SZKODA przegranej....ale gra sie tak jak przeciwnik pozwala. MOŻE przy większej ławce rezerwowych łatwiej by sie grało, bo w siedmiu to ....na ostatnie minuty może brakować siły.
Ale to juz temat dla Zarządu klubu.
Moze gdyby Adamczak dorzucił ze 3 bramki???
Ale chyba go rozpracowali.