UWAGA!

Olimpia lepsza od Arki (piłka nożna)

Lider III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej Olimpia Elbląg okazał się lepszy od grającej na co dzień w Młodej Ekstraklasie drużyny Arki Gdynia. Elblążanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Gdyni wygrali z gospodarzami 4:1. Bramki dla zwycięzców zdobyli Anton Kolosov, Mateusz Kołodziejski, Karol Styś i Krzysztof Biegański.

Arka ME wymagającym rywalem
     Choć wynik 4:1 może sugerować łatwą przeprawę Olimpii w spotkaniu z młodzieżowym zespołem Arki, to w rzeczywistości oba zespoły zagrały wyrównany mecz. Co więcej, to młodzi arkowcy, wsparci zawodnikami pierwszego zespołu (m.in. Krzysztof Sobieraj i Paweł Weinar), w 32. minucie objęli prowadzenie po prostym błędzie przy wyprowadzaniu piłki Andrzeja Treszczotko. Po chwili było jednak już 1:1, a gola zdobył niezawodny Anton Kolosov, który dla odmiany wykorzystał pomyłkę golkipera Arki. Wynik remisowy utrzymał się do przerwy, choć miejscowi mogli prowadzić - po jednej z akcji piłka wylądowała na poprzeczce bramki Krzysztofa Hyza.
     
     Zabójcze kontry Olimpii
     Po zmianie stron pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze, jednak nie potrafili wykorzystać dwóch dogodnych okazji do zdobycia gola. Po okresie przewagi gdynian do głosu doszli zawodnicy Tomasza Wichniarka, którzy bardzo umiejętnie rozbijali ataki gospodarzy w środku pola i przeprowadzili cztery kontry, z których trzy okazały się zabójcze. Bliźniaczo do siebie podobne bramki strzelali kolejno Mateusz Kołodziejski, Karol Styś i Krzysztof Biegański. Ten ostatni miał jeszcze jedną stuprocentową okazję, ale nie podwyższył wyniku, bo przegrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem Arki. Ostatnie 12 minut meczu elblążanie grali w osłabieniu, gdyż lekkiego urazu nabawił się Wojciech Kitowski, a trener Wichniarek zadecydował, że na boisku pozostawi dziesięciu zawodników. W tym czasie elbląski zespół spisał się dobrze, nie pozwalając rywalom na stworzenie choćby jednej bramkowej okazji.
     
     Trener o meczu
     Tomasz Wichniarek (Olimpia): - Rzadko mamy okazję zastosować taką taktykę jak dziś, pograć z kontry, w zasadzie w lidze nie mieliśmy takiej możliwości. To my spychamy zespoły do defensywy i zmuszeni jesteśmy grać wyłącznie atakiem pozycyjnym. Tymczasem dziś młodzi zawodnicy Arki próbowali grać bardzo agresywnie, wychodzili wysoko i mogliśmy podszkolić grę z kontrataku. Wynik może nieco za wysoki, ale cieszę się, że chłopacy byli skuteczni. To był dobry sparring z wymagającym rywalem. Liczę, że w sobotę z Bałtykiem będzie podobnie.
     
     Teraz Bałtyk
     Najbliższy sparring olimpijczycy rozegrają również w Gdyni. W sobotę 21 lutego rywalem elblążan będzie lider III ligi pomorskiej Bałtyk Gdynia. Początek meczu na boisku GOSiR o godz. 13.
     
     Arka Gdynia ME - Olimpia Elbląg 1:4 (1:1)
     1:0 - ? (32.), 1:1 - Kolosov (33.), 1:2 - Kołodziejski (51.), 1:3 - Styś (80.), 1:4 - Biegański (84.)
     Olimpia: Hyz (72. Kuć) - Stawiński, Treszczotko (62. Hajman), Kitowski, Laskowski (46. Jurgielewicz), Kowalczyk (46. Nowacki), Chmielecki, Kopycki (46. Roszak), Styś, Kołodziejski, Kolosov (62. Biegański).
BAR

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama