W meczu dziewiątej kolejki piłkarze nożni Polonii Olimpii Elbląg zremisowali na wyjeździe z Polonią Bart-Ex Pasłęk 1:1 (1:1). Spotkanie mogło podobać się kibicom tylko przez pierwszych dwadzieścia minut. Sędzia z Ełku pokazał podczas meczu dwie czerwone kartki.
Zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się meczem 9. kolejki były derby w których Polonia Bart-Ex Pasłęk podejmowała na własnym stadionie wicelidera tabeli Polonię Olimpię Elbląg. Niestety tylko 20 minut pierwszej połowy spotkania było interesujących i mogło zadowolić kibiców. Pozostała część meczu to przeciętne widowisko, a zawodnicy obu zespołów razili nieskutecznością.
Zespół gospodarzy przystąpił do tego meczu pełen wiary w sukces. Wprawdzie w tabeli ligowej pasłęczanie znajdują się na dość odległej pozycji, jednak ostatnie dobre występy pozwalały wierzyć w końcowy sukces w meczu przeciwko elbląskiej Polonii Olimpii.
Losy sobotniego spotkania rozstrzygnęły się praktycznie w pierwszych dziesięciu minutach, kiedy to oba zespoły zdobyły po jednej bramce. Jak się później okazało, były to jedyne celne trafienia zawodników obu zespołów.
Już w ósmej minucie goście cieszyli się z prowadzenia. Tomasz Sznaza przeprowadził samotnie rajd przez ponad połowę boiska i zagrał wprost do wybiegającego Lepki, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Radość elblążan trwała jednak bardzo krótko. Dwie minuty później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Podanie Lewkowicza wykorzystał Sierechan, ograł obrońcę Polonii, minął bramkarza Hyza i skierował piłkę do pustej siatki. Jeszcze przez dziesięć minut pierwszej połowy gra była bardzo wyrównana, a w polu karnym jednego, jak i drugiego zespołu, nie brakowało groźnych sytuacji. Z czasem jednak tempo gry znacznie spadło, a kibice zamiast składnych akcji oglądali przepychanki zawodników. Sędzia Krzysztof Szewczyk z Ełku pokazał dwie czerwone kartki: najpierw w 41. min. Monecie z Polonii Elbląg, a osiem minut później - Sierechanowi z Polonii Pasłęk.
Po zmianie stron oba zespoły chciały za wszelką cenę zmienić wynik meczu, jednak raziły nieskutecznością. Gra toczyła się praktyczne w środku pola, a jeśli już któryś z zespołów doszedł do dogodnej sytuacji, to strzał na bramkę pozostawiał wiele do życzenia. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, który nie krzywdzi żadnej z drużyn. Mimo tego strata dwóch punktów w Pasłęku jest dla elblążan porażką.
Polonia Bart-Ex Pasłęk - Polonia Olimpia Elbląg 1:1 (1:1)
0:1 - Lepka (8), 1:1 - Sierechan (10)
Polonia Bart-Ex: Urbanowicz - Tomaszewski, Kaczmarczyk, Dłużniewski, Lewkowicz, Charmuszko (Demczak), Łojek (46. Dąbrowski), Siemaszko (82. Marek Sierechan), A.Borysewicz (85. P. Borysewicz), Marin Sierechan, Licznerski
Polonia Olimpia: Hyz - Józefowski, Sznaza, Moneta, Gut, Chuderski (30. Parszuto), Lubasiński, Wiśniewski, Fedoruk (31. Tyburski), Wiercioch, Lepka
Komplet wyników 9. kolejki: Victoria Bartoszyce - Rolimpex Waframa Dobre Miasto 0:3 (0:1), Orlęta Rema Reszel - Start Nidzica 1:1 (0:1), Olimpia Olsztynek - Zatoka Braniewo 9:1 (4:0), Mazur Pisz - Granica Kętrzyn 1:1 (1:1), Czarni Małdyty - Jeziorak Iława 1:1 (1:1), Mrągowia Mrągowo - Płomień Znicz Biała Piska 2:2 (1:1), Stomil II Olsztyn - Motor Lubawa 4:1 (1:0), Drwęca Nowe Miasto - Błękitni Orneta 6:1 (2:1), Polonia Bart-Ex Pasłęk - Polonia Olimpia Elbląg 1:1 (1:1)
Zespół gospodarzy przystąpił do tego meczu pełen wiary w sukces. Wprawdzie w tabeli ligowej pasłęczanie znajdują się na dość odległej pozycji, jednak ostatnie dobre występy pozwalały wierzyć w końcowy sukces w meczu przeciwko elbląskiej Polonii Olimpii.
Losy sobotniego spotkania rozstrzygnęły się praktycznie w pierwszych dziesięciu minutach, kiedy to oba zespoły zdobyły po jednej bramce. Jak się później okazało, były to jedyne celne trafienia zawodników obu zespołów.
Już w ósmej minucie goście cieszyli się z prowadzenia. Tomasz Sznaza przeprowadził samotnie rajd przez ponad połowę boiska i zagrał wprost do wybiegającego Lepki, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Radość elblążan trwała jednak bardzo krótko. Dwie minuty później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Podanie Lewkowicza wykorzystał Sierechan, ograł obrońcę Polonii, minął bramkarza Hyza i skierował piłkę do pustej siatki. Jeszcze przez dziesięć minut pierwszej połowy gra była bardzo wyrównana, a w polu karnym jednego, jak i drugiego zespołu, nie brakowało groźnych sytuacji. Z czasem jednak tempo gry znacznie spadło, a kibice zamiast składnych akcji oglądali przepychanki zawodników. Sędzia Krzysztof Szewczyk z Ełku pokazał dwie czerwone kartki: najpierw w 41. min. Monecie z Polonii Elbląg, a osiem minut później - Sierechanowi z Polonii Pasłęk.
Po zmianie stron oba zespoły chciały za wszelką cenę zmienić wynik meczu, jednak raziły nieskutecznością. Gra toczyła się praktyczne w środku pola, a jeśli już któryś z zespołów doszedł do dogodnej sytuacji, to strzał na bramkę pozostawiał wiele do życzenia. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, który nie krzywdzi żadnej z drużyn. Mimo tego strata dwóch punktów w Pasłęku jest dla elblążan porażką.
Polonia Bart-Ex Pasłęk - Polonia Olimpia Elbląg 1:1 (1:1)
0:1 - Lepka (8), 1:1 - Sierechan (10)
Polonia Bart-Ex: Urbanowicz - Tomaszewski, Kaczmarczyk, Dłużniewski, Lewkowicz, Charmuszko (Demczak), Łojek (46. Dąbrowski), Siemaszko (82. Marek Sierechan), A.Borysewicz (85. P. Borysewicz), Marin Sierechan, Licznerski
Polonia Olimpia: Hyz - Józefowski, Sznaza, Moneta, Gut, Chuderski (30. Parszuto), Lubasiński, Wiśniewski, Fedoruk (31. Tyburski), Wiercioch, Lepka
Komplet wyników 9. kolejki: Victoria Bartoszyce - Rolimpex Waframa Dobre Miasto 0:3 (0:1), Orlęta Rema Reszel - Start Nidzica 1:1 (0:1), Olimpia Olsztynek - Zatoka Braniewo 9:1 (4:0), Mazur Pisz - Granica Kętrzyn 1:1 (1:1), Czarni Małdyty - Jeziorak Iława 1:1 (1:1), Mrągowia Mrągowo - Płomień Znicz Biała Piska 2:2 (1:1), Stomil II Olsztyn - Motor Lubawa 4:1 (1:0), Drwęca Nowe Miasto - Błękitni Orneta 6:1 (2:1), Polonia Bart-Ex Pasłęk - Polonia Olimpia Elbląg 1:1 (1:1)
MP