Pucharowa klęska w Piotrkowie (piłka ręczna)

Zaczęło się pomyślnie dla elblążanek, które solidnie broniły dostępu do swojej bramki i zdobywały bramki. W 14 minucie, po trafieniu najskuteczniejszej w tym pojedynku w elbląskiej drużynie Alesii Mihdaliovej, Start prowadził 4:2. Gospodynie szybko odbudowały skuteczność rzutową i po 20 minutach na tablicy wyników było już 8:6 dla nich. Elblążanki próbowały rewanżować się twardą obroną, ale to nie hamowało rozpędzonych piotrkowianek. Odgwizdywane przez arbitrów faule na bramki zamieniała pięciokrotnie z rzutów karnych Kinga Polenz. Ta zawodniczka popisała się też w 40 minucie refleksem zdobywając 20 bramkę dla swojej drużyny rzutem piłki przez całe boisko, przerzucając bramkarkę Startu. W końcówce tego meczu na boisku panowała już tylko drużyna Piotrcovii, a swoją dominację podkreślała szybko rosnącą przewagą bramkową. Elblążanki po niedzielnym meczu na Śląsku nie wytrzymały narzuconego przez rywalki stylu gry kondycyjnie. Przegrały bardzo wysoko pucharowy pojedynek i zakończyły uczestnictwo w tych rozgrywkach w fazie ćwierćfinałowej.
     
     Składy i bramki
     
     Piotrcovia: Kowalczyk, Skura – Mijas 6, Dominiak, Chudzik 1, Kornacka 4, Polenz 9/5 k, Podrygała 2, Lisewska 5, Wypych 3, Szafnicka 1, Szczecina 2, Owczarek 1, Krzysztoszek 1. Trener Janusz Szymczyk.
     
     Start: Mikszto, Górecka, Miecznikowska – Dolegało 3, Stelina, Pełka-Fedak, Sądej 3, Cekała, Tutaj 1, Lisowska 3/1k, Szklarczuk 1, Mihdaliova 5, Knoroz 2. Trener Andrzej Drużkowski.