UWAGA!

Olimpia uległa Warcie (piłka nożna)

 Elbląg, Olimpia nie sprostała Warcie
Olimpia nie sprostała Warcie (fot. OE)

W meczu 25. kolejki I ligi elbląska Olimpia przegrała w Poznaniu z miejscową Wartą 0:2 (0:0). Do końca rozgrywek pozostało 9 serii spotkań. Dwa najbliższe mecze elblążanie również rozegrają na wyjazdach. W środę 18 kwietnia w Gliwicach z Piastem i w sobotę 21 kwietnia w Nowym Sączu z Sandecją.

Zapoznaj się z tekstową relacją live z meczu Warta Poznań - Olimpia Elbląg
      
       Warta skuteczniejsza
      
To był dziwny mecz. Typowe spotkanie na remis, w którym jeden z zespołów potrafił jednak wykorzystać błędy rywala i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Olimpia na pewno nie była zespołem od Warty gorszym, ale przegrała i to wyraźnie.
       Pierwsza część meczu toczyła się pod delikatne dyktando gospodarzy, którzy częściej byli przy piłce, ale nie stwarzali sobie dogodnych okazji bramkowych, bo dobrze spisywała się elbląska defensywa. W tej części meczu na odnotowanie zasługują dwie rzeczy. W 35. minucie Bartosz Bereszyński trafił w słupek bramki Olimpii uderzając sprzed pola karnego, a minutę później zszedł z boiska kontuzjowany Maciej Scherfchen, którego zastąpił Marcin Pacan (niestety, ale pierwsze rokowania co do kontuzji Scherfchena są niepokojące, mówi się o naderwaniu mięśnia, a co za tym idzie, kilku tygodniach pauzy – przyp. red.). Do przerwy nie działo się zbyt wiele i nic w tym dziwnego, że drużyny zeszły do szatni przy wyniku bezbramkowym.
       Po zmianie stron mecz wyglądał niemal identycznie, ale tylko do 53. minuty. Wówczas grający z konieczności na lewej stronie obrony Adam Banasiak został ograny przez duet gospodarzy, a Tomasz Magdziarz rzucił mierzoną piłkę w pole karne. Ta trafiła do niepilnowanego Piotra Giela, który sprytnym strzałem na krótki słupek zmusił do kapitulacji Aleksieja Rogaczowa. Od tego momentu gospodarze mogli zmienić taktykę i grać z kontry, natomiast Olimpia musiała gonić wynik. Dlatego kilka razy zrobiło się groźnie na przedpolu elbląskiej bramki, ale nie były to sytuacje, z których mogły paść gole dla zielono-białych. Goście z Elbląga stworzyli tymczasem dwie okazje, które przy odrobinie szczęścia mogły zakończyć się zdobyciem gola. Szczególnie blisko było w 75. minucie, kiedy to niesygnalizowane uderzenie Antona Kołosowa czubkami palców wybił na rzut rożny Jakub Słowik. To bez wątpienia jedna z jaśniejszych postaci zespołu Warty obok Magdziarza i Artura Marciniaka. Olimpii się nie udało, to spróbowali po raz kolejny miejscowi i w 79. minuty cieszyli się z drugiej bramki. Troszkę w sukurs przyszedł im sędzia, który w wątpliwej sytuacji wskazał na „wapno”, a karnego na bramkę zamienił weteran Piotr Reiss, dla którego było to 7 trafienie w sezonie.
       Zawodnicy z Elbląga ze spuszczonymi głowami opuszczali murawę jednej z aren Euro 2012. Nie byli drużyną gorszą, a musieli pogodzić się z porażką. Na 9 meczów przed końcem ligi do miejsca gwarantującego pozostanie na zapleczu ekstraklasy brakuje 11 oczek. I dużo, i mało. Na tę chwilę jeszcze wszystko w rękach - i przede wszystkim nogach - zawodników trenera Olega Raduszko.
      
       Kibice jednak dotarli i obejrzeli mecz
       Mecze Warty Poznań, na które przychodziło po kilkanaście tysięcy widzów bezpowrotnie przeszły do historii. Gra z Olimpią zgromadziła na trybunach stadionu miejskiego zaledwie około tysiąca kibiców. Wszystko przez to, że w poprzednich sezonach na Wartę można było wejść bezpłatnie, bez biletu, a w obecnych rozgrywkach władze najstarszego klubu piłkarskiego w Poznaniu wprowadziły płatne wejściówki. Tym bardziej zastanawia zapał i zaangażowanie, jakie organizatorzy spotkania włożyli w realizację postanowienia Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej, zgodnie z którym zawodów nie mogła obejrzeć zorganizowana grupa kibiców Olimpii. W kasach stadionu widoczne były informacje o zakazie dla kibiców z Elbląga, a dodatkowa weryfikacja na bramach zdawała się być wystarczającą gwarancją szczelności jednego z obiektów, na którym rozgrywane będą mecze Mistrzostw Europy 2012. Okazało się jednak, że nie do końca system działa tak, jak chcieliby jego twórcy. Mniej więcej na kwadrans przed końcowym gwizdkiem na stadionie ujawniła się około 20-osobowa grupa kibiców, która głośnymi krzykami i dopingiem dała do zrozumienia komu kibicuje w sobotniej potyczce. Jak ci kibice weszli na obiekt i przechytrzyli służby ochrony pozostanie zapewne ich tajemnicą. Jedno jest pewne, gdyby zawodnicy Olimpii zaprezentowali choć w części inwencję i pomysłowość swoich fanów, to na pewno nie okupowaliby ostatniego miejsca w ligowej klasyfikacji.
      

 


      
       Nikt nie chce awansować?
       Biorąc pod uwagę wyniki jakie zanotowała pierwsza szóstka tabeli, a więc zespoły walczące o awans, można dojść do wniosku, że żadna z tych ekip nie zanotowała w 25. kolejce koniecznej do uzyskania promocji determinacji. Dlaczego? Ano dlatego, że ani jedna drużyna nie zdołała w tej serii spotkań sięgnąć po komplet punktów. Piast Gliwice podzielił się punktami z Niecieczą (1:1), Zawisza zremisował z Kolejarzem Stróże (1:1), Pogoń Szczecin również tylko zremisowała (1:1) z Olimpią Grudziądz (nie pomogła zamiana trenera Marcina Sasala na Ryszarda Tarasiewicza), Arka nie potrafiła wygrać z Flotą Świnoujście (1:1), a Górnik Łęczna skompromitował się przegrywając z walczącym o ligowy byt GKS Katowice (0:1). Inny wniosek płynący z tych rozstrzygnięć jest taki, że nic w lidze nie jest jeszcze przesądzone. Każda z drużyn do końca będzie walczyła o wyznaczony cel. Dowodem na to są ostatnie wyniki Dolcanu Ząbki, który przed startem ligi znajdował się w strefie spadkowej, wygrał dwa ostatnie mecze i jak na razie uciekł spod topora.
      
       Znów dwa wyjazdy
       Przed Olimpią kolejne mecze poza Elblągiem. W najbliższą środę 18 kwietnia elblążanie zagrają z Piastem Gliwice, który będzie zapewne chciał sobie powetować ostatni remis z Niecieczą. Ten mecz będzie można śledzić live oczywiście na łamach portEl-u, ale również za pośrednictwem telewizji Orange Sport, która od godz 19 będzie pokazywała spotkanie swoim abonentom.
       Trzy dni później żółto-biało-niebiescy szczęścia i punktów poszukają w dalekim Nowym Sączu. Sandecja znajduje się w środku stawki, nie grozi jej spadek, a w ostatnim meczu wygrała 2:1 z walczącymi o zachowanie pierwszoligowego bytu Polkowicami. Przed elblążanami arcytrudne zadanie, by z obu wyjazdów przywieźć punkty.
      
       Warta Poznań – Olimpia Elbląg 2:0 (0:0)
       1:0 – Giel (53.), 2:0 – Reiss (79.)
       Warta: Jakub Słowik – Maciej Mysiak, Łukasz Jasiński, Krzysztof Sobieraj, Grzegorz Bartczak, Przemysław Otuszewski, Artur Marciniak, Bartosz Bereszyński (67. Michał Jakóbowski), Tomasz Magdziarz, Łukasz Grzeszczyk (57. Piotr Reiss), Piotr Giel (74. Paweł Piceluk)
       Olimpia: Aleksiej Rogaczow – Adam Banasiak, Nikołaj Borsukow, Maciej Scherfchen (36. Marcin Pacan), Witalij Nadzijewskij, Paweł Czoska, Andrzej Matwijów, Lubomir Lubenow, Anton Kołosow, Mateusz Górka (63. Bartłomiej Bartosiak), Tomasz Chałas
       Żółte kartki: Piceluk (Warta) – Górka (Olimpia)
       Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice)
       Widzów: ok. 1000
      
       Komplet wyników 25. kolejki I ligi w sezonie 2011/12: Warta Poznań – Olimpia Elbląg 2:0, Ruch Radzionków – Polonia Bytom 0:0, Sandecja Nowy Sącz – KS Polkowice 2:1, Piast Gliwice – Nieciecza 1:1, Pogoń Szczecin – Olimpia Grudziądz 1:1, Arka Gdynia – Flota Świnoujście 1:1, Wisła Płock – Dolcan Ząbki 1:2, Zawisza Bydgoszcz – Kolejarz Stróże 1:1, GKS Katowice – Górnik Łęczna 1:0.
      
       Zobacz tabelę I ligi.

OK

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Raz sie wygrywa raz przegrywa ale dlaczego na lewej obronie gra zawodnik który nie ma pojecia na tej pozycji a lwewy obronca zostaje w Elblagu. Cos z tym formowaniem druzyny jest nie tak. Górka dzisiaj tez cieniutko. Moze jednak nalezy dac grac nieco starszym. Zobaczymy skład na srode.
  • Z Poznania wrociles czy w tv mecz widziales? Znawca sie znalazl. Relacje na portElu przeczytal. Buahhahahah
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kibitz(2012-04-14)
  • Coś jest nie tak z tą drużyną ? A może sztab trenerski ? Smiech szkoda kasy!!!!
  • Szkoda kasy na tych piłko-kopaczy
  • warta górą !!!!!
  • Klasa panowie hehehe!!!!!
  • Może trzeba zmienić dostawcę żelu dla naszych piłkarzyków
  • Kibitz by grać w piłkę nie trzeba mieć ukończonych studiów wyższych tylko dwie klasy szkoły podstawowej. Aby komentować słabość naszej drużyny nie trzeba mieć ukończonego AWF-u na kierunku trenerskim. Słaba gra jest zawsze do luftu i tyle, miłego dnia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    matołek(2012-04-14)
  • co mecz inne ustawienie. Budowanie drużyny w połowie rundy o co tu chodzi ? Ciekawy który z naszych (czytaj polaków) tym razem wyleci z drużyny bo słyszałem że Derbich pojechał z rezerwami na 5 lige. ALE JAZDA!
  • byłem na meczu(fotki wrzucę jak trzeba. .:) ) meczy był niezły, nasi się starali - wstydu nie ma. Bramkarz wyjął kilka 100%, coś Tomkowi Chałasowi i Antkowi zabrakło błysku. Matusz Górka, starał się jak mógł ale chyba poraziła go wielkość stadionu. .. .siedziałem z synem na sektorze rodzinnym - gospodarzy, troszkę pohałasowaliśmy - niestety, Pan Ochroniarz kazał nam schować szalik Olimpii. .Łaskawie pozwolił zatrzymać czapkę młodemu i nawet dał zezwolenie na kibicowanie. Ogólnie wyjazd uważam z udany, wynik nie ważny-ważne jest uczucie:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jacek-Palcek:)(2012-04-14)
  • zamknac ten nasz stadion, pseudograjkow wywalic i zrobic tor łyżwiarski!
  • Jacek-Palcek szybko wrócileś z poznania kogo promujesz, jak myślę to Rogacz. .. .. a. Najważniejsze że Elbląg na maksa wypromowany już cała Polska się z nas smieje i wiedzą z czego słynie nasze miasto !!!! Też Byłem na meczu i co z tego wstyd !!!!!
Reklama