Siatkarze Health Revolution, po serii porażek, w końcu odnieśli upragnione zwycięstwo. Elblążanie wygrali pierwsze spotkanie rundy rewanżowej z CSiR Pałac Kamieniec 3:0. Zobacz zdjęcia z meczu. Teraz naszych siatkarzy czeka niespełna miesięczna przerwa.
Przed tygodniem elbląscy siatkarze zagrali niezłe spotkanie, byli bliscy urwania seta liderowi III-ligowych rozgrywek i na tym spotkaniu zakończyli pierwszą rundę rozgrywek. Drugą część sezonu zawodnicy Health Revolution rozpoczęli od potyczki z CSiR Pałac Kamieniec, z którym to wygrali w październiku 3:2. Przed spotkaniem zespoły sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli, nasza drużyna była na miejscu ósmym, rywale oczko niżej.
Gospodarze nienajlepiej rozpoczęli mecz, a pierwsze punkty zdobywali głównie po złych zagrywkach przyjezdnych i przegrywali 2:6. W końcu dobrą serię elblążan zapoczątkował Dawid Strzyżewski i kolejne cztery punkty padły ich łupem, dzięki czemu udało się wyjść na prowadzenie 10:8. Po przerwie zarządzonej na prośbę Pałacu, gra się wyrównała. Gdy przyjezdni wykonali kolejny serwis poza pole gry, elblążanie postawili dobry blok oraz posłali asa, ich przewaga urosła do sześciu punktów. Po kolejnej przerwie, zespoły zdobywały punkty praktycznie naprzemiennie, dobrze w szeregach Health Revolution atakował Rafał Guzowski oraz Paulo Gliwa i gospodarze wygrali pierwszego seta 25:21.
Po zmianie stron elblążanie byli skuteczni w ataku, postawili też dobry blok i odskoczyli na 8:4. Nieco słabiej szło naszym siatkarzom w polu zagrywki, skąd często posyłali piłkę na aut. Przy stanie 14:7, przyjezdni zdobyli cztery punkty z rzędu, jednak chwilę później taką samą serię zanotowało Health Revolution. Gospodarze mogli szybko zakończyć partię jednak popełniali proste błędy. W końcówce dobrze zaatakował Lamp, Kownacki oraz Kłos i set zakończył się wynikiem 25:19.
Początek trzeciego seta był podobny do poprzedniego, kiedy to gospodarze szybko zbudowali kilkupunktową przewagę, a po dwóch atakach Paulo Gliwy prowadzili już 10:4. Gdy trzy kolejne akcje zakończyły się na korzyść rywali, elblążanie poprosili o przerwę. Po wznowieniu elblążanie zatrzymywali rywali blokiem, raczej nie mylili się w ataku i utrzymywali cztero-pięciopunktowe prowadzenie. Przyjezdni walczyli ambitnie i udało im się zdobyć punkt kontaktowy (17:16). W kolejnych akcjach siatkarze Pałacu mieli problemy z bronieniem ataków elblążan, jednak mogli doprowadzić do remisu po 24. Zaatakowali jednak poza pole gry i zwycięstwo Health Revolution stało się faktem.
Health Reolution - CSiR Pałac Kamieniec 3:0 (25:21; 25:19; 25:23)
Health Revolution: Gliwa, Myśliński, Bieliński, Nejdrowski, Strzyżewski, Guzowski, Dawid, Kłos, Łaskowski, Lamp, Chabros, Kownacki, Markowski (l), Masny (l).
Drugi mecz rundy rewanżowej elblążanie zagrają na wyjeździe 5 stycznia w Górowie Iławeckim.
Gospodarze nienajlepiej rozpoczęli mecz, a pierwsze punkty zdobywali głównie po złych zagrywkach przyjezdnych i przegrywali 2:6. W końcu dobrą serię elblążan zapoczątkował Dawid Strzyżewski i kolejne cztery punkty padły ich łupem, dzięki czemu udało się wyjść na prowadzenie 10:8. Po przerwie zarządzonej na prośbę Pałacu, gra się wyrównała. Gdy przyjezdni wykonali kolejny serwis poza pole gry, elblążanie postawili dobry blok oraz posłali asa, ich przewaga urosła do sześciu punktów. Po kolejnej przerwie, zespoły zdobywały punkty praktycznie naprzemiennie, dobrze w szeregach Health Revolution atakował Rafał Guzowski oraz Paulo Gliwa i gospodarze wygrali pierwszego seta 25:21.
Po zmianie stron elblążanie byli skuteczni w ataku, postawili też dobry blok i odskoczyli na 8:4. Nieco słabiej szło naszym siatkarzom w polu zagrywki, skąd często posyłali piłkę na aut. Przy stanie 14:7, przyjezdni zdobyli cztery punkty z rzędu, jednak chwilę później taką samą serię zanotowało Health Revolution. Gospodarze mogli szybko zakończyć partię jednak popełniali proste błędy. W końcówce dobrze zaatakował Lamp, Kownacki oraz Kłos i set zakończył się wynikiem 25:19.
Początek trzeciego seta był podobny do poprzedniego, kiedy to gospodarze szybko zbudowali kilkupunktową przewagę, a po dwóch atakach Paulo Gliwy prowadzili już 10:4. Gdy trzy kolejne akcje zakończyły się na korzyść rywali, elblążanie poprosili o przerwę. Po wznowieniu elblążanie zatrzymywali rywali blokiem, raczej nie mylili się w ataku i utrzymywali cztero-pięciopunktowe prowadzenie. Przyjezdni walczyli ambitnie i udało im się zdobyć punkt kontaktowy (17:16). W kolejnych akcjach siatkarze Pałacu mieli problemy z bronieniem ataków elblążan, jednak mogli doprowadzić do remisu po 24. Zaatakowali jednak poza pole gry i zwycięstwo Health Revolution stało się faktem.
Health Reolution - CSiR Pałac Kamieniec 3:0 (25:21; 25:19; 25:23)
Health Revolution: Gliwa, Myśliński, Bieliński, Nejdrowski, Strzyżewski, Guzowski, Dawid, Kłos, Łaskowski, Lamp, Chabros, Kownacki, Markowski (l), Masny (l).
Drugi mecz rundy rewanżowej elblążanie zagrają na wyjeździe 5 stycznia w Górowie Iławeckim.
Anna Dembińska
