UWAGA!

Start wygrał z Olkuszem (piłka ręczna)

 Elbląg, Start wygrał z Olkuszem (piłka ręczna)
fot. Witold Sadowski

Zgodnie z przewidywaniami nasza drużyna rozpoczęła od zwycięstwa rewanżową rundę rozgrywek. Start pokonał przed własną publicznością SPR Olkusz 34:27 (14:12). Zobacz zdjęcia z meczu.

Ważny mecz
       Po zimowej przerwie na parkiety wróciły szczypiornistki PGNiG Superligi. W sobotę Startowi przyszło rywalizować z jedną ze słabszych drużyn obecnego sezonu. Elblążanki były zdecydowanym faworytem meczu, ale jak zawsze po rozbracie z grą, wynik był sporą niewiadomą, tym bardziej, że gospodynie rozpoczęły spotkanie bez kilku podstawowych zawodniczek. Z powodu kontuzji nie zagrały Katarzyna Kołodziejska, Monika Aleksandrowicz i Katarzyna Cekała. Pojedynek był ważny. EKS walczył o utrzymanie w górnej połowie tabeli, a Olkusz liczył na porażkę Sambora z Zagłębiem, która przy zwycięstwie w Elblągu mogła przybliżyć przyjezdne do wydostania się ze strefy spadkowej.
      
       Wyrównany mecz

       Wynik spotkania otworzyła rzutem z drugiej linii Sabina Kobzar, ale pod dwóch trafieniach Sylwii Lisewskiej elblążanki szybko wyszły na prowadzenie. Obie ekipy dołożyły jeszcze po jednym golu i wynik 3:2 utrzymywał się aż do 8 min. kiedy po kontrze czwartą bramkę dla miejscowych zdobyła Aleksandra Jędrzejczyk. Kibice liczyli na wysoką wygraną gospodyń, jednak niespodziewanie pojedynek nadal był wyrównany. W 12 min. po rzucie z drugiej linii Pauliny Marszałek było jedynie 6:5. Po kwadransie gry i rzucie karnym wykorzystanym przez Lisewską elblążanki prowadziły trzema golami. W 19 min. miejscowe przeprowadziły szybką akcję i po trafieniu Lidii Żakowskiej było 10:6. W kolejnych minutach ambitnie grające przyjezdne niespodziewanie zmniejszyły dystans do jednego gola. Po indywidualnej akcji celnie rzuciła Marszałek i było 13:12. W końcówce gola zdobyła jeszcze Szymańska, Ewa Sielicka obroniła rzut karny egzekwowany przez Natalię Wicik i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:12.
      
       Lisewska show

       Druga połowa rozpoczęła się od kontry zakończonej skutecznie przez Kingę Grzyb. Nadal trwał mecz „gol za gola” i w 36 min. po trafieniu z koła Agaty Basiak było 17:15. W końcu na dwadzieścia minut przed końcem elblążanki zdobyły dwie bramki z rzędu i prowadziły 21:17. W 43 min. na ławkę kar powędrowała Hanna Sądej, ale SPR nie zdołał odrobić strat. Na kwadrans przed końcem po ładnych bramkach Agnieszki Wolskiej i Aleksandry Mielczewskiej gospodynie wygrywały 26:21. Elblążanki grały wreszcie skuteczniej w obronie i kończyły akcje celnymi rzutami. Na uwagę zasługuje dobry występ Sylwii Lisewskiej, która była nie do zatrzymania dla obrony i bramkarki z Olkusza aż jedenaście razy trafiając do siatki rywali. EKS podwyższał rezultat i na osiem minut przed końcem po rzucie Joanny Wagi było 30:23. W końcówce Start kontrolował wynik i ostatecznie pokonał SPR Olkusz 34:27.
      
       Teraz wyjazdy
       Elblążanki nie zachwyciły, szczególnie w pierwszej części spotkania, ale był to dopiero pierwszy występ naszej drużyny w tym roku i ważne, że zakończył się zdobyciem kompletu punktów. Liczymy, że w kolejnych pojedynkach gra naszego zespołu będzie lepsza. Przed Startem maraton meczów wyjazdowych. Elblążanki aż trzy razy zagrają w halach rywali. Start będzie rywalizował z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, Vistalem Gdynia i KPR Jelenia Góra. W Elblągu zobaczymy naszą ekipę w spotkaniu pucharowym. W 1/8 finału Pucharu Polski EKS podejmie w środę 21 stycznia o godz.18 Olimpię-Beskid Nowy Sącz. - Cieszymy się ze zdobytych punktów, choć trochę martwi mnie aż 27 straconych bramek – powiedział po meczu Antoni Parecki – Druga połowa była zdecydowanie lepsza od pierwszej. Słabo graliśmy szczególnie w końcówce pierwszej odsłony. W drugiej części dziewczyny poprawiły przede wszystkim tempo gry. Teraz czekają nas mecze wyjazdowe, no i pucharowe spotkanie z Nowym Sączem, a te rozgrywki traktujemy tak samo poważnie jak ligę – zakończył szkoleniowiec Startu.
      
