Orły Górskiego pokazały klasę

Impreza rozpoczęła się konferencją prasową, na której głos zabrał Lesław Ćminkiewicz- Naszą formę zweryfikuje dopiero mecz. Nie byliśmy na zgrupowaniu, ta drużyna jeździ na zgrupowania po meczu. Turniej „Warmia - Mazury 50+” był zorganizowany bardzo szybko. Myślą przewodnią było zachęcenie do aktywności fizycznej dla własnego zdrowia. My sami jeszcze gramy, potrzebujemy tej adrenaliny. Dopóki ludzie kojarzą nas ze słynną drużyną Kazimierza Górskiego jesteśmy jeszcze aktywni, wygrywamy dla zdrowia. Mamy w planie zrobienie turnieju dla dzieci. W chwili obecnej funkcjonują turnieje dla dzieci w wieku 10-11 lat. Z korzyścią dla polskiej piłki byłoby zachęcić młodsze dzieci już z klas 1-3. Bolączka polega na tym, że w klasach 1-3 lekcje WF prowadzą wychowawcy, często nie mający o tym pojęcia, a nie nauczyciele wychowania fizycznego. Cały polski sport mógłby lepiej funkcjonować, gdyby udało się zainwestować w te dzieci. Mieliśmy też okazję porozmawiać chwilę z Janem Domarskim, strzelcem historycznego, dającego awans do finałów Mistrzostw Świata gola, przeciwko Anglikom na Wembley. Na nasze pytanie jak wspomina tamten moment i chwile spędzone we wspaniałej drużynie odpowiedział- Duch pana Kazimierza Górskiego jest ciągle z nami. Byliśmy z nim bardzo związani i nadal jesteśmy. Cały czas trzymamy się razem i jak tylko jest możliwość spotykamy się i gramy dalej. Co do meczu z Anglią, dziennikarze często pytają o tę bramkę i co wtedy czułem, a prawda jest taka, że w momencie strzału nie czułem nic, bo nie było na to czasu. Po bramce czułem oczywiście wielką radość. Trener cały czas nam wtedy wmawiał, że mecz można zremisować, lub wygrać. Te sukcesy, które później osiągaliśmy były jego zasługą.
       Po części oficjalnej, jako pierwsze na parkiet wybiegły elbląskie maluchy, ćwiczące pod okiem trenera Sławomira Nowaka w Sportowym Przedszkolu. Nagrodzone gromkimi brawami publiczności dzieci pokazały jak potrafią bawić się, a przy okazji rozwijać fizycznie. Przedszkolaki wykonały ćwiczenia rozgrzewające, a po chwili bawiły się wspaniale na torze przeszkód.
       Następni na parkiecie pojawili się młodzi adepci piłki nożnej. Krótki, dziesięciominutowy trening zaprezentowały elblążanom drużyny z roczników 2000-2001 Olimpii i Concordii Elbląg. Po kilku ćwiczeniach Concordia rozegrała mecz z młodymi piłkarzami z Pasłęka w którym pokonała rywali 3-0.
       Po zmaganiach najmłodszych przyszła kolej na punkt kulminacyjny imprezy, czyli mecz w którym Orły Górskiego zmierzyły się ze zwycięzcą turnieju „Warmia - Mazury 50+”, którym została drużyna Old Boys Team Olsztyn. W spotkaniu w którym obie drużyny zaprezentowały wysoki poziom wyszkolenia technicznego reprezentanci Polski od początku gonili wynik. Olsztynianie prowadzili 2-0 po dwóch bramkach Jarosława Leśniaka, jednak po skutecznych strzałach Mariusza Milewskiego Orły wróciły do gry. Po chwili kolejny raz lepsi byli reprezentanci województwa warmińsko-mazurskiego. Wyrównanie padło po pięknej bramce z rzutu wolnego Dariusza Dźwigały. W końcówce po trafieniu dołożyli jeszcze Milewski i Dźwigała i Orły pokazały swoją wyższość wygrywając 5-3. Warto też wspomnieć o meczu młodych piłkarzy Concordii i Olimpii w przerwie meczu Orłów z Olsztynem, w którym lepsi okazali się pomarańczowo-czarni wygrywając 3-2.
       Na sam koniec na parkiet wybiegli elbląscy dziennikarze, którzy zagrali dwa mecze mierząc się z Orłami Górskiego i drużyną z Olsztyna. Zgodnie z przewidywaniami obie drużyny okazały się zbyt silne i mimo ambitnej postawy „pismacy” musieli uznać wyższość rywali przegrywając 0-3 i 0-7. Mimo porażki dziennikarze zgodnie stwierdzili, że sam mecz przeciw tak znanym piłkarzom był dla nich wyróżnieniem.
       Przed zakończeniem wspaniałej piłkarskiej imprezy odbyła się licytacja przedmiotów przekazanych przez drużynę Orłów. Zgromadzone w ten sposób pieniądze trafią na konto Zespołu Szkół przy ul. Polnej. Zadowoleni kibice opuszczali halę CSB z nadzieją, że w niedługim czasie Orły Górskiego kolejny raz „przylecą” do Elbląga.