UWAGA!

Słabszy okres siatkarzy trwa

 Elbląg, Słabszy okres siatkarzy trwa
fot. Anna Dembińska

Nie udało się zawodnikom Health Revolution przełamać i pokonać przed własną publicznością młodych siatkarzy z Olsztyna. Elblążanie nie byli w stanie urwać rywalom chociażby seta i ponieśli czwartą porażkę z rzędu w III ligowych rozgrywkach. Zobacz zdjęcia z meczu.

Po niezłym początku sezonu i dwóch wygranych, elblążan dopadła zła passa. Health Revolution rozpoczęło ligę od wyjazdowego zwycięstwa z CSiR Pałac Kamieniec. W 2. kolejce, już przed własną publicznością, pokonali GKS Cresovia Górowo Iławeckie 3:0. W kolejnych meczach nie radzili już sobie najlepiej. Co prawda z Lidzbarka Warmińskiego udało się przywieźć jeden punkt po tie-breaku, jednak w meczach z Masuria Volley Giżycko i KSD Energoutil Ełk, musieli uznać wyższość przeciwników. Po trzech przegranych z rzędu, nasi siatkarze potrzebowali zwycięstwa, jednak wiadomo było, że będą musieli o nie mocno zawalczyć. AZS UWM Olsztyn, po pięciu kolejkach, zajmował drugie miejsce w ligowej tabeli, nasi siatkarze siódme i to młodzi zawodnicy z Olsztyna byli faworytem w tym starciu.
       Pierwsze akcje mogły się skończyć inaczej, bo w walce przeszkadzała siatkarzom obu drużyn niska hala. Po ładnym ataku Karola Góralskiego i zagrywce punktowej, był remis 3:3. Walka była zacięta, zespoły praktycznie naprzemiennie zdobywały punkty, do stanu 6:7. Po skutecznym ataku olsztynian i błędzie gospodarzy, przyjezdni odskoczyli na trzy punkty. Co prawda siatkarzom Health Revolution udało się dojść przeciwnika na jedno oczko, jednak ci zaraz znów odskoczyli na kilka punktów. Gdy AZS miało już na swoim koncie szesnaście punktów, elblążanie po raz pierwszy postawili szczelny blok. Po dwóch dobrych atakach Marcina Miąsko, tablica wyników wskazywała 17:20. Elblążanie mieli jeszcze szansę na korzystny rezultat w tym secie, po tym jak dwukrotnie zablokowali rywali, jednak dotknęli siatkę, dwukrotnie zaatakowali poza pole gry, a także źle zaserwowali i przegrali 21:25.
       Drugą partię od asa serwisowego rozpoczął kapitan Health Revolution, jednak trzy kolejne punkty zdobyli rywale. Po ataku Paulo Gliwy było 5:6. Dwa dobre bloki olsztynian i atak, zmusiły kapitana Health Revolution do poproszenia o przerwę. Po wznowieniu scenariusz się powtórzył, gospodarze znów doszli na jedno oczko, a rywale zdobyli kolejnych kilka punktów z rzędu. Olsztynianie utrzymywali kilkupunktową przewagę i tym razem już nie udało się elblążanom do nich zbliżyć. Naszym zawodnikom nie szło praktycznie w żadnym elemencie gry i przegrali drugą partię 16:25.
       Z kolei trzeciego seta elblążanie rozpoczęli świetnie. Ataki Karola Góralskiego, Pauli Gliwy i Piotra Dawida, zagrywka punktowa oraz dobry blok naszych siatkarzy dał im prowadzenie 5:0. Zaraz jednak sytuacja zmieniła się diametralnie i to rywale zdobywali punkt za punktem. Goście zdobyli aż siedemnaście punktów, a gospodarze w tym czasie tylko dwa i dystans pomiędzy zespołami urósł już do dziesięciu oczek. Elblążanie wielokrotnie atakowali w taśmę albo nadziewali się na blok olsztynian. Z kolei przyjezdni nie mieli problemów z kończeniem ataków, zdarzało się że kończyli je na czystej siatce. Zawodnicy Health Revolution podjęli jeszcze próbę ratowania tego seta, jednak straty udało się zminimalizować jedynie do sześciu punktów (12:18). Błędy zaprzepaściły ich szansę na kolejnego seta. Elblążanie przegrali 16:25 i całe spotkanie 0:3.
      
       Health Revolution Elbląg - AZS UWM Olsztyn 0:3 (21:25; 16:25; 16:25)
       Elbląg
: Gliwa, Łaskowski, Góralski, Miąsko, Markowski (l), Masny (l), Lamp, Myśliński, Bieliński, Strzyżewski, Dawid, Kłos, Kownacki.
       Olsztyn: Kozłowski, Dębowski, Naczk, Deptuła, Śliwiński, Łakatyszewski, Antończyk (l), Dębski, Dawid, Brzozowski (l), Żywalewski, Romot, Kozłowski.
      
       Przed elblążanami dwa mecze wyjazdowe, z SMS Ostróda i Jurandem Barciany. Przed własną publicznością zagrają dopiero 2 grudnia z KPS Gietrzwałd.
      
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • A kto ich trenuje?
  • Spoko, biorę to na klate. W tym sezonie mamy sie ograc i zobaczyc jaki mamy materiał w Elblągu, co by za rok postawić odpowiednie cele i je zrealizować. Teraz obserwujemy. Nie oczekujmy cudów. Pozdrawiam
  • Powiem tak caly elblaski sport to patologia i zaden wrobel tego nie naprawi
  • dlaczego Elblążanie tak boją sie dac łomot tym z bagien. Gdzie wasz honor.
  • Czy sugerujesz by nasi gracze załatwił sprawę po męsku po meczu? (mam nadzieję, że nie) Przecież to dzieci grały w tym AZS -się. Sportowo brutalna prawda to dla naszych za wysokie progi...
  • @Tulekk - Fajnie ale gromada chłopaków zdaje za rok matury i pewnie gdzieś wyfrunie. ..
  • Na ogranie to oni mieli sporo czasu, ale niech pracują, jeszcze są młodzi. Teraz niech uczą młodych z IKS ATAK to ich będziemy oglądali w pierwszoligowych składach. Dzieciaki i młodzież z Ataku już odnoszą niebywałe sukcesy w swoich kategoriach wiekowych, a będzie tylko lepiej jeśli woda sodowa nie uderzy im i ich rodzicom do głowy. Elbląg wychował wielu światowej klasy siatkarzy i siatkarek. W Elblągu jeszcze brakuje wsparcia ze strony miasta (za mało sal przystosowanych do gry w siatkówkę) no i ceny za wynajęcie sali nie jest tanie, a przecież to same korzyści płyną z uprawiania sportu. Włodarze miasta pomyślcie o tym, miło jak w przyszłości znany sportowiec będzie dumny z tego, że pochodzi z Elbląga i tutaj stawiał pierwsze kroki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    1
    niedlagłupoty(2018-11-13)
Reklama