W sobotę piłkarze ręczni II-ligowego Techtransu Darad Elbląg pokonali we własnej hali ostatni w tabeli PKS PR Włocławek 41:15 (18:7). Było to najwyższe zwycięstwo podopiecznych Marka Woronowicza w tym sezonie.
Tylko przez pierwsze minuty broniący się przed spadkiem piłkarze ręczni z Włocławka nawiązywali równorzędną walkę z aspirującymi do awansu szczypiornistami Techtransu. Po dwóch minutach gry goście niespodziewanie prowadzili 2:0. Odpowiedz gospodarzy była jednak natychmiastowa. W kolejnych akcjach celnymi rzutami popisali się Robert Długosz oraz Marcin Lenarczyk i w 3 min. mieliśmy pierwszy remis 2:2. Za moment jednak po raz kolejny goście wyszli na prowadzenie 2:3 po bramce Rafała Kępskiego. Jednak także i tym razem nie trzeba było długo czekać na odpowiedź gospodarzy. Niespełna 60 sekund później po rzucie Krzysztofa Szulca mieliśmy drugi i zarazem ostatni remis w tym meczu. Od tego momentu na parkiecie niepodzielnie panowali gospodarze. Podopieczni trenera Woronowicza momentami przewyższali umiejętnościami swoich rywali o dwie klasy. Dlatego też z minuty na minutę rosła sukcesywnie przewaga Techtransu. Po trzech bramkach Marcina Stypułkowskiego i czterech celnych trafieniach Mariusza Babickiego w 19 min. gospodarze prowadzili już 11:5. Goście w tym okresie gry zaledwie dwukrotnie zdołali pokonać naszego bramkarza Sebastiana Rywelskiego. W końcówce pierwszej odsłony w szeregach Techtransu uaktywnił się Łukasz Januszewski, który między 22 a 25 min. zdołał cztery razy pokonać bramkarza gości Piotra Matusiaka. Tuż przed przerwą elblążanie powiększyli jeszcze prowadzenie i pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 18:7 dla gospodarzy.
Grę w drugiej połowie Techtrans rozpoczął od dwóch bramek Cezarego Rydla. Zespół gości miał spore problemy ze sforsowaniem naszej obrony, co przełożyło się na wynik. Przewaga elblążan wzrastała z minuty na minutę, trener Woronowicz dzięki temu mógł przećwiczyć różnego rodzaju ustawienia i zagrywki. Po dziesięciu minutach drugiej części gry gospodarze prowadzili już 26:8 i tylko kataklizm mógłby odwrócić losy tego meczu. Tak się jednak nie stało, a przewaga Techtransu rosła jeszcze bardziej. W 47 min. Piotr Minkiewicz zdobył trzydziestą bramkę dla naszego zespołu i gospodarze prowadzili już 30:10. Mimo tak dużej różnicy elblążanie nie zamierzali na tym poprzestać. Nadal grali bardzo twardo w obronie, a ich kontry były zabójcze. To właśnie między 52 a 54 min. Lenarczyk trzykrotnie wyprowadził szybkie kontry, po których zdobył trzy bramki i prowadzenie naszej ekipy wzrosło do dwudziestu jeden bramek 34:13. Zniechęceni szczypiorniści z Włocławka w końcówce meczu stracili cały zapał i chęci do gry, a ich akcje z rzadka kończyły się zdobyczą bramkową. Świadczyć o tym może fakt, że od 51 min. drużyna PKS-u tylko dwukrotnie zdołała pokonać naszego bramkarza. Elblążanie natomiast dążyli do odniesienia jak najwyższego zwycięstwa, co w pełni im się udało zrealizować. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Woronowicza 41:15 i już chyba sam wynik tego meczu może świadczyć o klasie i możliwościach rywali, którym będzie bardzo ciężko utrzymać się w gronie drugoligowców.
Techtrans Darad Elbląg - PKS PR Włocławek 41:15 (18:7)
Techtrans: Rywelski - Minkiewicz 2, Roszkowski 3, Laskowski 1, Stypułkowski 3, Rydel 5, Szramka 2, Januszewski 4, Długosz 2, Lenarczyk 7, Balawejder 4, Babicki 4, Szulc 4.
PKS PR: Matusiak - Znaniecki 1, Bordyn 2, Sochaczewski 1, Kępski 8, Kaniewski 1, Orłamowski 1, Gałuszyński, Lewczyk 1, Arkita.
Komplet wyników 16. kolejki: Gwardia Koszalin - Hetman Gniew 36:23, Legia Chełmża - Ciqna Bydgoszcz 26:37, Techtrans Darad Elbląg - PKS PR Włocławek 41:15, Cuiavia Inowrocław - Borowiak Czersk - przełożony na 19 kwietnia. Pauzował: AZS Politechnika Gdańsk.
Zobacz tabele
Grę w drugiej połowie Techtrans rozpoczął od dwóch bramek Cezarego Rydla. Zespół gości miał spore problemy ze sforsowaniem naszej obrony, co przełożyło się na wynik. Przewaga elblążan wzrastała z minuty na minutę, trener Woronowicz dzięki temu mógł przećwiczyć różnego rodzaju ustawienia i zagrywki. Po dziesięciu minutach drugiej części gry gospodarze prowadzili już 26:8 i tylko kataklizm mógłby odwrócić losy tego meczu. Tak się jednak nie stało, a przewaga Techtransu rosła jeszcze bardziej. W 47 min. Piotr Minkiewicz zdobył trzydziestą bramkę dla naszego zespołu i gospodarze prowadzili już 30:10. Mimo tak dużej różnicy elblążanie nie zamierzali na tym poprzestać. Nadal grali bardzo twardo w obronie, a ich kontry były zabójcze. To właśnie między 52 a 54 min. Lenarczyk trzykrotnie wyprowadził szybkie kontry, po których zdobył trzy bramki i prowadzenie naszej ekipy wzrosło do dwudziestu jeden bramek 34:13. Zniechęceni szczypiorniści z Włocławka w końcówce meczu stracili cały zapał i chęci do gry, a ich akcje z rzadka kończyły się zdobyczą bramkową. Świadczyć o tym może fakt, że od 51 min. drużyna PKS-u tylko dwukrotnie zdołała pokonać naszego bramkarza. Elblążanie natomiast dążyli do odniesienia jak najwyższego zwycięstwa, co w pełni im się udało zrealizować. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Woronowicza 41:15 i już chyba sam wynik tego meczu może świadczyć o klasie i możliwościach rywali, którym będzie bardzo ciężko utrzymać się w gronie drugoligowców.
Techtrans Darad Elbląg - PKS PR Włocławek 41:15 (18:7)
Techtrans: Rywelski - Minkiewicz 2, Roszkowski 3, Laskowski 1, Stypułkowski 3, Rydel 5, Szramka 2, Januszewski 4, Długosz 2, Lenarczyk 7, Balawejder 4, Babicki 4, Szulc 4.
PKS PR: Matusiak - Znaniecki 1, Bordyn 2, Sochaczewski 1, Kępski 8, Kaniewski 1, Orłamowski 1, Gałuszyński, Lewczyk 1, Arkita.
Komplet wyników 16. kolejki: Gwardia Koszalin - Hetman Gniew 36:23, Legia Chełmża - Ciqna Bydgoszcz 26:37, Techtrans Darad Elbląg - PKS PR Włocławek 41:15, Cuiavia Inowrocław - Borowiak Czersk - przełożony na 19 kwietnia. Pauzował: AZS Politechnika Gdańsk.
Zobacz tabele
MP