W sobotnim meczu piłkarze Concordii nie sprostali na własnym boisku ekipie z Łomży. Gospodarze mimo przewagi w posiadaniu piłki nie umieli trafić do siatki, a goście imponowali skutecznością. Pomarańczowo-czarni przegrali z ŁKS-em 0:3 (0:1).
To był bardzo ważny mecz dla układu ligowej tabeli. Obydwie ekipy rywalizują w obecnym sezonie o zajęcie co najmniej szóstej lokaty, co pozwoli na uniknięcie degradacji do IV ligi. Przypomnijmy, że czeka nas reorganizacja III ligi, stąd tak mało zespołów zachowała ligowy byt. Przed sobotnim pojedynkiem to łomżanie byli w lepszej sytuacji mając na koncie o dwa punkty więcej od gospodarzy. Piłkarze ŁKS-u liczyli na powiększenie przewagi, a pomarańczowo-czarni chcieli przeskoczyć rywali w ligowej tabeli. Jak się okazało, skuteczniejsi byli goście i to oni ostatecznie cieszyli się z wysokiego zwycięstwa.
Pomarańczowo-czarni mogli prowadzić już po pierwszej akcji. Essomba znalazł się w doskonałej sytuacji, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i goście zdołali wybić piłkę. W 7 min. z gola cieszyli się przyjezdni. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska celnie uderzył głową niepilnowany Łukasz Zaniewski. Elblążanie ruszyli do odrabiania strat. Gospodarze byli zdecydowanie więcej przy piłce. Strzałów z dystansu próbowali Essomba i Bogdanowicz, ale piłka nie wpadała do bramki. Bardzo wiele kontrowersji wzbudziła sytuacja z 16 min. kiedy sędzia nie odgwizdał rzutu karnego dla miejscowych po faulu na Karolu Stysiu. Goście bronili się mądrze i wyprowadzali groźne kontry. Po jednej z nich bliski podwyższenia rezultatu był Rafał Maćkowski, który w sytuacji sam na sam minął Przemysława Matłokę, ale nie zdołał oddać celnego strzału. W końcówce doskonałą sytuację na wyrównanie miał Mateusz Szmydt, który miał przed sobą jedynie bramkarza ŁKS-u, jednak zwlekał zbyt długo z uderzeniem i został dogoniony przez obrońcę z Łomży.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Concordia rozgrywała piłkę, a goście cieszyli się z kolejnych goli. Wydawało się, że gospodarze za moment trafią do siatki, a w 57 min. przyjezdni wyprowadzili kontratak i po kilku szybkich podaniach Maćkowski minął Matłokę i wpakował piłkę do pustej bramki. Od tego momentu było wiadomo, że pomarańczowo-czarnym będzie bardzo trudno odrobić straty. Piłkarze z Krakusa próbowali dośrodkowań w pole karne, ale z nimi łatwo radzili sobie rywale. W 90 min. po mocnym zagraniu w pole karne, piłkę do własnej bramki skierował nieszczęśliwie Sebastian Tomczuk i łomżanie wygrali w Elblągu 3:0.
Concordia nie zdołała wywalczyć punktów na własnym boisku i będzie się starała odrobić straty w kolejnych pojedynkach. Następnym rywalem pomarańczowo-czarnych będzie w wyjazdowym meczu Olimpia Olsztynek.
Concordia Elbląg - ŁKS 1926 Łomża 0:3 (0:1)
Łukasz Zaniewski 6, Rafał Maćkowski 57, Sebastian Tomczuk 90 (s)
Concordia Elbląg: Matłoka – Niburski, Lepczak, Bogdanowicz, Tomczuk, Kiełtyka, Szmydt, Burzyński, Pelc (76' Kruczkowski), Essomba, Styś
ŁKS Łomża: Wienczatek – Maćkowski (86' Grygoriew), Przysowa, Kamieniowski, Reinaldo, Rydzewski, Olesiński (84' Kacprzyk), Gałązka (70' Sadowski), Świderski (60' Brzozowski), Pisiak, Zaniewski
Zobacz tabelę III ligi.
Wyniki 8. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej:
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - MKS Ełk 1:3, Start Działdowo - Olimpia Olsztynek 3:2, Concordia Elbląg - ŁKS Łomża 0:3, Jagiellonia II Białystok - Sokół Ostróda 2:1, Warmia Grajewo - MKS Korsze 4:0, Granica Kętrzyn - KS Wasilków 1:4, GKS Wikielec - Rominta Gołdap 3:3, Huragan Morąg - Znicz Biała Piska 4:0, Wissa Szczuczyn - Olimpia Elbląg 0:4
Pomarańczowo-czarni mogli prowadzić już po pierwszej akcji. Essomba znalazł się w doskonałej sytuacji, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i goście zdołali wybić piłkę. W 7 min. z gola cieszyli się przyjezdni. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska celnie uderzył głową niepilnowany Łukasz Zaniewski. Elblążanie ruszyli do odrabiania strat. Gospodarze byli zdecydowanie więcej przy piłce. Strzałów z dystansu próbowali Essomba i Bogdanowicz, ale piłka nie wpadała do bramki. Bardzo wiele kontrowersji wzbudziła sytuacja z 16 min. kiedy sędzia nie odgwizdał rzutu karnego dla miejscowych po faulu na Karolu Stysiu. Goście bronili się mądrze i wyprowadzali groźne kontry. Po jednej z nich bliski podwyższenia rezultatu był Rafał Maćkowski, który w sytuacji sam na sam minął Przemysława Matłokę, ale nie zdołał oddać celnego strzału. W końcówce doskonałą sytuację na wyrównanie miał Mateusz Szmydt, który miał przed sobą jedynie bramkarza ŁKS-u, jednak zwlekał zbyt długo z uderzeniem i został dogoniony przez obrońcę z Łomży.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Concordia rozgrywała piłkę, a goście cieszyli się z kolejnych goli. Wydawało się, że gospodarze za moment trafią do siatki, a w 57 min. przyjezdni wyprowadzili kontratak i po kilku szybkich podaniach Maćkowski minął Matłokę i wpakował piłkę do pustej bramki. Od tego momentu było wiadomo, że pomarańczowo-czarnym będzie bardzo trudno odrobić straty. Piłkarze z Krakusa próbowali dośrodkowań w pole karne, ale z nimi łatwo radzili sobie rywale. W 90 min. po mocnym zagraniu w pole karne, piłkę do własnej bramki skierował nieszczęśliwie Sebastian Tomczuk i łomżanie wygrali w Elblągu 3:0.
Concordia nie zdołała wywalczyć punktów na własnym boisku i będzie się starała odrobić straty w kolejnych pojedynkach. Następnym rywalem pomarańczowo-czarnych będzie w wyjazdowym meczu Olimpia Olsztynek.
Concordia Elbląg - ŁKS 1926 Łomża 0:3 (0:1)
Łukasz Zaniewski 6, Rafał Maćkowski 57, Sebastian Tomczuk 90 (s)
Concordia Elbląg: Matłoka – Niburski, Lepczak, Bogdanowicz, Tomczuk, Kiełtyka, Szmydt, Burzyński, Pelc (76' Kruczkowski), Essomba, Styś
ŁKS Łomża: Wienczatek – Maćkowski (86' Grygoriew), Przysowa, Kamieniowski, Reinaldo, Rydzewski, Olesiński (84' Kacprzyk), Gałązka (70' Sadowski), Świderski (60' Brzozowski), Pisiak, Zaniewski
Zobacz tabelę III ligi.
Wyniki 8. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej:
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - MKS Ełk 1:3, Start Działdowo - Olimpia Olsztynek 3:2, Concordia Elbląg - ŁKS Łomża 0:3, Jagiellonia II Białystok - Sokół Ostróda 2:1, Warmia Grajewo - MKS Korsze 4:0, Granica Kętrzyn - KS Wasilków 1:4, GKS Wikielec - Rominta Gołdap 3:3, Huragan Morąg - Znicz Biała Piska 4:0, Wissa Szczuczyn - Olimpia Elbląg 0:4
ppz