UWAGA!

Sparringi czwartoligowców (piłka nożna)

W ramach przygotowań do rundy rewanżowej kolejne mecze kontrolne rozegrali nasi czwartoligowcy. Polonia Pasłęk pokonała 2:1 DKS Dobre Miasto, a Zatoka Braniewo zremisowała 2:2 z rezerwami Lechii Gdańsk.

Zatoka z Lechią na remis
     Zatoka zremisowała w ostatnim meczu sparingowym z rezerwową drużyną gdańskiej Lechii, która podobnie jak braniewianie występuje na czwartoligowym froncie. Rezultat ten tym bardziej zasługuje na podkreślenie, że w zespole z Trójmiasta wystąpiło sześciu zawodników, którzy jeszcze do niedawana występowali względnie ocierali się o pierwszą drużynę Lechii - Krzysztof Brede, Frane Cacic, Piotr Cetnarowicz, Maciej Kalkowski, Arkadiusz Miklosik i Marcin Szałęga.
     Od pierwszych minut delikatną przewagę osiągnęli goście z Braniewa, ale to lechiści w 42. minucie objęli prowadzenie. Do zacentrowanej z rzutu rożnego piłki najwyżej w polu karnym wyskoczył Piotr Cetnarowicz i strzałem głową pokonał wypożyczonego z Olimpii Elbląg bramkarza Mikołaja Dratwę. Nie minęło jednak 120 sekund, a po indywidualnej akcji do remisu doprowadził Kamil Graczyk, który zimą podpisał półtoraroczną umowę z Zatoką.
     W drugiej części również padły dwie bramki i tak jak w pierwszych 45 minutach jako pierwsi bramkarza pokonali gdańszczanie. Po raz drugi Zatoka dała się zaskoczyć ze stałego fragmentu gry, a tym razem celnie głową uderzył Michał Kołodko, który nie dał żadnych szans Piotrowi Łastówce (w przerwie zastąpił pomiędzy słupkami Dratwę). Zatoka po niespełna czterech minutach stanęła przed szansą wyrównania. W polu karnym faulowany był Graczyk, do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Cezary Ciepliński. Doświadczony stoper Zatoki pokonał bramkarza Lechii, ale sędzia nakazał powtórkę rzutu karnego (zbyt wcześnie w pole karne wbiegł Łukasz Sorkowicz). Niestety, przy drugiej próbie futbolówka uderzona przez Cieplińskiego trafiła w słupek. Na szczęście dla Zatoki nie była to ostatnia szansa w tym spotkaniu. Wynik meczu został ustalony w 63. minucie spotkania, kiedy trójkową akcję Marcina Sorkowicza, Graczyka i Przemysława Matelskiego sfinalizował ten ostatni. Tym samym Matelski zdobył swojego trzeciego gola w dotychczasowych sparringach Zatoki i jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu.
     W dotychczasowych pięciu sparringach podopieczni Tomasza Klimczaka wygrali raz, również raz zremisowali i trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Niestety, niezbyt dobrze wygląda bilans bramkowy, bo przy 7 strzelonych golach, Zatoka straciła aż 17 bramek, w tym sporą część stanowią gole po błędach przy stałych fragmentach gry.
     
     Lechia II Gdańsk - Zatoka Braniewo 2:2 (1:1)
     1:0 - Cetnarowicz (42.), 1:1 - Graczyk (44.), 2:1 - Kołodko (49.), 2:2 - Matelski (63.)
     Zatoka: Dratwa (46. Łastówka) - Mościbrocki (46. Przygocki), Ciepliński, Wiliński, Michnowicz (65. Wójcik), Rutkowski (65. D. Sorkowicz), Wieliczko, Lewandowski (46. Ł. Sorkowicz), M. Sorkowicz (61. Małek), Graczyk, Wolak (46. Matelski)
     
     Polonia pokonała DKS Dobre Miasto
     Bramki dla Polonii w meczu z zespołem z Dobrego Miasta zdobyli dwaj gracze, którzy pojawili się w Pasłęku w przerwie zimowej - Marek Zawada z Concordii Elbląg i Ormianin Gregori Arutunyan z rezerw Baltiki Kaliningrad. Obok tej dwójki zagrał także trzeci nowy gracz w szeregach pasłęczan Aleksander Graur (także Baltika). Od jakiegoś czasu w meczach Polonii występuje inny zawodnik ze Wschodu Sevak Safaryan. Wydaje się, że cała czwórka podpisze umowy i dołączy do ekipy prowadzonej przez nowego trenera z Armenii Armena Hakobyana.
     Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w 22. minucie po golu Zawady wyszli na prowadzenie. Doświadczony zawodnik w indywidualnej akcji wymanewrował w polu karnym obrońcę DKS i nie dał żadnych szans golkiperowi gości. Tuż przed upływem drugiego kwadransa błąd pasłęckiej defensywy wykorzystał Jarosław Waszkiel, który przelobował Piotr Kuklińskiego i zrobiło się 1:1. Ten remisowy rezultat nie utrzymał się długo, bo już w 34. minucie było 2:1, a na listę strzelców wpisał się wspomniany Arutunyan, który nie zmarnował sytuacji jeden na jeden z bramkarzem z Dobrego Miasta.
     Pomimo ciężkiego, zaśnieżonego boiska nie można było narzekać na poziom spotkania, które jak na tę klasę rozgrywkową toczone było w dobrym tempie. W drugiej części meczu przewaga gospodarzy unaoczniła się jeszcze bardziej, ale nie potrafili oni wykorzystać żadnej ze stworzonych okazji. Najdogodniejsze zmarnował młody Tomasz Durka, który najpierw nie trafił do siatki z 5 metrów, a niedługo później nie wykorzystał rzutu karnego. W tych dwóch wypadkach górą był golkiper rywali, zdecydowanie najjaśniejsza postać w szeregach przyjezdnych.
     
     Polonia Pasłęk - DKS Dobre Miasto 2:1 (2:1)
     1:0 - Zawada (22.), 1:1 - Waszkiel (29.), 2:1 - Arutunyan (34.)
     Polonia: Kukliński - Kurgan, Licznerski, Safaryan, Aftewicz, Andrusewicz, Arutunyan, Zawada, Borysiewicz, Rapacki, Graur. Ponadto zagrali: Durka, Żabka, Żabko, Kuśmierczyk.
BAR

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama