Koszykarze trzecioligowego AZS PWSZ Coltex Elbląg przegrali z rezerwami pierwszoligowych Czarnych Słupsk 61:74. Po trzech kolejkach elbląski zespół jest dopiero na szóstym miejscu.
AZS Coltex ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z pierwszej kolejki z BAT Sierakowice.
W Słupsku elbląscy koszykarze wyrównaną walkę z wyżej notowanymi rezerwami Czarnych toczyli przez pierwsze 20 minut. Podopieczni trenera Tomasza Szuszkiewicza prowadzili wtedy nawet 31:30. W trzeciej kwarcie uwidoczniła się przewaga gospodarzy. Już w 25 min. prowadzili 38:35.
- W trzeciej kwarcie grałem zawodnikami rezerwowymi. Podstawowych musiałem zdjąć z parkietu, ponieważ bałem się, że złapią piąte przewinienie techniczne i nie będą mogli już grać - mówi Tomasz Szuszkiewicz, trener AZS PWSZ Coltex.
Mimo to Czarni musieli do końca walczyć o zwycięstwo. Na minutę przed końcem AZS Coltex przegrywał zaledwie pięcioma oczkami (57:62). W ostatnich sekundach sędziowie podyktowali aż dziewięć rzutów osobistych dla Czarnych. Gospodarze siedem z nich wykorzystali.
- Mimo porażki można być zadowolonym z wyniku zespołu. W meczu przeciwko nam zagrało czterech koszykarzy z pierwszego składu. Graliśmy dobrze w obronie. Po raz kolejny nie straciliśmy więcej niż 80 pkt. - podsumował spotkanie Szuszkiewicz.
Czarni II Słupsk - AZS PWSZ Coltex Elbląg 74:61 (13:16, 17:15, 21:11, 23:19)
AZS Coltex: Zbaraszewski 2, Sosnowik 14, Jankowski 6, Osiński 4, Karhut 16, Morawski 9, Sartanowicz 8, Jakubów 2, Samujło
W Słupsku elbląscy koszykarze wyrównaną walkę z wyżej notowanymi rezerwami Czarnych toczyli przez pierwsze 20 minut. Podopieczni trenera Tomasza Szuszkiewicza prowadzili wtedy nawet 31:30. W trzeciej kwarcie uwidoczniła się przewaga gospodarzy. Już w 25 min. prowadzili 38:35.
- W trzeciej kwarcie grałem zawodnikami rezerwowymi. Podstawowych musiałem zdjąć z parkietu, ponieważ bałem się, że złapią piąte przewinienie techniczne i nie będą mogli już grać - mówi Tomasz Szuszkiewicz, trener AZS PWSZ Coltex.
Mimo to Czarni musieli do końca walczyć o zwycięstwo. Na minutę przed końcem AZS Coltex przegrywał zaledwie pięcioma oczkami (57:62). W ostatnich sekundach sędziowie podyktowali aż dziewięć rzutów osobistych dla Czarnych. Gospodarze siedem z nich wykorzystali.
- Mimo porażki można być zadowolonym z wyniku zespołu. W meczu przeciwko nam zagrało czterech koszykarzy z pierwszego składu. Graliśmy dobrze w obronie. Po raz kolejny nie straciliśmy więcej niż 80 pkt. - podsumował spotkanie Szuszkiewicz.
Czarni II Słupsk - AZS PWSZ Coltex Elbląg 74:61 (13:16, 17:15, 21:11, 23:19)
AZS Coltex: Zbaraszewski 2, Sosnowik 14, Jankowski 6, Osiński 4, Karhut 16, Morawski 9, Sartanowicz 8, Jakubów 2, Samujło
AP