UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Do patałachów nic nie znających się na piłce ręcznej - Spieprzajcie od bramkarek, zastanówcie się raczej czemu bramkarki zawodzą?!?!?! Czyżby dziurawa obrona w polu i kosmiczne błędy w ataku były powodem??? Moim zdaniem owszem. ..
  • patałach to cię robił cioto
  • TROL
  • brawo brawo widać było walke i determinacje a to się podoba super mecz Hani jest bardzo silna i skuteczna, Monika również bardzo ładnie bardzo aktywnie w obronie ( czerwona kartka z kapelusza) i skutecznie w ataku, Ewelina w bramce pozytywnie ale te babole w krótki róg szkoda, Ola słabiutko nie potrzebny faul w ataku przy przewadze. Ale jest 1 pkt
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    staszek(2015-03-08)
  • Właśnie czytaj przepisy bo akurat tobie by się przydało skoro piszesz komentarz w tej kwestii. Udzielę Ci darmowej korepetycji. Otóż czerwoną kartkę można dostać za "brzydki" faul od razu bez wcześniejszych wykluczeń jak i sędziowie pokazują taką kartkę gdy zawodniczka dostaje trzecie wykluczenie w postaci 2 min. W przypadku Aleksandrowicz sędziowie zastosowali wariant czerwonej kartki za tzw" brzydki" faul i pokazali od razu czerwoną kartkę. To ze Aleksandrowicz miała wcześniej już dwie kar 2 min nie miał żadnego znaczenia. W każdym bądź razie w tej konkretnej sytuacji nie było trzeciego wykluczenia w postaci 2 minut i w konsekwencji czerwona kartka. Czytaj przepisy i na przyszłość nie wymądrzaj się skoro ich nie znasz.
  • Pareckiemu też trzeba było dać kwiaty. Wszystkie co zostały. Podziękować i życzyć powodzenia w trenowaniu bramkarek za granicą.
  • Takie mecze lubię oglądać gdzie jest walka o piłkę i nie odpuszczanie, Kara dla Moniki no cóż sędziowie powinni też dostać kwiatki bo sędziowali jak (za przeproszeniem baby). Kinga trochę słabo ze skutecznością ale woli walki to jej nigdy nie brak dla tego miło się patrzy na jej grę, Asia W. mocno atakowana całe szczęście udało się bez kontuzji. Wydaje mi się że nawet kondycyjnie w tym meczu dziewczyny dały radę. Hania S jak nie siłą to sposobem ale rzuca bramy, Ola J. i Kasia K zagrały dobry mecz choć nie bezbłędny. Ola M też sporo zdrowia zostawiła mam nadzieję że kontuzja to nic poważnego. Kasia C jakoś nie zapisała mi się w pamięci mimo że trochę minut zagrała, natomiast Magda S gdyby była częściej angażowana do gry przez koleżanki miała by więcej okazji do pokazania swoich możliwości, niestety z moich spostrzeżeń wynika że nie ma takiego zaufania wśród koleżanek. No i na koniec została Ewelina, przy wielu golach niewiele mogła zrobić ale niektóre bramki wpuszczone po głupich błędach, może trener powinien dać dziewczynie więcej pograć? Jeśli zaś chodzi o trenera to wydaje mi się że jest on niewątpliwie najbardziej kłótliwym trenerem w lidze, i pod względem żółtych kartek prowadzi w rankingu. Nie potrafi dysponować czasem a jego dyskusje z sędzią są niepotrzebne i nie przynoszą żadnych korzyści zespołowi. Gratuluję ciężko wywalczonego remisu i mam nadzieję że z Pogonią też pokażą pazurki.
  • słuszne spostrzeżenia. Jędzy trochę przeszkadza częstsze granie bo zaczyna z lekka gwiazdorzyć - niepotrzebne faule, słaba współpraca ze skrzydłem, ale i tak mi się podoba hehe :)
  • Najpierw były 2 minuty, potem kartka, więc anonku ty oglądaj mecz uważniej następnym razem.
  • Słaby mecz także skrzydłowych. Jedna z nich zagrała jak podgrzybek Ale w kadrze jest.
Reklama