UWAGA!

Siatkarze pożegnali się z kibicami zwycięstwem

 Elbląg, Siatkarze pożegnali się z kibicami zwycięstwem
fot. Anna Dembińska

Siatkarze III-ligowego Health Revolution rozegrali ostatni mecz sezonu 2018/19 przed własną publicznością. Elblążanie nie mieli większych problemów z rywalem i pokonali GLKS Jurand Barciany bez straty seta. Zobacz zdjęcia.

Elbląski zespół powoli kończy swój pierwszy sezon na III-ligowych parkietach. Siatkarze Health Revolution bardzo liczą na znalezieniu się na miejscu czwartym, a by być bliżej tego celu musieli pokonać Juranda Barciany. Rywal nie radzi sobie zbyt dobrze w tym sezonie, a efektem tego jest ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Elblążanie nie spodziewali się raczej zaciętej walki, jednak momentami przyjezdni potrafili im napsuć nieco krwi.
       Gospodarze nieźle rozpoczęli mecz, świetnie atakował Karol Górski, asa posłał Paulo Gliwa, udało się też postawić szczelny blok. W zasadzie jedynym mankamentem elblążan była zagrywka, piłka lądowała poza polem gry albo w taśmie. Po dwóch z rzędu udanych atakach Rafała Guzowskiego, tablica wyników wskazywała 11:5 i o przerwę poprosili przyjezdni. Po wznowieniu rywale wrócili do gry, zdobywając dwa punkty zagrywką i kolejne dwa po błędach naszych siatkarzy. W końcu gospodarze przerwali ich dobrą passę i znów odskoczyli na kilka oczek. Rywale walczyli ambitnie i doszli na dwa punkty, po raz ostatni taką stratę mieli przy stanie 22:20. W końcówce elblążanie się nie mylili i wygrali pierwszego seta 25:20.
       Druga partia była w zasadzie bez historii. Co prawda gospodarze rozpoczęli od 5:0, jednak chwilę później było już 5:5. Później zdecydowanie lepiej prezentowali się elblążanie, którzy seryjnie zdobywali punkty, a goście tylko na chwilę potrafili przerwać ich dobrą grę. Nasi siatkarze zdobyli sporo punktów blokiem i ostatecznie wygrali 25:13.
       Niespodziewanie w trzecim secie przyjezdni zerwali się do walki i to elblążanie musieli gonić wynik. Nasi siatkarze nie mogli zatrzymać ataków rywali i tablica wyników wskazywała 2:7. Gdy Jurand z łatwością zdobył kolejny punkt było 5:12 i o przerwę poprosił kapitan Łukasz Nejdrowski. Po wznowieniu na zagrywce stanął Mateusz Lamp i sprawił sporo problemów siatkarzom Juranda. Elblążanie zdobyli siedem punktów z rzędu, doprowadzając do wyrównania po 12. W kolejnych akcjach walka była bardzo zacięta, prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W końcówce bliżej wygrania seta byli przyjezdni, którzy prowadzili 24:21. Gospodarze wyszli z opresji, a po kolejnej dobrej zagrywce Lampa było po 24. Chwilę później wspominany zawodnik posłał asa i elblążanie mieli piłkę meczową. Ostatecznie siatkarze Health Revolution pokonali przyjezdnych 27:25 i cały mecz 3:0.
      
       Health Revolution Elbląg GLKS Jurand Barciany 3:0 (25:20; 25:13; 27:25)
       Health Revolution:
Gliwa, Myśliński, Nejdrowski, Strzyżewski, Guzowski, Dawid, Kłos, Łaskowski, Górski, Lamp, Kownacki, Masny (l).
      
       Ostatni mecz w tym sezonie elblążanie zagrają na wyjeździe 23 marca z liderem KPS Gietrzwałd, który jest już pewny wywalczenia mistrzostwa.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama