Kolejne ligowe zwycięstwo odniosła w sobotę Olimpia. Elblążanie po golach Antona Kołosowa i Tomasza Sedlewskiego pokonali w wyjazdowym pojedynku Garbarnię Kraków 2:0 (1:0).
Marsz w górę tabeli
Żółto-biało-niebiescy kontynuują zwycięską passę. Olimpia wygrała trzeci kolejny mecz i goni rywali będących nad strefą spadkową. Przed tygodniem piłkarze z Agrykola pokonali będącą w czubie tabeli Stal Stalowa Wola, a dzisiaj w wyjazdowym spotkaniu okazali się lepsi od Garbarni. Krakowianie prawie cały mecz grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla bramkarza Jakuba Sypniewskiego. Olimpia zdołała wypunktować osłabionego rywala i zdobyła kolejne trzy punkty.
Czerwona kartka i gol przed przerwą
Mecz rozpoczął się idealnie dla żółto-biało-niebieskich. Co prawda Olimpia nie wykorzystała pierwszej bramkowej okazji po tym jak Anton Kołosow trafił uderzając z bliskiej odległości w bramkarza gospodarzy, ale kolejna akcja miała olbrzymi wpływ na przebieg pojedynku. Po prostopadłym podaniu do Kamila Piotrowskiego golkiper Garbarni Jakub Sypniewski interweniował przed polem karnym niezgodnie z przepisami i sędzia ukarał go czerwoną kartką. Elblążanie grali więc od 7 minuty z przewagą jednego piłkarza. Rywalizacja toczyła się przede wszystkim w środku pola, a żółto-biało-niebiescy i ich kibice długo czekali na bramkową okazję. W końcu na trzy minuty przed przerwą Piotrowski podał do Antona Kołosowa, a ten zdołał skierować piłkę do siatki strzelając między nogami Roberta Błąkały.
Kontrola wyniku
W drugiej połowie obie drużyny stworzyły sobie kilka okazji do zmiany wyniku. Najpierw po godzinie gry drugiego gola dla elblążan mógł zdobyć Tomasz Sedlewski. Pomocnik z Agrykola zdecydował się na uderzenie z dystansu, a piłka odbiła się od poprzeczki. Po chwili ładną akcję lewym skrzydłem przeprowadzili miejscowi. Zakończyła się ona potężnym uderzeniem Norberta Piszczka, po którym piłka minęła bramkę Hieronima Zocha. Gospodarze mieli jeszcze jedną okazję, ale strzał Karola Kostrubały również był niecelny. Olimpia chciała zdobyć drugiego gola, by uniknąć niepotrzebnych nerwów w końcówce pojedynku. Bliski szczęścia był Rafał Leśniewski, który strzelał dwa razy z bliskiej odległości, jednak piłkę zablokowali obrońcy. Losy meczu rozstrzygnął w 79 min. Sedlewski. Filigranowy zawodnik z Elbląga znalazł się sam na sam z Błąkałą i technicznym uderzeniem trafił do siatki.
Czas na Wigry
Olimpia zdobyła punkty w czwartym kolejnym meczu i być może już w najbliższej serii spotkań wydostanie się ze strefy spadkowej. W sobotę 12 kwietnia elblążanie zagrają przy Agrykola z Wigrami Suwałki. Początek pojedynku o godz. 17.
Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 0:2 (0:1)
Kołosow 42, Sedlewski 79
Zobacz tabelę II ligi.
Garbarnia Kraków: Jakub Sypniewski – Przemysław Senderski (53' Norbert Piszczek), Marcin Pluta, Mateusz Kowalski, Gjentijan Haxhijaj, Karol Kostrubała, Marcin Siedlarz (9' Robert Błąkała), Piotr Kaczor (62' Sebastian Kokoszka), Tomasz Kalicki, Paweł Nowak, Michał Górecki (62' Tomasz Ogar)
Olimpia Elbląg: Hieronim Zoch – Michał Ressel, Oleg Ichim, Łukasz Molga, Tomasz Sambor, Kamil Piotrowski (69' Kamil Kopycki), Kamil Graczyk (67' Rafał Leśniewski), Radosław Stępień, Tomasz Sedlewski (79' Roman Maciejak), Maciej Prusinowski (90' Patryk Oleksa), Anton Kołosow
Wyniki 23. kolejki grupy wschodniej II ligi:
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Pelikan Łowicz 0:2, Stal Rzeszów - Radomiak Radom 1:0, Pogoń Siedlce - Motor Lublin 2:1, Siarka Tarnobrzeg - Wisła Puławy 2:0, Wigry Suwałki - Stal Mielec 1:1, Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 0:2, Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 1:1, Olimpia Zambrów - Legionovia Legionowo 0:3, Concordia Elbląg - Limanovia Limanowa 4:0.
Żółto-biało-niebiescy kontynuują zwycięską passę. Olimpia wygrała trzeci kolejny mecz i goni rywali będących nad strefą spadkową. Przed tygodniem piłkarze z Agrykola pokonali będącą w czubie tabeli Stal Stalowa Wola, a dzisiaj w wyjazdowym spotkaniu okazali się lepsi od Garbarni. Krakowianie prawie cały mecz grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla bramkarza Jakuba Sypniewskiego. Olimpia zdołała wypunktować osłabionego rywala i zdobyła kolejne trzy punkty.
Czerwona kartka i gol przed przerwą
Mecz rozpoczął się idealnie dla żółto-biało-niebieskich. Co prawda Olimpia nie wykorzystała pierwszej bramkowej okazji po tym jak Anton Kołosow trafił uderzając z bliskiej odległości w bramkarza gospodarzy, ale kolejna akcja miała olbrzymi wpływ na przebieg pojedynku. Po prostopadłym podaniu do Kamila Piotrowskiego golkiper Garbarni Jakub Sypniewski interweniował przed polem karnym niezgodnie z przepisami i sędzia ukarał go czerwoną kartką. Elblążanie grali więc od 7 minuty z przewagą jednego piłkarza. Rywalizacja toczyła się przede wszystkim w środku pola, a żółto-biało-niebiescy i ich kibice długo czekali na bramkową okazję. W końcu na trzy minuty przed przerwą Piotrowski podał do Antona Kołosowa, a ten zdołał skierować piłkę do siatki strzelając między nogami Roberta Błąkały.
Kontrola wyniku
W drugiej połowie obie drużyny stworzyły sobie kilka okazji do zmiany wyniku. Najpierw po godzinie gry drugiego gola dla elblążan mógł zdobyć Tomasz Sedlewski. Pomocnik z Agrykola zdecydował się na uderzenie z dystansu, a piłka odbiła się od poprzeczki. Po chwili ładną akcję lewym skrzydłem przeprowadzili miejscowi. Zakończyła się ona potężnym uderzeniem Norberta Piszczka, po którym piłka minęła bramkę Hieronima Zocha. Gospodarze mieli jeszcze jedną okazję, ale strzał Karola Kostrubały również był niecelny. Olimpia chciała zdobyć drugiego gola, by uniknąć niepotrzebnych nerwów w końcówce pojedynku. Bliski szczęścia był Rafał Leśniewski, który strzelał dwa razy z bliskiej odległości, jednak piłkę zablokowali obrońcy. Losy meczu rozstrzygnął w 79 min. Sedlewski. Filigranowy zawodnik z Elbląga znalazł się sam na sam z Błąkałą i technicznym uderzeniem trafił do siatki.
Czas na Wigry
Olimpia zdobyła punkty w czwartym kolejnym meczu i być może już w najbliższej serii spotkań wydostanie się ze strefy spadkowej. W sobotę 12 kwietnia elblążanie zagrają przy Agrykola z Wigrami Suwałki. Początek pojedynku o godz. 17.
Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 0:2 (0:1)
Kołosow 42, Sedlewski 79
Zobacz tabelę II ligi.
Garbarnia Kraków: Jakub Sypniewski – Przemysław Senderski (53' Norbert Piszczek), Marcin Pluta, Mateusz Kowalski, Gjentijan Haxhijaj, Karol Kostrubała, Marcin Siedlarz (9' Robert Błąkała), Piotr Kaczor (62' Sebastian Kokoszka), Tomasz Kalicki, Paweł Nowak, Michał Górecki (62' Tomasz Ogar)
Olimpia Elbląg: Hieronim Zoch – Michał Ressel, Oleg Ichim, Łukasz Molga, Tomasz Sambor, Kamil Piotrowski (69' Kamil Kopycki), Kamil Graczyk (67' Rafał Leśniewski), Radosław Stępień, Tomasz Sedlewski (79' Roman Maciejak), Maciej Prusinowski (90' Patryk Oleksa), Anton Kołosow
Wyniki 23. kolejki grupy wschodniej II ligi:
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Pelikan Łowicz 0:2, Stal Rzeszów - Radomiak Radom 1:0, Pogoń Siedlce - Motor Lublin 2:1, Siarka Tarnobrzeg - Wisła Puławy 2:0, Wigry Suwałki - Stal Mielec 1:1, Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 0:2, Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 1:1, Olimpia Zambrów - Legionovia Legionowo 0:3, Concordia Elbląg - Limanovia Limanowa 4:0.
ppz