      
       EKS Start Elbląg – SPR Olkusz 34:27 (14:12)

      
       Start: Ewa Sielicka, Ewelina Kędzierska, Justyna Borkowska - Aleksandra Mielczewska 2, Lidia Żakowska 1, Hanna Sądej 2, Joanna Waga 6, Agnieszka Wolska 5, Aleksandra Jędrzejczyk 3, Edyta Szymańska 2, Magdalena Szopińska, Sylwia Lisewska 11, Kinga Grzyb 2
       SPR: Monika Wąż, Martyna Hoffman, Dagmara Knapik - Paulina Leńczuk, Katarzyna Nowak 1, Paula Przytuła 6, Natalia Wicik 4, Paulina Marszałek 4, Alicja Fierka 2, Sabina Kobzar 3, Agata Wcześniak 1, Agata Basiak 5, Marija Serafimovska 1
      
               
                                                                
                                               Patronem medialnym Startu Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

      
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Piotrków, Jelenia,Gdynia,trzy wyjazdy.Limit wpadek wyczerpany,to muszą być co najmniej 2 pewne wygrane,a i Gdynia bez być może Niedźwiedź i ze słabą Kulwińską do ruszenia.Jakakolwiek strata punktu powinna skutkować zwolnieniem Pareckiego,bo ileż można?Życzę jak najlepiej a w razie wpadki,zamieniam się w ciekawość:)
  • W pierwszej połowie meczu ciężko było nazwać to grą to była męczarnia, tempo gry było słabe, błędów sporo. Dobrze że Sylwia nie zapomniała jak się gra. Świetnie spisała się też Asia W i Agnieszka W i nasza bramkarka Ewa. Ola M. dała dobrą zmianę Hani S. Słabo, jakoś nie może się odnaleźć ostatnio Kinga G. co jest naprawdę niepokojące, jakoś nie widzę tam Magdy Sz. a Kasia C kontuzjowana. Mam nadzieję że do 17-go stycznia wykuruje się. Mam nadzieję że trener zauważył że bez Kasi K i Moniki A dziewczyny sobie radzą. W nowym roku życzę Startowi zdrowia i samych wygranych meczy.
  • HD nie inaczej. To dla niektórych tylko sport, a dla innych życie. Kiedy jak nie teraz?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    4
    krzychu7777(2015-01-03)
  • Brawo dziewczyny, trzymajcie formę, będzie Wam potrzebna. Brawo też dla robiącego zdjęcia, niektóre ujęcia fantastyczne!
  • A GDZIE INFORMACJA PRZED MECZEM ?
  • Niestety obiektywnie trzeba stwierdzić, że mecz na dramatycznie niskim poziomie. .. i proszę nie silcie się teraz na obronę zespołu. .. ja go nie atakuję - od zawsze jestem kibicem Startu. Olkusz to potencjalny spadkowicz, a szału nie było - ledwo dawaliśmy radę. .. idziemy po równi pochyłej w dół. .. samopoczucie Pareckiego niczego dobrego nie wróży. Łatwiejszych meczów już nie bedzie! Ten człowiek nie tylko nie potrafi zbyt wiele i ciągnie zespól w dół, ale daje złe wzorce zachowania. .To co wyprawia na meczu to już skandal! Co on robi w kadrze? Tłumaczy?! Nie wiem. .. Zarządzie pomóż zawodniczkom. .. bo niewiele z nich chce z nim grać - to przecież widać i czuć :((
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    0
    sponsor(2015-01-03)
  • a kogo obchodzi kobiecy sport?????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    13
    ijunh(2015-01-04)
  • A moim zdaniem z taka gra beda teraz pewne trzy przegrane na wyjezdzie a wygraja moze z olimpia w pucharze u siebie zaczynaja nasze panie prezentować poziom bardzo podobny do meblarzy oby one jak i oni utrzymali sie w lidze to juz bedzie mega sukces a obydwóch trenerów juz dawno powinni pognac taka jest prawda
  • Aaa i jeszcze zapomniałem dodać że podoba mi się jak się Sylwia L z każdym rzuconym golem nakręca to bardzo pozytywne i fajne :)
  • A te piłkarki ręczne to mają postawione jakieś zarzuty w prokuraturze, że nie piszesz ich pełnych nazwisk???
  • Kinga Grzyb
  • Widzę, że mały człowieczek nadal nie może przeboleć, że od "pewnego czasu" zespół regularnie wygrywa. Zawiść, najgorsza cecha "Polaczków".
Reklama