Polska reprezentacja piłkarska odpadła z mundialu, w związku z tym spadło też zainteresowanie Elbląską Strefę Kibica. Wczorajszy mecz 1/8 finału Rosja – Hiszpania na lodowisku oglądała garstka fanów. Mimo małej frekwencji ESK będzie działała do końca mistrzostw.
1600 kibiców na meczu Polska – Senegal, 1700 osób na Polska – Kolumbia. Wtedy Elbląska Strefa Kibica zlokalizowana na lodowisku przy ul. Karowej przeżywała oblężenie. Jednak już na trzecim meczu biało – czerwonych z Japonią przyszło tylko 300 osób. W porównaniu ze spotkaniami innych drużyn to i tak były tłumy. Niedzielny mecz 1/8 finału pomiędzy Rosją, a Hiszpanią oglądała garstka kibiców.
Mimo marnej frekwencji Elbląska Strefa Kibica będzie funkcjonowała do końca mistrzostw.
- W strefie będą transmitowane wszystkie mecze mundialu, będzie funkcjonowała strefa gastronomiczna – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Zmiany jednak będą: zaplanowane na ostatni weekend mundialu (14 – 15 lipca) koncerty zostaną przeniesione na Stare Miasto. Od najbliższego weekendu na starówkę przeniesiona zostanie także strefa kibica dla dzieci.
Piłkarski mundial kończy się 15 lipca. Można się spodziewać, że dopiero mecze półfinałowe i finał przyciągną większą rzeszę kibiców. Przypominamy, że ESK jest otwarta na godzinę przed pierwszym meczem.
Przypomnijmy, że organizacja ESK ma kosztować ok. 140 tys. zł.
Mimo marnej frekwencji Elbląska Strefa Kibica będzie funkcjonowała do końca mistrzostw.
- W strefie będą transmitowane wszystkie mecze mundialu, będzie funkcjonowała strefa gastronomiczna – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Zmiany jednak będą: zaplanowane na ostatni weekend mundialu (14 – 15 lipca) koncerty zostaną przeniesione na Stare Miasto. Od najbliższego weekendu na starówkę przeniesiona zostanie także strefa kibica dla dzieci.
Piłkarski mundial kończy się 15 lipca. Można się spodziewać, że dopiero mecze półfinałowe i finał przyciągną większą rzeszę kibiców. Przypominamy, że ESK jest otwarta na godzinę przed pierwszym meczem.
Przypomnijmy, że organizacja ESK ma kosztować ok. 140 tys. zł.
Sebastian Malicki