UWAGA!

Start wygrał z Ruchem (piłka ręczna)

 Elbląg, Start wygrał z Ruchem (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Elblążanki okazały się lepsze od sąsiadujących z nimi w ligowej tabeli Ślązaczek. Start miał problemy na początku meczu, ale odrobił straty z nawiązką i pokonał Ruch Chorzów 31:23 (15:12). Zobacz zdjęcia.

Pojedynek skrzydłowych
       Sobotni mecz był nie tylko pojedynkiem dwóch drużyn sąsiadujących ze sobą w ligowej tabeli, ale też rywalizacją reprezentacyjnych skrzydłowych. Naprzeciwko siebie stanęły Kinga Grzyb ze Startu i Monika Migała z Ruchu Chorzów. Nasza drużyna musiała sobie radzić bez kontuzjowanych Sylwii Lisewskiej i Katarzyny Cekały. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego obaj trenerzy podkreślali wagę tego spotkania. Zwycięstwo zapewniało jednej z drużyn awans w ligowej tabeli i względny spokój przed kolejnymi pojedynkami.
      
       Pogoń za Ruchem
       Jako pierwsze do siatki trafiły elblążanki. Na niesygnalizowany rzut zdecydowała się Edyta Szymańska. Niestety w kolejnych minutach skuteczniejsze były niebieskie. Cuda w bramce Ruchu wyprawiała Monika Ciesiółka, a chorzowianki rzucały bramki. Kiedy Agnieszka Piotrkowska doprowadziła po indywidualnej akcji do stanu 6:2 dla gości, o czas poprosił trener Startu Antoni Parecki. Elblążanki zaczęły z mozołem odrabiać straty i w 12 min. po kontrze Katarzyny Kołodziejskiej było już tylko 6:7. Dodatkowo na ławkę kar powędrowała Victoria Belmas, ale po chwili siły się wyrównały po karze dla Moniki Aleksandrowicz. W kolejnych minutach utrzymywała się jednobramkowa przewaga Ślązaczek. W końcu w 16 min. nasza drużyna wyrównała. Do wyniku 9:9 doprowadziła z koła Aleksandra Mielczewska. W kolejnej akcji z drugiej linii skutecznie rzuciła Monika Aleksandrowicz i Start odzyskał prowadzenie. Dobrze broniła Ewa Sielicka i nasza ekipa podwyższała wynik. W 21 min. po golu Agnieszki Wolskiej było 13:9. Do końca pierwszej odsłony Start kontrolował przewagę i do schodził do szatni prowadząc 15:12.
      
       Pełna kontrola

       Druga połowa rozpoczęła się od trafienia Agnieszki Wolskiej. Po chwili po kontrze Kołodziejskiej było już 17:12. W 35 min. z drugiej linii celnie rzuciła Szymańska i doprowadziła do wyniku 20:12. Start dominował i po bramce Kingi Grzyb elblążanki prowadziły już dziesięcioma golami 22:12. Ruch grał ambitnie, ale nasza drużyna kontrolowała mecz. Na kwadrans przed końcem gola zdobyła Joanna Waga i było 24:16. Dziesięć minut przed końcem po trafieniu Belmas niebieskie zmniejszyły dystans do sześciu bramek, ale przewaga naszego zespołu nie podlegała dyskusji. W końcówce elblążanki jeszcze zwiększyły dystans i wygrały ostatecznie 31:23.
      
       Teraz Zagłębie

       Kolejny mecz nasza drużyna rozegra już w najbliższą środę 12 listopada. Rywalem elblążanek będzie w wyjazdowym pojedynku Zagłębie Lubin. Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie. Dobrą wiadomością jest fakt, że relację z meczu przeprowadzi Polsat Sport News. Początek o godz. 18.30.
      
      
       Strat Elbląg – Ruch Chorzów 31:23 (15:12) 
      
      
Zobacz tabelę PGNiG Superligi.
      
