UWAGA!

Pewne zwycięstwo faworyta rozgrywek (piłka siatkowa)

 Elbląg, Marta Łukaszewska skutecznie atakowała z prawego skrzydła
Marta Łukaszewska skutecznie atakowała z prawego skrzydła (Fot.WS)

W pierwszym w sezonie występie przed własną publicznością siatkarki E.Leclerc Orła nie sprostały liderowi II ligi Legionovii Legionowo. Elblążanki przegrały wyraźnie 0:3 (-16,-19,-19). Zobacz fotoreportaż. 

Początek pierwszego seta należał zdecydowanie do gości. Siatkarki z Legionowa prowadziły 6-2, a chwilę później po ataku Katarzyny Jóźwickiej 8-3. Po bardzo dobrych zagrywkach Żanety Rzepniewskiej elblążanki zdobywały punkt za punktem i przegrywały już tylko 7-8. Niestety w dalszej części seta rywalki podkręciły tempo i były wyraźnie lepsze. Po asie serwisowym Katarzyny Skorupy było 12-18 i Legionovia mogła kontrolować przewagę. W końcówce skutecznie zaatakowała ze środka Kinga Baran, w następnej akcji w siatkę trafiła Izabela Cieżyńska i rywalki cieszyły się z prowadzenia wygrywając pierwszego seta 25-15.
       W drugim secie obraz gry nie uległ zmianie. Przeciwniczki lepiej przyjmowały zagrywkę, szybciej rozgrywały piłkę i celniej atakowały. Co prawda po nieporozumieniu gości pierwszy punkt zdobyły elblążanki, lecz było to pierwsze i ostatnie prowadzenie naszej drużyny w tym meczu. Po chwili siatkarki Legionovii odrobiły starty, a następnie wyszły na wysokie prowadzenie 5-1. Po ataku ze środka Baran, która skutecznie obijała elbląski blok było już 5-12. Podobnie jak w pierwszym secie nasza drużyna „wróciła do gry” po celnych zagrywkach Rzepniewskiej (wynik 11-13), jednak później do głosu doszedł lider rozgrywek, który prowadził po ataku z prawego skrzydła Marty Łukaszewskiej 20-14, a zakończył seta celnym atakiem ze środka Kingi Baran.
       Najbardziej wyrównany był trzeci jak się później okazało ostatni set, lecz i w nim elblążanki musiały uznać wyższość rywalek. Wynik długo oscylował wokół remisu. Po sytuacyjnym ataku Aleksandry Pasznik było 10-10. Od tego momentu rywalki powiększały przewagę i po ataku ze skrzydła Łukaszewskiej prowadziły 19-14. Po chwili oglądaliśmy lepszy moment gry naszego zespołu. Po punkcie do niedawna grającej w Gedanii Żukowo Joanny Kocemby rywalki prowadziły już tylko18-20. Końcówka po raz kolejny należała do gości. Łukaszewska zdobyła dwa punkty po zagrywce i Legionovia miała piłkę meczową. Nasza drużyna nie potrafiła skutecznie odebrać kolejnego serwisu i set zakończył się porażką 19-25, a całe spotkanie wynikiem 0-3. - Oczywiście nie jestem zadowolony z wyniku 0-3, ale cieszy mnie, że na mecz przyszło tak wielu kibiców i z tego co zobaczyłem w grze mojego zespołu. Prawda jest taka, że Legionovia jest jeszcze dla nas za mocna. To murowany kandydat do awansu - powiedział po meczu trener Andrzej Jewniewicz.
      
       Orzeł: Szafraniak, Kwiatkowska, Jabłońska, Korzeniewska, Pasznik, Bąk, Łysiak, Kocemba, Cieżyńska, Tracz, Rzepniewska, Bartkowska. 
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama