Drugi sparing mają za sobą piłkarze Olimpii. Żółto-biało-niebiescy wygrali przy Moniuszki z trzecioligowym Bałtykiem Gdynia 2:0 (2:0). Bramki dla drużyny trenera Adama Borosa zdobył w pierwszej odsłonie Damian Szuprytowski. Zobacz zdjęcia.
Już po sobotnim meczu trener Adam Boros podkreślał, że pojedynkiem z Bałtykiem nasi piłkarze zamknęli pierwszą część przygotowań do nowego sezonu. Zawodnicy pracowali w ostatnich dniach bardzo ciężko nad wytrzymałością i było to widać w dzisiejszym sparingu. Żółto-biało-niebiescy dali jednak radę pokonać trzecioligowca z Gdyni. Po dwóch golach Damiana Szuprytowskiego Olimpia wygrała 2:0.
Pierwsza połowa była w wykonaniu Olimpii zdecydowanie lepsza od drugiej. Elblążanie zdominowali rywala, byli zdecydowanie więcej w posiadaniu piłki, stworzyli kilka bardzo dobrych okazji. Goście mieli dwie szanse, obydwie zmarnowane przez Sebastiana Żanowkiego. Najpierw napastnik Bałtyku po minięciu w polu karnym Kacpra Tułowieckiego, przewrócił się szukając rzutu karnego, ale sędzia puścił grę, a w końcówce pierwszej odsłony po przejęciu piłki uderzył obok słupka. Olimpia miała w tej części gry kilka sytuacji. Bardzo dobrą okazję zmarnował Kamil Piotrowski, który znalazł się przed bramkarzem po podaniu Michała Ressela. Pomocnik Olimpii strzelał dwa razy, ale bramkarz z Gdyni obronił. W 13 min. po koronkowej akcji gospodarzy uderzył Jakub Wojtkiewicz, ale bramkarz Bałtyku kolejny raz odbił piłkę. Skuteczniejszy był Damian Szuprytowski, który minął zawodnika gości w polu karnym po czym uderzył, a piłka po rykoszecie wpadła w długi róg bramki. Jeszcze przed przerwą żółto-biało-niebiescy podwyższyli prowadzenie. Po bardzo ładnej akcji i podaniu Piotrowskiego po raz drugi do siatki trafił Szuprytowski.
W drugiej części meczu tempo gry wyraźnie spadło. Goście próbowali odrobić straty, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla gospodarzy. - Spinamy klamrą pierwszy okres przygotowań do nowego sezonu – mówił po meczu Adam Boros, trener Olimpii. - Szansę w sparingu dostało wielu młodych zawodników. Oni dopiero rozpoczynają swoją przygodę w dorosłej piłce i mają prawo odczuwać obciążenia bardziej od doświadczonych piłkarzy. Pracowaliśmy ostatnio bardzo ciężko i to było dzisiaj widać. Teraz piłkarzom będzie już trochę łatwiej, pojawi się więcej gier kontrolnych. Robimy, co w naszej mocy by każdy zawodnik był maksymalnie przygotowany do nowego sezonu. Mamy wszyscy poczucie niewykonanego zadania w poprzednich rozgrywkach, więc chcemy od pierwszego meczu rozpocząć zbieranie kompletu punktów – zakończył szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.
W kolejnym meczu kontrolnym Olimpia zagra z trzecioligowym GKS Przodkowo. Spotkanie odbędzie się na stadionie przy ul. Moniuszki w środę 22 lipca. Początek o godz. 18.
Olimpia Elbląg - Bałtyk Gdynia 2:0 (2:0)
Damian Szuprytowski 19, 43
Olimpia: Tułowiecki - Maciążek, Kubowicz, Iwanowski, Wojtkiewicz, Szuprytowski, Ressel, Sokołowski, Piotrowski, Kuczkowski, Piceluk. Zagrali także: Daniel, Wenger, Bukacki, Kuciński, Stępień, Pietroń, Graczyk, Bartkowski.
Pierwsza połowa była w wykonaniu Olimpii zdecydowanie lepsza od drugiej. Elblążanie zdominowali rywala, byli zdecydowanie więcej w posiadaniu piłki, stworzyli kilka bardzo dobrych okazji. Goście mieli dwie szanse, obydwie zmarnowane przez Sebastiana Żanowkiego. Najpierw napastnik Bałtyku po minięciu w polu karnym Kacpra Tułowieckiego, przewrócił się szukając rzutu karnego, ale sędzia puścił grę, a w końcówce pierwszej odsłony po przejęciu piłki uderzył obok słupka. Olimpia miała w tej części gry kilka sytuacji. Bardzo dobrą okazję zmarnował Kamil Piotrowski, który znalazł się przed bramkarzem po podaniu Michała Ressela. Pomocnik Olimpii strzelał dwa razy, ale bramkarz z Gdyni obronił. W 13 min. po koronkowej akcji gospodarzy uderzył Jakub Wojtkiewicz, ale bramkarz Bałtyku kolejny raz odbił piłkę. Skuteczniejszy był Damian Szuprytowski, który minął zawodnika gości w polu karnym po czym uderzył, a piłka po rykoszecie wpadła w długi róg bramki. Jeszcze przed przerwą żółto-biało-niebiescy podwyższyli prowadzenie. Po bardzo ładnej akcji i podaniu Piotrowskiego po raz drugi do siatki trafił Szuprytowski.
W drugiej części meczu tempo gry wyraźnie spadło. Goście próbowali odrobić straty, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla gospodarzy. - Spinamy klamrą pierwszy okres przygotowań do nowego sezonu – mówił po meczu Adam Boros, trener Olimpii. - Szansę w sparingu dostało wielu młodych zawodników. Oni dopiero rozpoczynają swoją przygodę w dorosłej piłce i mają prawo odczuwać obciążenia bardziej od doświadczonych piłkarzy. Pracowaliśmy ostatnio bardzo ciężko i to było dzisiaj widać. Teraz piłkarzom będzie już trochę łatwiej, pojawi się więcej gier kontrolnych. Robimy, co w naszej mocy by każdy zawodnik był maksymalnie przygotowany do nowego sezonu. Mamy wszyscy poczucie niewykonanego zadania w poprzednich rozgrywkach, więc chcemy od pierwszego meczu rozpocząć zbieranie kompletu punktów – zakończył szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.
W kolejnym meczu kontrolnym Olimpia zagra z trzecioligowym GKS Przodkowo. Spotkanie odbędzie się na stadionie przy ul. Moniuszki w środę 22 lipca. Początek o godz. 18.
Olimpia Elbląg - Bałtyk Gdynia 2:0 (2:0)
Damian Szuprytowski 19, 43
Olimpia: Tułowiecki - Maciążek, Kubowicz, Iwanowski, Wojtkiewicz, Szuprytowski, Ressel, Sokołowski, Piotrowski, Kuczkowski, Piceluk. Zagrali także: Daniel, Wenger, Bukacki, Kuciński, Stępień, Pietroń, Graczyk, Bartkowski.
ppz
