Toście się nie popisali, panowie. Widać kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy przyda się po tych dwóch zwycięstwach. Więcej szacunku do przeciwników i więcej koncentracji, a nie nonszalancji. A tie break to musiała żenada.
Do treningów i golić leszczy - ta liga ma być wygrana przez was.