UWAGA!

'Nie jesteśmy na straconej pozycji' (komentarze pomeczowe)

 Elbląg, Liczyny na taką radość naszych zawodniczek po dzisiejszym spotkaniu
Liczyny na taką radość naszych zawodniczek po dzisiejszym spotkaniu (fot. Anna Dembińska)

Wczoraj elbląski Start nieznacznie uległ mistrzyniom Polski, bo do dogrywki zabrakło jednego trafienia. Dziś starcie numer dwa i szansa na wyrównanie stanu rywalizacji. Początek o godz. 17:40.

Drużyna Andrzeja Niewrzawy przegrała wczoraj z MKS Lublin 25:26. Dziś w Lublinie drugi pojedynek i szansa na wyrównanie stanu rywalizacji. W pierwszym pojedynku nasza drużyna popełniła zbyt dużo prostych błędów, które ostatecznie przekreśliły ich szansę na zwycięstwo. - W przerwie przypomnieliśmy sobie założenia przedmeczowe, które nie były realizowane w pierwszej połowie. Zrobiliśmy kardynalne błędy w ataku, z tego poszło sześć kontrataków. Później zagraliśmy agresywniej w obronie i straciliśmy tylko dziewięć bramek, a w pierwszej aż siedemnaście. Szkoda tego spotkania. Bardzo chcielibyśmy wygrać drugi mecz - powiedział po spotkaniu Andrzej Niewrzawa. - Cały czas wierzyłyśmy w wygraną, bo czułyśmy, że to nie one są lepsze, tylko wykorzystały nasze proste błędy i złe podania - powiedziała Joanna Waga. - Za szybko oddawałyśmy też rzuty, to się na nas zemściło i do przerwy miały cztery gole straty. W szatni na spokojnie przeanalizowałyśmy je sobie, żeby się ich wyzbyć w drugiej połowie i zacząć grać mocniej i agresywniej w obronie, czego brakowało wcześniej. Mało było walki, klinczów. Chciałyśmy, żeby lublinianki poczuły, że nie można się tak łatwo przedrzeć przez naszą obronę. Udało nam się to, ale jednak zrobiłyśmy dziś za dużo błędów. One nie były od nas dużo lepsze, my to czułyśmy i dlatego to tak boli. Gramy do trzech zwycięstw, może być nawet pięć meczów. Nie jesteśmy na straconej pozycji, mimo tego że gramy na terenie rywalek. Może odnieść zwycięstwo i z takim nastawieniem wyjdziemy na mecz. Bardzo się cieszymy, że są z nami kibice, którzy jeżdżą za nami już po całym świecie. Dziękujemy im za wsparcie i za to że są z nami na dobre i na złe - podsumowała kapitan Startu
      
       Początek dzisiejszego meczu o godz. 17:30. Podobnie jak wczoraj zapraszamy do sprawdzania wyniku z przebiegu meczu na łamach portEl.pl.
      
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama