UWAGA!

Odbudować się w Gdyni

 Elbląg, Odbudować się w Gdyni
fot. Anna Dembińska

Arka Gdynia to kolejny przeciwnik elbląskiego Startu, z którym nasza drużyna zmierzy się już jutro (20 października). Zespół Andrzeja Niewrzawy zawsze może liczyć na wsparcie licznej grupy kibiców w Gdyni i nie inaczej będzie tym razem.

Przed Startem siódmy mecz sezonu 2018/2019. Do tej pory nasza drużyna odniosła trzy zwycięstwa i tyle samo razy schodziła z boiska pokonana. W minioną środę elblążanki przegrały u siebie z Pogonią i spróbują się zrehabilitować w Gdyni, gdzie o punkty teoretycznie nie powinno być trudno.
       - Mecz z Pogonią był dla nas takim, w którym miałyśmy się sprawdzić w jakim miejscu jesteśmy. Niestety nie wygrałyśmy tego spotkania, trochę na własne życzenie, bo miałyśmy już Szczecin w garści. Szczególnie pierwsza połowa napawała optymizmem. W drugiej popełniałyśmy błędy, nie podejmowałyśmy decyzji rzutowych, a obrona w końcówce była tragiczna - powiedziała o meczu z Pogonią Aleksandra Jędrzejczyk.
       Kolejnym przeciwnikiem EKS będzie zespół z Gdyni, już nie GTPR, a Arka, pod której szyldem występuje większość trójmiejskich drużyn. Odmieniony zespół piłkarek ręcznych, nadal prowadzony przez Marcina Markuszewskiego, nie radzi sobie w tym sezonie najlepiej. Pomóc młodym zdolnym szczypiornistkom miały doświadczone Beata Kowalczyk i Katarzyna Kołodziejska, jednak zespół wygrał do tej pory tylko jedno spotkanie z KPR Jelenia Góra. W minionej kolejce gdynianki w regulaminowym czasie gry zremisowały z kielecką Koroną, jednak po rzutach karnych udało im się zainkasować tylko jeden punkt. Arka rywalizowała już także z Perłą Lublin, KPR Kobierzyce, Zagłębiem Lubin, Pogonią Szczecin i z wszystkimi tymi zespołami przegrała różnicą minimum dziewięciu bramek. Mimo słabego startu w rozgrywkach, elblążanki nie mogą lekceważyć przeciwnika, co podkreśla Aleksandra Jędrzejczyk - Gdynia to kolejny zespół, który został dość mocno przebudowany, wiele zawodniczek odeszło. Dla nas to kolejny sprawdzian, z takim lokalnym przeciwnikiem. Będzie to ważny mecz, na przełamanie. Po tym jak nie wyszedł nam mecz ze Szczecinem, rzucimy wszystkie siły na pokład i mam nadzieję, że trzy punkty pojadą do Elbląga. W Gdyni ciężko się gra, ale ostatnimi czasy wychodziliśmy z tych pojedynków zwycięsko. Nie oglądamy się za siebie. Oczywiście wyciągamy wnioski z poprzednich meczów, by nie powielać błędów, ale to nowy mecz, podchodzimy do niego w pełni skoncentrowane. Wiemy, że Gdynia jest trochę słabszym zespołem w porównaniu do poprzedniego sezonu, ale mimo wszystko trzeba podejść do meczu bardzo skupionym, bo zawsze Gdynia może zaskoczyć - podsumowała zawodniczka EKS.
       Przed siódmą kolejką drużyny dzielą jedynie cztery punkty, Start ma ich osiem, Arka cztery. Kibice Startu nie biorą pod uwagę innego rozstrzygnięcia niż zwycięstwo elblążanek w Gdyni i sami, poprzez głośny doping, postarają się zmobilizować je do walki. Mecz zostanie rozegrany w Hali GCS przy ul. Olimpijskiej. Początek o godz. 17.
      
       Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet
.

       Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama