UWAGA!

Start pokonał Sambor (piłka ręczna)

 Elbląg, Start pokonał Sambor (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

W swoim drugim meczu Turnieju o Puchar Marszałka Województwa Warmińsko - Mazurskiego Start zmierzył się z tczewskim Samborem. Silniejsze okazały się elblążanki, pokonując rywalki 37:33. Zobacz zdjęcia.

Minimalnym faworytem meczu Startu z Samborem były elblążanki, które zajmują wyższe miejsce w rozgrywkach PGNiG Superligi. Nie można jednak do końca sugerować się wynikami ligowymi, bowiem turniejowe granie ma inne cele i niekoniecznie nadrzędnym jest wysoka wygrana. Warto dodać, że walka toczyła się nie tylko na parkiecie, ale również na trybunach, bowiem do Elbląga przyjechali kibice z Tczewa.
      
       Wyrównana połowa
       Początek spotkania był bardzo wyrównany, gra toczyła się 'gol za gol' i tablica wyników kilkukrotnie wskazywała remis. Po obu stronach nieźle spisywały się bramkarki, w ekipie elbląskiej Ewelina Kędzierska, a po drugiej stronie była zawodniczka Startu Marta Wiercioch. Z kolei w polu dobrze grała Sylwia Lisewska, która w ciągu kwadransa gry trafiła do siatki rywalek czterokrotnie. Dwie minuty wystarczyły podopiecznym Antoniego Pareckiego, żeby wyjść na cztrobramkowe prowadzenie (11:7). Samborzanki walczyły ambitnie, dwukrotnie udało mu się przechwycić piłkę i trafić z kontry, a w kolejnych minutach doprowadzić do remisu 13:13. Po dwóch golach Edyty Szymańskiej i jednym Lidii Żakowskiej, Start objął dwubramkowe prowadzenie. Od 25. minuty gra toczyła się 'punkt za punkt' i wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się minimalnym prowadzeniem gospodyń. Na 2 sekundy przed syreną kończącą połowę Tatiana Bilenia rzuciła bramkę na remis po 20.
      
       Serie trafień po obu stronach
       Drugą połowę elblążanki rozpoczęły od dwóch błędów, co umożliwiło rywalkom wyjście na dwubramkowe prowadzenie. Niemoc strzelecką Startu przełamała w 34. minucie Aleksandra Jędrzejczyk. Chwile później, po nieprzyjemnym uderzeniu w twarz, boisku musiała opuścić Sylwia Lisewska. Po wznowieniu gry piłkę przejęła Joanna Waga, sama wykończyła kontrę, doprowadzając do kolejnego remisu (22:22). Od 39. do 42. minuty na parkiecie rządziły gospodynie. Tczewianki popełniały błąd za błędem, a gospodynie skutecznie kończyły wszystkie ataki i zdobyły aż pięć bramek z rzędu. Niemoc Sambora przełamała w końcu Justyna Domnik, rzucając 25. bramkę dla swojej drużyny. Kolejne minuty to wyrównana gra. W elbląskiej bramce świetnie spisywała się Ewa Sielicka, jednak podania do wychodzących do kontry koleżanek lądowały w rękach Samborzanek, które mozolnie odrabiały straty i doszły Start na trzy trafienia (33:30). Na dalsze odrabianie strat elblążanki już nie pozwoliły. Kolejna, tym razem czterobramkowa seria naszej drużyny, w zasadzie ustawiła wynik meczu. Trzy ostatnie trafienia należały jednak do drużyny przyjezdnej. Mecz zakończył się wynikiem 37:33.
      
       Start Elbląg - Sambor Tczew 37:33 (20:20)
      
       Start
: Kędzierska, Sielicka, Borkowska - Wolska 9, Lisewska 7, Jędrzejczyk 6, Żakowska 5, Mielczewska 4, Sądej 2, Szymańska 2, Waga 1, Szopińska 1.
       Sambor: Wiercioch, Kordunowska-Lupa - Olszowa 7, Bilenia 6, Tomczyk 5, Skonieczna 4, Krajewska 4, Mazur 3, Belter 2, Strzałkowska 1, Domnik 1, Pasternak, Szulc.
      
       Wyniki sobotnich meczów:
       Vistal Gdynia - Sambor Tczew 34:29
       Łączpol Gdańsk - Start Elbląg 23:33
       Vistal Gdynia - Łączpol Gdańsk 36:30
       Start Elbląg - Sambor Tczew 37:33
      
       21 grudnia (niedziela):
       11:00 - Sambor Tczew - Łączpol Gdańsk
       13:00 - Vistal Gdynia - Start Elbląg

        
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Wolałbym zeby nasze panie tak ładnie wygrywały wszystko w lidze a nie tylko w turnieju towarzyskim a w lidze różnie to bywa
  • Turniej jak turniej. .. widać że Nasze mają okazję do pogrania całym dostępnym składem, przeciwniczki nie wymagają wielkiego wysiłku ale to turniej tu chodzi by oto by przed rewanżami być na tyle rozegranym by mieć już powera - Błysnęła Aga Wolska, może odrodzenie??!! 3mam kciuki
Reklama