Concordia przegrała w Zambrowie w meczu o mistrzostwo III ligi z tamtejszą Olimpią 1-2 (1-0). Elblążanie prowadzili po pierwszej połowie, zagrali dobry mecz lecz mimo to musieli uznać wyższość rywala. Zobacz tabelę III ligi.
Pierwsza połowa toczyła się zdecydowanie pod dyktando gości z Elbląga. W 26 min. po akcji Sebastiana Gryki z Kamilem Graczykiem piłkę otrzymał Michał Tomczyk i wykorzystał sytuację „sam na sam” z bramkarzem. W końcówce pierwszej odsłony, szansę na podwyższenie rezultatu miał Gryka, który w bliźniaczej sytuacji minął golkipera gospodarzy, ale niestety poślizgnął się i nie zdołał trafić do pustej bramki.
W drugiej połowie meczu szybko do wyrównania doprowadziła Olimpia. W 50 min. Jędrzej Chyła interweniował w polu karnym, a sędzia zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego za faul na Wojciechu Kobeszko. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się sam poszkodowany. W 76 min. gospodarze zdobyli drugą bramkę. Po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Rafał Szczepanik i z 8 metrów pokonał Michała Kopkę. Concordia zaciekle walczyła o wyrównanie, niestety zmarnowała dwie sytuacje „sam na sam" z bramkarzem, a raz z pomocą przyszła gospodarzom poprzeczka. Zobacz wyniki III ligi.
Szkoda straconych punktów, jednak elblążanie nie muszą się wstydzić swojego występu. Niestety, nie zawsze mając więcej podbramkowych sytuacji wygrywa się mecze. Szansę na poprawę nastrojów piłkarze Concordii będą mieli za tydzień, gdy podejmą na własnym boisku Vęgorię Węgorzewo.
W drugiej połowie meczu szybko do wyrównania doprowadziła Olimpia. W 50 min. Jędrzej Chyła interweniował w polu karnym, a sędzia zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego za faul na Wojciechu Kobeszko. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się sam poszkodowany. W 76 min. gospodarze zdobyli drugą bramkę. Po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Rafał Szczepanik i z 8 metrów pokonał Michała Kopkę. Concordia zaciekle walczyła o wyrównanie, niestety zmarnowała dwie sytuacje „sam na sam" z bramkarzem, a raz z pomocą przyszła gospodarzom poprzeczka. Zobacz wyniki III ligi.
Szkoda straconych punktów, jednak elblążanie nie muszą się wstydzić swojego występu. Niestety, nie zawsze mając więcej podbramkowych sytuacji wygrywa się mecze. Szansę na poprawę nastrojów piłkarze Concordii będą mieli za tydzień, gdy podejmą na własnym boisku Vęgorię Węgorzewo.
ppz