       Start: Sielicka, Kędzierska, Borkowska - Grzyb 8/1, Kołodziejska 7, Waga 4, Szymańska 4, Sądej 3, Mielczewska 2, Wolska 2, Aleksandrowicz 1, Żakowska, Jędrzejczyk, Szopińska.
       Kary: 8 minut (Aleksandrowicz, Jędrzejczyk, Mielczewska, Sądej)
       Karne: 1/2
      
       Ruch: Ciesiółka, Montowska - Piotrkowska 6/3, Belmas 6, Lesik 3/1, Ważna 3, Migała 2, Rodak 2, Masłowska 1, Pieniowska, Krzymińska, Sucheta.
       Kary: 6 minut (Belmas, Sucheta, Migała)
       Karne: 4/4
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Świetny mecz dziewczyny! PS Rasmussen powinien zacząć szukać swojego notesu z numerami telefonów.
  • Gratulacje!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    taksowka(2014-11-08)
  • Brunetka Z "młynu" masz bardzo miła twarz :P kolega z brzega piętro wyżej :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    Kriss25(2014-11-09)
  • Początek tragicznie, ale później już całkiem, całkiem dobrze i na koniec zdecydowane zwycięstwo. Gratulacje Starcie. Gdzie te trzy strony komentarzy popierające zespół, czyżby niektórzy byli mądrzy tylko w momencie porażki. Ograć Pogoń i cel na tą rundę osiągnięty, a i Zagłębie jest w zasięgu i wtedy można z tarczą zaczynać rundę następną.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    krzychu7777(2014-11-09)
  • Sądej ekstra
  • Krzychu. Mecz wygrany, ale styl i jakość gry nie dają szans na coś więcej niż 6 miejsce. Zacznijmy patrzeć na jakość, a nie wyniki. Patrzysz oczami leśnych dziadków. Mają nie tylko wygrywać, ale dawać na boisku jakość, grać na 100 % oczekiwań i możliwości. .Wczorajszy koncert błędów wygrały nasze, ale co będzie następnym razem jeśli zespól przeciwny nie będzie popełniał, aż tylu błędów?! Żaden klasowy zespól wygrywając na początku tak znacznie nie odda tak łatwo sporej jednak przewagi. Chcesz przykładu drużyny z charakterem i trenera z wiedzą? Koszalin. .. i wszystko jasne.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Cudu_nie_było(2014-11-09)
  • W uzupełnienieniu art. dodam że najwięcej bramek rzuciła Kinga Grzyb -8 oraz Kołodziejska - 7. Szczególnie wzrost formy tej drugiej bardzo cieszy. Widzów ponoć 500 szt. Mizeria. Panie viceprezesie, jakieś pomysły? Na Koszalin przyszło 2700
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    bad mannels(2014-11-09)
  • Ten mecz był bardzo dziwny jak by grały w strojach Startu 4 różne zespoły. Pierwsze 10 minut grała EKS porażka, następne 20 minut to już występ EKS dogonimy. Po przerwie wszedł na parkiet i przez 10 minut grał EKS terminator - no i te 10 minut podobało mi się najbardziej, wszystko wychodziło zaczęły się szybkie kontry i zawodniczki jakby przejrzały na oczy i zobaczyły że nie grają same. To niestety szybko się skończyło i ostatnie 20 minut meczu na boisku zobaczyć można było EKS brak kondycji. Cieszę się ze zwycięstwa, pewnie gdyby Lisek grała było by ono bardziej imponujące. Chciałbym następnym razem, przy podobnym wyniku zobaczyć jeden organizm grający na parkiecie dobrze, płynnie z głową i zespołowo bo tego szumnie zapowiadanego przez trenera "zgrania" jakoś nie widać.
  • Może i masz rację kolego, też brakuje mi w tym zespole tzw chemii i tego co np widziałem w zeszłym sezonie w Szczecinie w pierwszym meczu play-off, oraz postawy Liska u innych dziewczyn. Jednocześnie wiem, że w tej lidze dzieją się takie rzeczy, że to co było wczoraj jest dla mnie zadowalające. Jednak jest coś co mnie wkur... jeszcze bardziej, a mianowicie roszczeniowe podejście do sportu i gdy apeluję i proszę zróbmy coś razem, a później miejmy pretensje to wszyscy chcą sukcesu i może później ruszą tyłki - patrz mecz z Pogonią u nas i jeszcze oczywiście jak to będzie za darmo. Porównujecie do Koszalina grę zespołu, porównajcie też kibiców. Itd itp coś bierze się z czegoś, nie ma w Elblągu araba który zainwestuje w Start - to musi być siła całego miasta. Temat rzeka odbiegający od tematu głównego.
  • Jednego araba znam, ale za krótki jest:) Koszalinowi mecz wydrukowali, co akurat biorąc pod uwagę przeciwnika, wręcz mnie bawi. Nasz mecz słabizna, ale Chorzów jeszcze słabszy, do tego osłabiony.
  • ktos wie co z Liskiem???
  • Nic wielkiego, ale swoje musi odczekać.
Reklama