Sobotnie popołudnie zapowiada się niezwykle ciekawie z piłkarskim emocjami w roli głównej. Najgłośniejszą częścią miasta będzie stadion przy ul. Agrykola, gdzie Olimpia zagra z Ruchem Chorzów. Obie drużyny będą dopingowane przez znaczną ilość kibiców.
To będzie prawdziwe piłkarskie święto. Zainteresowanie meczem z 14-krotnym mistrzem Polski jest na bardzo wysokim poziomie, co potwierdza wpis na Twitterze managera klubu Tomasza Flakowskiego informujący, że ilość sprzedanych biletów jest bliska siedmiuset wejściówek (stan na środę 13 marca). Warto zatem przypomnieć o przedsprzedaży, która trwa jeszcze tylko w czwartek i w piątek w godz. 10 - 18 w budynku klubowym.
Olimpia do meczu przystąpi po przegranej ze Skrą Częstochowa. Brak punktów był zimnym prysznicem, w końcu po meczu z Radomiakiem kibice złapali głębszy oddech i perspektywa utrzymania stawała się niemal namacalna. Nie mogło być inaczej, skoro wygrywa się z liderem rozgrywek. Porażka ze Skrą przypomniała jednak, że o utrzymanie będziemy walczyć do ostatniej kolejki.
Najbliższy przeciwnik to uznana marka na piłkarskiej mapie Polski. Do Elbląga przyjedzie 14-krotny mistrz kraju, targany jednak własnymi problemami. Z wielkości Ruchu pozostała nazwa, do lat świetności brakuje wiele. Potwierdzeniem są ostatnie sezony. Niebiescy jeszcze w kampanii 2016/2017 grali w Ekstraklasie, ale okazali się najsłabszą drużyną w stawce i spadli do I ligi. Marzył się szybki powrót do elity, jednak nasilające się problemy kadrowe i finansowe wiązały się z kolejną degradacją.
Ruch kończył rok 2018 z 25 punktami na koncie. Sytuacja w bieżącym nie uległa zmianie - licznik stanął w miejscu. Dwa mecze w rundzie rewanżowej, brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Najpierw porażka z GKS-em Bełchatów 1:0, w minionej kolejce przegrana na własnym stadionie z Olimpią Grudziądz 1:2. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna od rozbudzonych apetytów po grach kontrolnych. Ruch Chorzów wygrał wszystkie mecze sparingowe, a po fatalnym wejściu w rundę wiosenną są tuż nad strefą spadkową.
Podczas blisko trzymiesięcznej przerwy w rozgrywkach, w zespole z Cichej działo się wiele w kwestii zmian kadrowych. Z Ruchem pożegnało się dziewięciu zawodników, wśród których jest pięciu, którzy zagrali w meczu rundy jesiennej z 26 sierpnia 2018 r. wygranego przez Ruch 1:0. W niebieskich nie występują już: Mateusz Bogusz, Artur Balicki, Bartosz Nowakowski, Jakub Kowalski i przede wszystkim Maciej Urbańczyk - były kapitan i wychowanek klub (46 meczów w Ekstraklasie), który pozostawał w Ruchu mimo dwóch spadków z rzędu. Urbańczyk w końcu pożegnał się z Cichą i przeniósł się do Stali Mielec, obecnej czwartej drużyny I ligi. Ruch aktywny był także pod względem pozyskiwania nowych graczy. Zakontraktował dziesięciu, a największym wzmocnieniem wydaje się - wypożyczony ze Śląska Wrocław - Łukasz Wiech, grający na pozycji środkowego obrońcy.
Finansowe problemy Ruchu i kolejne spadki wiązały się z odejściem najbardziej znanych zawodników. Wyjątkami od tej reguły są doświadczeni ligowcy: Tomasza Podgórski (139 meczów w Ekstraklasie) oraz Wojciech Kędziora (132 mecze w Ekstraklasie). Przeszłość Ekstraklasową posiadają także Michał Walski oraz Kamil Lech.
Olimpia Elbląg - Ruch Chorzów w sobotę, 16 marca o godz. 17.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
Olimpia do meczu przystąpi po przegranej ze Skrą Częstochowa. Brak punktów był zimnym prysznicem, w końcu po meczu z Radomiakiem kibice złapali głębszy oddech i perspektywa utrzymania stawała się niemal namacalna. Nie mogło być inaczej, skoro wygrywa się z liderem rozgrywek. Porażka ze Skrą przypomniała jednak, że o utrzymanie będziemy walczyć do ostatniej kolejki.
Najbliższy przeciwnik to uznana marka na piłkarskiej mapie Polski. Do Elbląga przyjedzie 14-krotny mistrz kraju, targany jednak własnymi problemami. Z wielkości Ruchu pozostała nazwa, do lat świetności brakuje wiele. Potwierdzeniem są ostatnie sezony. Niebiescy jeszcze w kampanii 2016/2017 grali w Ekstraklasie, ale okazali się najsłabszą drużyną w stawce i spadli do I ligi. Marzył się szybki powrót do elity, jednak nasilające się problemy kadrowe i finansowe wiązały się z kolejną degradacją.
Ruch kończył rok 2018 z 25 punktami na koncie. Sytuacja w bieżącym nie uległa zmianie - licznik stanął w miejscu. Dwa mecze w rundzie rewanżowej, brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Najpierw porażka z GKS-em Bełchatów 1:0, w minionej kolejce przegrana na własnym stadionie z Olimpią Grudziądz 1:2. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna od rozbudzonych apetytów po grach kontrolnych. Ruch Chorzów wygrał wszystkie mecze sparingowe, a po fatalnym wejściu w rundę wiosenną są tuż nad strefą spadkową.
Podczas blisko trzymiesięcznej przerwy w rozgrywkach, w zespole z Cichej działo się wiele w kwestii zmian kadrowych. Z Ruchem pożegnało się dziewięciu zawodników, wśród których jest pięciu, którzy zagrali w meczu rundy jesiennej z 26 sierpnia 2018 r. wygranego przez Ruch 1:0. W niebieskich nie występują już: Mateusz Bogusz, Artur Balicki, Bartosz Nowakowski, Jakub Kowalski i przede wszystkim Maciej Urbańczyk - były kapitan i wychowanek klub (46 meczów w Ekstraklasie), który pozostawał w Ruchu mimo dwóch spadków z rzędu. Urbańczyk w końcu pożegnał się z Cichą i przeniósł się do Stali Mielec, obecnej czwartej drużyny I ligi. Ruch aktywny był także pod względem pozyskiwania nowych graczy. Zakontraktował dziesięciu, a największym wzmocnieniem wydaje się - wypożyczony ze Śląska Wrocław - Łukasz Wiech, grający na pozycji środkowego obrońcy.
Finansowe problemy Ruchu i kolejne spadki wiązały się z odejściem najbardziej znanych zawodników. Wyjątkami od tej reguły są doświadczeni ligowcy: Tomasza Podgórski (139 meczów w Ekstraklasie) oraz Wojciech Kędziora (132 mecze w Ekstraklasie). Przeszłość Ekstraklasową posiadają także Michał Walski oraz Kamil Lech.
Olimpia Elbląg - Ruch Chorzów w sobotę, 16 marca o godz. 17.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
qba