Juniorzy młodsi Truso Elbląg wygrali dwa ostatnie mecze ligowe i z kompletem zwycięstw awansowali do ćwierćfinałów mistrzostw Polski, które rozegrane zostaną 28-30 marca w Elblągu.
W ostatnich dwóch meczach zespół Zygmunta Narbuntowicza jedynie przypieczętował swój udział w ćwierćfinałach, choć mecze te nie miały już żadnego wpływu na ostateczny układ w tabeli.
MMKS Iława - Truso Elbląg 15:24 (6:10)
Przez większą część meczu toczyła się wyrównana walka i dopiero w końcówce elblążanie zdołali zwiększyć przewagę. Prze ten cały czas przewaga naszego zespołu oscylowała w granicach trzech, - czterech bramek. Wreszcie w 35. min elblążanie odskoczyli na 7 goli i jak się później okazało były to decydujące momenty tego meczu. Do końca kontrolowali już przebieg wydarzeń na boisku wygrywając ostatecznie różnicą dziewięciu trafień.
- Mimo, że nasz rywal nie jest zespołem najwyższych lotów to zawsze ciężko gra się przeciwko gospodarzom - uważa Andrzej Rosiak, kierownik drużyny. - Jednak bardzo dobrze w naszej drużynie zaprezentował się Paweł Grynis zdobywca 12 bramek, z czego połowę zdobył z rzutów karnych.
W meczu tym oprócz Grynisa na uwagę zasługuje także dobra gra bramkarza Tomasza Stankiewicza, który w ważnych momentach obronił dwa rzuty karne oraz Kamila Ringwelskiego, jednego z bardziej aktywnych piłkarzy na boisku.
Truso Elbląg - LKS Orzeł Karolewo 25:12 (14:5)
- Był to mecz jak ja to nazywam "przyjaźni", który praktycznie o niczym już nie decydował - twierdzi Andrzej Rosiak. - Nasi zawodnicy zagrali na pełnym luzie na około 50 proc swoich możliwości, a i tak od początku mieli sporą przewagę.
W miarę upływu czasu i zwiększania się przewagi Truso trener Zygmunt Narbuntowicz zaczął wpuszczać na parkiet zawodników rezerwowych, by wszyscy mieli okazję zagrać w tym meczu., Mimo tego nadal przewaga gospodarzy była bardzo widoczna. Po raz kolejny bardzo dobrze zaprezentował się Paweł Grynis zdobywca ośmiu bramek.
Truso w obu meczach wystąpiło w składzie: Stankiewicz, Serwadczak, Łoniewski: Sieńkowski 4+2, Sadliński 0+2, Latoszewski 0+5, Zbytniewski 4+2, Nikoporowicz 2+2, Ringwelski 2+-, Subocz 0+-, Dawidowski 2+2, Grabowski 2+1, Frąckiewicz 0+0, Grynis 12+8, Wasilewski -+3, Słowik -+0, Piekarz -+0.
Dzięki temu, że elblążanie zajęli pierwsze miejsce w lidze będą gospodarzami turnieju ćwierćfinałowego, który odbędzie się w dniach 28-30 marca. Naszymi rywalami w walce o półfinał będą: mistrz woj. wielkopolskiego oraz dwaj wicemistrzowie woj. pomorskiego i lubuskiego. Do półfinałów awansują dwie najlepsze ekipy z tym, że zwycięzca będzie gospodarzem półfinałów. Nasz zespół przed tymi meczami zostanie wzmocniony trójką zawodników, którzy obecnie uczą się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku, ale nadal są piłkarzami Truso. Są to: Łukasz Masiak, Jakub Fonferek i Przemek Rosiak.
- Trzech zawodników to dużo i mam nadzieję, że będą sporym wzmocnieniem dla naszej drużyny - dodał na zakończenie kierownik zespołu. - Przedtem jednak aby jak najlepiej przygotować się do tych meczy wybieramy się na silnie obsadzony turniej Orlen Exprezz, który zostanie rozegrany 6-8 lutego w Płocku.
MMKS Iława - Truso Elbląg 15:24 (6:10)
Przez większą część meczu toczyła się wyrównana walka i dopiero w końcówce elblążanie zdołali zwiększyć przewagę. Prze ten cały czas przewaga naszego zespołu oscylowała w granicach trzech, - czterech bramek. Wreszcie w 35. min elblążanie odskoczyli na 7 goli i jak się później okazało były to decydujące momenty tego meczu. Do końca kontrolowali już przebieg wydarzeń na boisku wygrywając ostatecznie różnicą dziewięciu trafień.
- Mimo, że nasz rywal nie jest zespołem najwyższych lotów to zawsze ciężko gra się przeciwko gospodarzom - uważa Andrzej Rosiak, kierownik drużyny. - Jednak bardzo dobrze w naszej drużynie zaprezentował się Paweł Grynis zdobywca 12 bramek, z czego połowę zdobył z rzutów karnych.
W meczu tym oprócz Grynisa na uwagę zasługuje także dobra gra bramkarza Tomasza Stankiewicza, który w ważnych momentach obronił dwa rzuty karne oraz Kamila Ringwelskiego, jednego z bardziej aktywnych piłkarzy na boisku.
Truso Elbląg - LKS Orzeł Karolewo 25:12 (14:5)
- Był to mecz jak ja to nazywam "przyjaźni", który praktycznie o niczym już nie decydował - twierdzi Andrzej Rosiak. - Nasi zawodnicy zagrali na pełnym luzie na około 50 proc swoich możliwości, a i tak od początku mieli sporą przewagę.
W miarę upływu czasu i zwiększania się przewagi Truso trener Zygmunt Narbuntowicz zaczął wpuszczać na parkiet zawodników rezerwowych, by wszyscy mieli okazję zagrać w tym meczu., Mimo tego nadal przewaga gospodarzy była bardzo widoczna. Po raz kolejny bardzo dobrze zaprezentował się Paweł Grynis zdobywca ośmiu bramek.
Truso w obu meczach wystąpiło w składzie: Stankiewicz, Serwadczak, Łoniewski: Sieńkowski 4+2, Sadliński 0+2, Latoszewski 0+5, Zbytniewski 4+2, Nikoporowicz 2+2, Ringwelski 2+-, Subocz 0+-, Dawidowski 2+2, Grabowski 2+1, Frąckiewicz 0+0, Grynis 12+8, Wasilewski -+3, Słowik -+0, Piekarz -+0.
Dzięki temu, że elblążanie zajęli pierwsze miejsce w lidze będą gospodarzami turnieju ćwierćfinałowego, który odbędzie się w dniach 28-30 marca. Naszymi rywalami w walce o półfinał będą: mistrz woj. wielkopolskiego oraz dwaj wicemistrzowie woj. pomorskiego i lubuskiego. Do półfinałów awansują dwie najlepsze ekipy z tym, że zwycięzca będzie gospodarzem półfinałów. Nasz zespół przed tymi meczami zostanie wzmocniony trójką zawodników, którzy obecnie uczą się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku, ale nadal są piłkarzami Truso. Są to: Łukasz Masiak, Jakub Fonferek i Przemek Rosiak.
- Trzech zawodników to dużo i mam nadzieję, że będą sporym wzmocnieniem dla naszej drużyny - dodał na zakończenie kierownik zespołu. - Przedtem jednak aby jak najlepiej przygotować się do tych meczy wybieramy się na silnie obsadzony turniej Orlen Exprezz, który zostanie rozegrany 6-8 lutego w Płocku.
MP