej jeszcze tylko województwo elbląskie) wylądowała w sezonie 1997/98 po tym, jak na początku 1997 roku zarząd sekcji postanowił zawiesić funkcjonowanie sekcji piłki nożnej, której drużyna grała w trzeciej lidze. Od tamtej pory w Elblągu zadomowiła się czwarta liga.
- Klub posiada dobrą bazę, porządne zaplecze juniorskie w postaci Młodzieżowego Ośrodka Piłkarskiego, a trzeciej ligi ciągle nie ma - sumuje prezes Paściak, który jednak zaraz pociesza kibiców: - Słyszałem, że elbląska Polonia w przyszyłym sezonie ma walczyć o awans do trzeciej ligi i dość ostro się do tego przygotowuje.
Czwarta liga
W przyszłym sezonie kibice w naszym regionie emocjonować się będą mogli rozgrywkami najwyżej czwartej ligi. Na tym szczeblu rozgrywek nasz region będą reprezentować cztery drużyny: Polonia Bart-Ex Pasłęk, Polonia Elbląg, Błękitni Orneta i spadkowicz z trzeciej ligi Zatoka Braniewo.
Olimpia, Rodło, Pomezania...
Jeszcze na początku lat 90-tych w regionie elbląskim było kilka drużyn, które z powodzeniem mogły rywalizować w trzeciej lidze. Roczne lub dłuższe epizody z trzecią ligą spośród klubów zrzeszonych w Elbląskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej zaliczyły: Błękitni Orneta, Rodło Kwidzyn, Zatoka Braniewo, Polonia Elbląg i Pomezania Malbork. Dwie ostatnie drużyny jeszcze na początku lat 90-tych grały również na zapleczu ekstraklasy. Wtedy to jednak zaczął się kryzys elbląskiej piłki nożnej. Jeszcze dwa lata temu na szczeblu trzeciej ligi grały Pomezania Malbork i Zatoka Braniewo. Pomezania spadła z trzeciej ligi rok temu, Zatoka w jej ślady poszła w tym.
- Przyczyną takiego stanu rzeczy nie jest złe szkolenie młodzieży, czy brak talentów, bo z tym jest u nas dobrze - mówi Romuald Paściak, prezes podokręgu elbląskiego Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. - Przede wszystkim w naszym regionie brakuje sponsorów.
- Jeszcze trzy lata temu budżet klubu wynosił 290 tys. złotych. I to był budżet pozwalający na normalną grę w trzeciej lidze - przekonuje prezes BKS Zatoka Wiesław Marchewa. - Od trzech lat ten budżet było coraz mniejszy by wreszcie spaść do ok. 40 tys. złotych. Tymczasem tylko organizacja jednego meczu kosztuje ok. 2 tys złotch [Zatoka rozegrała w tym sezonie 38 meczy - 19 na wyjeździe i 19 u siebie - dop. red]. Gdybym wiedział dwa lata temu, że będzie taka sytuacja, od razu wycofalibyśmy się do czwartej ligi.
A może w Elblągu?
Od kilku sezonów aspiracje do gry w trzeciej lidze zgłaszają piłkarze Polonii Elbląg. Jednak do dzisiaj żółto-niebiescy walczą w czwartej lidze, a w zakończonym niedawno sezonie prawie do końca nie mogli być pewni nie awansu, ale... utrzymania się w lidze.
- Nie do pomyślenia jest, żeby takiego 140-tysięcznego Elbląga nie było stać na drużynę trzecioligową - narzeka Romuald Paściak. - Wydaje mi się, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest również słabe zainteresowanie piłką nożną ze stron władz miasta. Tutaj nie do końca wszystko jest tak, jak powinno być.
Polonia, spadkobierca drugoligowej Olimpii, w czwartej lidze (wtedy obejmującej jeszcze tylko województwo elbląskie) wylądowała w sezonie 1997/98 po tym, jak na początku 1997 roku zarząd sekcji postanowił zawiesić funkcjonowanie sekcji piłki nożnej, której drużyna grała w trzeciej lidze. Od tamtej pory w Elblągu zadomowiła się czwarta liga.
- Klub posiada dobrą bazę, porządne zaplecze juniorskie w postaci Młodzieżowego Ośrodka Piłkarskiego, a trzeciej ligi ciągle nie ma - sumuje prezes Paściak, który jednak zaraz pociesza kibiców: - Słyszałem, że elbląska Polonia w przyszyłym sezonie ma walczyć o awans do trzeciej ligi i dość ostro się do tego przygotowuje.
Czwarta liga
W przyszłym sezonie kibice w naszym regionie emocjonować się będą mogli rozgrywkami najwyżej czwartej ligi. Na tym szczeblu rozgrywek nasz region będą reprezentować cztery drużyny: Polonia Bart-Ex Pasłęk, Polonia Elbląg, Błękitni Orneta i spadkowicz z trzeciej ligi Zatoka Braniewo.
AP