UWAGA!

Start walczy o finał Pucharu Polski (piłka ręczna)

 Elbląg, Start walczy o finał Pucharu Polski (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

W czwartek (23 marca) piłkarki Kram Startu podejmą MKS Selgros Lublin w ramach 1/2 finału Pucharu Polski. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy będą chciały wypracować jak największą przewagę przed meczem rewanżowym, który zostanie rozegrany tydzień później na terenie przeciwnika.

Tegoroczna edycja Pucharu Polski wydaje się być nieco łatwiejsza dla naszej drużyny niż dla MKS. Elblążanki bez problemów awansowały do półfinału pokonując AZS UMCS Lublin 42:17 oraz Piotrcovię Piotrków Trybunalski 34:26. Z kolei lublinianki męczyły się zarówno z I-ligową Koroną Kielce (30:26) i Energą Koszalin, którą pokonały tylko jedną bramką (28:27). Oprócz Startu i MKS do najlepszej czwórki awansowało Zagłębie Lubin i Vistal Gdynia, które to dziś rozegrały pierwszy mecz. Bliżej finału są gdynianki, które u siebie pokonały podopieczne Bożeny Karkut 23:17.
       Teoretycznie większe szanse w starciu drugiej pary mają elblążanki, które w tym sezonie dwukrotnie pokonały mistrzynie Polski (28:27 i 32:28). - Myślimy już o obu meczach, czyli pucharowym z Lublinem i ligowym z Kościerzyną - powiedział trener Andrej Niewrzawa. - Chcielibyśmy zakończyć rozgrywki ligowe co najmniej na trzecim miejscu, a żeby tak się stało musimy w sobotę wygrać z Kościerzyną. Puchar Polski też jest ważny, tym bardziej, że zostały nam dwa mecze do finału. Fajnie by było w nim zagrać i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Z tyłu głowy mamy już jednak kolejną rundę i dziesięć spotkań w ścisłej czołówce ligowej. Mamy małe przemeblowanie w składzie, bo do końca sezonu na zwolnieniu lekarskich przebywać będzie Aleksandra Dankowska. Oli Stokłosie na kole pomagać będzie Aleksandra Jędrzejczyk i Dominika Grobelska. Na pewno jest to dla nas spore osłabienie, ale wszystkie zespoły z pierwszej szóstki mają swoje problemy. Z Lublinem gra nam się w miarę przyzwoicie, o czym świadczą dwa zwycięstwa. Jednak oni też oglądają video i na pewno wyciągnie wnioski z tych meczów. Spodziewamy się trudnej przeprawy - podsumował szkoleniowiec EKS.

 

Porażki lublinianek z naszą drużyną na pewno zmotywują je do jeszcze większej walki i oba mecze zapowiadają się niezwykle interesująco. Smaczkiem dla kibiców jest zapewne fakt, że jutro zobaczymy na parkiecie reprezentantki Polski, które jeszcze kilka dni temu odbywały wspólne treningi i walczyły w międzynarodowym turnieju. Joanna Drabik, Weronika Gawlik, czy Marta Gęga stanowią o sile MKS, jednak nasze piłkarki udowodniły że są w stanie je zatrzymać.
       Początek jutrzejszego starcia w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej o godz 17 (osoby, które wykupiły karnety na mecze ligowe Kram Startu, nie muszą kupować biletów). Wielki finał zaplanowano na 21 maja w Lublinie.
      
      

Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama