Pierwsze punkty Syreny (okręgówka)

Cztery mecze i cztery zwycięstwa to dotychczasowy bilans prowadzącej w tabeli okręgówki Zatoki Braniewo. Tym razem w niedzielę podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka wybrali się na mecz do Wikielca. Zespół gospodarzy przed sezonem upatrywany był za faworyta do awansu, a w jego szeregach gra kilku bardzo doświadczonych zawodników. Mimo tego braniewianie pokazali, że w tym sezonie to z nimi będą musiały się liczyć wszystkie drużyny, a wygrana aż 5:0 mówi sama za siebie. Po pierwszej połowie i bramce w 25. min. Jakimczuka nic nie wskazywało, że braniewianie mogą odnieść tak wysokie zwycięstwo. Po zmianie stron Zatoka była zespołem dominującym na boisku, co potwierdziła kolejnymi bramkami. Wystarczyło sześć minut, by bramkarza gospodarzy pokonali kolejno: Komorowski, Rutkowski oraz Sikorski. Wynik spotkania ustalił w 80 min. Łukasz Sorkowicz.
     
     Pierwsza wygrana
     Pierwsze punkty w nowym sezonie zdobyła Syrena Młynary, która pokonała na własnym boisku Dziadka Ossa Biskupiec Pomorski 2:0. Spotkanie od początku ułożyło się po myśli gospodarzy, którzy już w 4. minucie objęli prowadzenie po golu Ambrosewicza. Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gospodarzy, którzy zmarnowali jeszcze co najmniej trzy dogodne sytuacje do powiększenia prowadzenia. Po zmianie stron i bliżej końca meczu tym coraz śmielej atakowali goście, którzy w końcówce meczu postawili wszystko na jedną kartę i zaczęli atakować większą liczbą zawodników. Nadziali się przez to na kontrę, którą celnym strzałem zwieńczył Stawicki i trzy punkty pozostały w Młynarach.
     
     Dwa remisy
     Niesamowicie ciekawy i emocjonujący przebieg miał mecz w Elblągu, gdzie miejscowa Concordia podejmowała Tęczę Miłomłyn. Spotkanie to zostało rozegrane na stadionie przy ul. Agrykola i być może to miało taki wpływ na piłkarzy Concordii, którzy po pierwszej połowie przegrywali aż 0:3. Bramki dla Tęczy zdobyli Makarczuk (dwie) i Wyralski. Po zmianie stron elblążanie przeszli metamorfozę prezentując się zdecydowanie lepiej aniżeli przed przerwą. Na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać. Już w 52 min. pierwszą bramkę dla Concordii zdobył Wiśniewski. W 65 min. było już tylko 2:3 po tym jak bramkarza rywali pokonał Bykowski. Wynik spotkania na 3:3 ustalił w 86. min. z rzutu karnego Młynik.
     Remis zanotowały także pozostałe dwie drużyny z naszego regionu. Wałsza Pieniężno na własnym boisku zremisowała z MGKS Tolkmicko 2:2. W meczu tym podopieczni trenera Adama Borosa dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale nie potrafili go utrzymać. Najpierw w 10. min. bramkę dla gości zdobył Gryka, a w 59. min. wyrównał Kochanowski. Po raz drugi MGKS prowadził w 65. min. po golu Bikierta, jednak cztery minuty później Wieliczko doprowadził do remisu 2:2 i takim też wynikiem zakończył się mecz.
     
     Porażka Błękitnych
     Bez punktów powrócili natomiast Błękitni Orneta, którzy tym razem pojechali na mecz do Narzymia z tamtejszą Iskrą. Podopieczni trenera Wacława Szczęcha po 69. min. gry i bramkach Przyborowskiego, Cegielskiego i Kaszubowskiego przegrywali 0:3. Dopiero w końcówce meczu za sprawą Żmijewskiego, który zdobył dwie bramki gościom udało się nieco odrobić straty, ale mecz i tak zakończył się wygraną gospodarzy 3:2.
     
     Komplet wyników 4. kolejki: Syrena Młynary - Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski 2:0 (1:0), Czarni Rudzienice - KS Stawiguda 2:0 (1:0), Concordia Elbląg - Tęcza Miłomłyn 3:3 (0:3), GKS Wikielec - Zatoka Braniewo 0:5 (0:1), Iskra Narzym - Błękitni Orneta 3:2 (1:0), Żabianka/Huragan Żabi Róg - Ewingi Zalewo 1:2 (0:0), GSZS Rybno - Zamek Kurzętnik 0:2 (0:1), Wałsza Pieniężno - MGKS Tolkmicko 2:2 (0:1).
     
     Zobacz tabele