UWAGA!

Porażka Orła w Tarnowie (siatkówka)

 Elbląg, Porażka Orła w Tarnowie (siatkówka)
fot. Anna Dembińska

Od przegranej rozpoczęły swój udział w turnieju półfinałowym o awans do I ligi siatkarki Orła. Elblążanki uległy gospodyniom 0:3, chociaż wynik ten nie oddaje w pełni przebiegu meczu.

Trener Orła Andrzej Jewniewicz obawiał się pierwszego meczu, m.in. dlatego że PWSZ Tarnów grał przed własną, licznie zgromadzoną publicznością, co mogło nieco zdekoncentrować jego podopieczne. Elblążanki rozpoczęły mecz nienajlepiej i od początku musiały gonić wynik. Nasza drużyna mozolnie odrabiała straty, jednak gospodynie utrzymywały trzy-czteropunktową przewagę. Gdy w końcu wydawało się, że przyjezdne złapią kontakt z rywalami, te znów zdobyły kilka punktów z rzędu. Tarnowianki grały nieźle w ataku, a także pokazywały swoją siłę w polu serwisowym i po kolejnej serii prowadziły już 22:16. Po czasie zarządzonym na prośbę Andrzeja Jewniewicza, gra toczyła się punkt za punkt i było już wiadomo, że nasza drużyna przegra tę partię. Ostatecznie zakończyła się ona wynikiem 25:19 dla PWSZ.
       Drugiego seta z kolei lepiej rozpoczęły nasze zawodniczki. Dwoma skutecznymi atakami popisała się Eweliną Frąszczak, a błąd w przyjęciu wykorzystała Katarzyna Szostak i było 3:1. Niestety przewaga została szybko roztrwoniona i za chwilę to gospodynie prowadziły 4:3. Zawodniczki PWSZ raziły nasze zagrywką, odbiór był często niedokładny i rywalki miały trzy oczka przewagi. Po sugestiach szkoleniowca, gra Orła wróciła na dobre tory i był remis 9:9. Dobrze atakowała Ewelina Frąszczak i Aleksandra Szczygłowska, funkcjonował również blok i tym razem to nasza drużyna miała cztery punkty przewagi. Gospodynie szybko straty odrobiły, jednak elblążanki znów potrafiły odskoczyć. Przy stanie 20:23 wydawało się, że Orzeł wyrówna stan rywalizacji, niestety sztuka ta się nie udała. Rywalki zdołały wyjść z opresji, wybronić piłkę setową i wygrać tę partię 26:24.
       Trzeciego seta otworzyła Katarzyna Szostak. Gra była dość wyrównana i przez długi czas toczyła się punkt za punkt. Gdy trzy kolejne oczka zdobyły nasze zawodniczki, na tablic wyników było 14:17. Przewaga została jednak szybko roztrwoniona i znów był remis. Elblążanki nie potrafiły zaskoczyć rywalki w ataku, a te często bez problemów je broniły i wyprowadzały skuteczne ciosy. Co prawda naszym zawodniczkom znów udało się dogonić tarnowianki (21:21), jednak końcówka należała do miejscowych, które pozwoliły naszej drużynie zdobyć już tylko jeden punkt.
      
       PWSZ Tarnów - Orzeł Elbląg 3:0 (25:19; 26:24; 25:22)

      
       W drugim meczu AZS Opole pokonał w trzech setach Mazovię Warszawa i dziś zmierzy się z naszą drużyna. Początek spotkania o godz 20.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama