UWAGA!

Ruch ogrywa Concordię (aktualizacja)

 Elbląg, foto arch. MS
foto arch. MS

W meczu "o sześć punktów" Concordia Elbląg przegrała w Wysokim Mazowieckim z tamtejszym Ruchem 3:1. Porażka oznacza ciąg dalszy kłopotów pomarańczowo - czarnych z wyrwaniem się z dolnej części tabeli III ligi. Honorową bramkę dla zespołu Łukasza Nadolnego zdobył Michał Kiełtyka.

Trudno w tym spotkaniu było wyłonić faworyta. Concordia po dwóch zwycięstwach i trzech meczach bez straconych bramek (w meczach ligowych) mogła z Wysokiego Mazowieckiego przywieźć punkty. Ruch po dobrym początku sezonu złapał zadyszkę i mecz z Concordią był dla gospodarzy typowym meczem o przełamanie. Zaczęło się fatalnie dla podopiecznych Łukasza Nadolnego. Już w 8. minucie Mariusz Stupak musiał wyjmować piłkę z siatki po strzale Kamila Zalewskiego. Zawodnik gospodarzy został dobrze "obsłużony" przez Mariusza Poducha i wykorzystał sytuację bramkową. Dokładnie 8 minut później Ruch dobił pomarańczowo – czarnych. Faul Mariusza Stupaka w polu karnym, do piłki podszedł Kamil Zalewski i bramkarz Concordii znów musiał wyjmować piłkę z siatki.
       Emocji na boisku nie brakowało. Także tych negatywnych. Concordia w meczu z rezerwami Legii udowodniła, że jest w stanie podnieść się ze stanu 0:3. Tym razem piłkarze gości liczyli, że będzie podobnie. Tymczasem w 32. minucie za faul bez piłki, Martin Strach otrzymuje czerwoną kartkę i pomarańczowo – czarni muszą grac w osłabieniu. To drugi mecz z rzędu, kiedy Słonie kończą w „dziesiątkę”. W ostatnim meczu Concordii – w Wojewódzkim Pucharze Polski z Olimpią III Elbląg rozegranym w ostatni wtorek bramkarz pomarańczowo – czarnych Mariusz Stupak również został ukarany czerwoną kartką.
       Po stracie przez pomarańczowo – czarnych jednego zawodnika gra się nieco uspokoiła. Concordia zwarła szeregi i odgryzała się kontrami. Warto zwrócić uwagę na ambitną grę ekipy Łukasza Nadolnego, która mimo gry w osłabieniu próbowała strzelić honorowego gola i wrócić do gry. Jedną z lepszych sytuacji miał w 42. minucie Patryk Burzyński. Jednak jego strzał z rzutu wolnego obronił bramkarz gospodarzy.
       W 53. minucie na trybuny został wyrzucony Łukasz Nadolny, trener Concordii. Co już świadczy o emocjach, jakie towarzyszyły temu meczowi. Gra w drugiej połowie była nerwowa. Niestety w 71. minucie Paweł Brokowski strzela trzecią bramkę. Concordia pokazała jednak charakter. W 82. minucie Mariusz Kiełtyka minął Rafała Rakowieckiego strzegącego bramki gospodarzy i zdobył honorowego gola dla pomarańczowo – czarnych. Swoją okazję kilka minut później miał też Kamil Kuczkowski, ale po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki.
       Sytuacja Concordii w tabeli nadal jest skomplikowana. Pomarańczowo – czarni punktów będą musieli poszukać w meczu z rezerwami Jagiellonii Białystok w przyszłym tygodniu na stadionie miejskim.
      
       Ruch Wysokie Mazowieckie – Concordia Elbląg 3:1 (2:0) 1:0 Zalewski 8 min., 2:0 Zalewski 16 min. (karny), 3:0 Brokowski 71 min., 3:1 Kiełtyka 82 min.
      
       Concordia: Stupak – Kamiński, Powszuk, Barros (86' Essomba), Kiełtyka, Burzyński, Lewandowski (80' Kuczkowski), Otręba, Strach, Załucki (P. Pelc), Szmydt
      
      
Pozostałe wyniki gr. 1 III ligi:
      
       ŁKS 1926 Łomżą – Pelikan Łowicz 1:1
       Ursus Warszawa – Legia II Warszawa 1:2
       Huragan Wołomin – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:2
       Jagiellonia II Białystok – Widzew Łódź 1:1
       ŁKS Łódź – Motor Lubawa 4:0
       Huragan Morąg – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1
       MKS Ełk – Sokół Aleksandrów Łódzki 3:2
       Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie – Sokół Ostróda 4:1
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama