W Elblągu, w meczu ekstraklasy piłkarek ręcznych, miejscowy Start przegrał z Piotrcovią z Piotrkowa Trybunalskiego 25:30, pomimo, że do przerwy prowadził 18:14. Była szansa na zdobycz punktową, ale elblążanki nie potrafiły z niej skorzystać. Zobacz fotoreportaż.
Od pierwszych minut spotkania toczyła się walka o wypracowanie przewagi bramkowej. Po raz pierwszy w tym sezonie, po długotrwałej rehabilitacji, w barwach Startu zagrała przez kilka minut Agnieszka Szlija.
Po jedenastu remisach (10:10 w 21. minucie) minimalną przewagę uzyskały piłkarki Startu i, mozolnie powiększając dorobek, nie oddały jej do końca pierwszej połowy. Czterobramkowe prowadzenie dobrze prognozowało na drugą część meczu i pewnie tak by się stało, gdyby nie Agata Wypych, super snajperka w ekipie z Piotrkowa.
Po wznowieniu gry, do 40. minuty meczu, tylko ona zdobyła dla Piotrcovii siedem bramek i sprawiła, że przyjezdne prowadziły 22:20. W międzyczasie elblążanki popełniły po raz kolejny powtarzający się w ostatnich spotkaniach błąd przy zmianie zawodniczek, za co otrzymały karę 2 minut. Próba ostudzenia rozpalonych dążeniem do wyrównania elblążanek podczas przerwy czasowej na życzenie trenera Startu nie przyniosła efektów. Miejscowe doprowadzały do kontaktowej bramki, ale potem zbyt szybko dążyły do rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Bramki Piotrcovii dobrze broniła Beata Skura wspierana przez zawodniczki z pola. W 54. minucie, po trafieniu z rzutu karnego Edyty Szymańskiej, rywalki Startu prowadziły 27:25 i już do końca spotkania nie pozwoliły już elblążankom na skuteczne rzuty. Wygrały zasłużenie 30:25 i zapewniły sobie trzecie miejsce po fazie zasadniczej. Zwycięstwo Piotrcovii zostało okupione kontuzją najlepszej w tym meczu na boisku Agaty Wypych.
Składy i bramki
Start: Miecznikowska, Kordunowska – Dolegało 5, Szlija, Stelina, Pełka-Fedak 3, Sądej 4, Cekała, Stradomska 6, Szklarczuk, Szymańska 4, Wasak 1, Knoroz 2. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 4 min.
Piotrcovia: Skura – Mijas 1, Dominiak 4, Waga 4, Polenz 3, Podrygała, Lisewska 2, Wypych 14, Szafnicka, Strzałkowska, Krzysztoszek 2. Trener Janusz Szymczyk. Kary 4 min.
Sędziowali: Michał Kupiec (Siemianowice) i Marcin Zubek (Bytom).
Po jedenastu remisach (10:10 w 21. minucie) minimalną przewagę uzyskały piłkarki Startu i, mozolnie powiększając dorobek, nie oddały jej do końca pierwszej połowy. Czterobramkowe prowadzenie dobrze prognozowało na drugą część meczu i pewnie tak by się stało, gdyby nie Agata Wypych, super snajperka w ekipie z Piotrkowa.
Po wznowieniu gry, do 40. minuty meczu, tylko ona zdobyła dla Piotrcovii siedem bramek i sprawiła, że przyjezdne prowadziły 22:20. W międzyczasie elblążanki popełniły po raz kolejny powtarzający się w ostatnich spotkaniach błąd przy zmianie zawodniczek, za co otrzymały karę 2 minut. Próba ostudzenia rozpalonych dążeniem do wyrównania elblążanek podczas przerwy czasowej na życzenie trenera Startu nie przyniosła efektów. Miejscowe doprowadzały do kontaktowej bramki, ale potem zbyt szybko dążyły do rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Bramki Piotrcovii dobrze broniła Beata Skura wspierana przez zawodniczki z pola. W 54. minucie, po trafieniu z rzutu karnego Edyty Szymańskiej, rywalki Startu prowadziły 27:25 i już do końca spotkania nie pozwoliły już elblążankom na skuteczne rzuty. Wygrały zasłużenie 30:25 i zapewniły sobie trzecie miejsce po fazie zasadniczej. Zwycięstwo Piotrcovii zostało okupione kontuzją najlepszej w tym meczu na boisku Agaty Wypych.
Składy i bramki
Start: Miecznikowska, Kordunowska – Dolegało 5, Szlija, Stelina, Pełka-Fedak 3, Sądej 4, Cekała, Stradomska 6, Szklarczuk, Szymańska 4, Wasak 1, Knoroz 2. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 4 min.
Piotrcovia: Skura – Mijas 1, Dominiak 4, Waga 4, Polenz 3, Podrygała, Lisewska 2, Wypych 14, Szafnicka, Strzałkowska, Krzysztoszek 2. Trener Janusz Szymczyk. Kary 4 min.
Sędziowali: Michał Kupiec (Siemianowice) i Marcin Zubek (Bytom).
M